PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=792826}

Dom z papieru

La casa de papel
2017 - 2021
8,0 240 tys. ocen
8,0 10 1 239760
5,8 14 krytyków
Dom z papieru
powrót do forum serialu Dom z papieru

Czekałam na nowy sezon i bardzo fajnie spędziłam czas z tymi ośmioma odcinkami. Ostatnk- rewelacja i karuzela emocji ;)

Ale... Moja irytacja niektórymi bohaterami sięgnęła zenitu..

Berlin był jedną z moich ulubionych postaci. Zaczęło zgrzytać, gdy wdał się w "romans" z zakładniczka i opowiadał jej jakieś dziwne farmazony, ale to, co zrobili z jego postacią w tym sezonie... Miałam ochotę przewijać każda "jego" scenę. Jakiś nawiedzony poeta-malarz, który dostaje orgazmu nawet jedząc grejpfruta. Postać posputa w moich oczach na maksa...
Tokyo przechodzi już sama siebie. Ucieka z wyspy i rzuca Rio bo jej się nudzi. Za 3 dni już ma wyrzuty sumienia, bo nie odbiera telefonu od niego (a ten jak kretyn 3 dni rzuca się po wyspie i umiera z tęsknoty patrząc w słone fale oceanu). Potem organizuje akcję, w której naraża wszystkich z gangu, bo biednego Rio pewnie męczą w czasie przesłuchań. Później go kocha, później już nie, płacze gdy ja rzuca, a jednak gada, że sama go nigdy nie kochała. Później jednak znów palacze i kocha. Upija się w czasie największego napadu i łasi się do każdego obecnego w banku faceta, przy okazji robiąc zamęt w głowie niektórym. Dajcie spokój, niech ona w końcu zginie, bo jest mocno niezrównoważona.
I bardzo żal mi Nairobi, jedyna, która nie denerwowała mnie praktycznie niczym.
I ekstra nowa pani negocjatorka :)

użytkownik usunięty
Martine

"Potem organizuje akcję, w której naraża wszystkich z gangu, bo biednego Rio pewnie męczą w czasie przesłuchań."
Z tym akurat się nie zgodzę. Wyszło to poniekąd od niej, ale to była decyzja Profesora.

Mi się zdaje, że ona jako jedyna (przynajmniej ze "starej" ekipy) przeżyje cały serial. Bo niby dlaczego to właśnie jej postać jest narratorem całej opowieści?