Od dawna przymierzałem się do obejrzenia tego tak zachwalanego serialu, w końcu się udało. 3 odcinki za sobą już mam i szczerze? To jest jakieś nieporozumienie. Ja nie wiem czy poziom absurdu w tych pierwszych trzech odcinkach jest zamierzony, czy po prostu ten serial jest do niczego. Wątek o aborcji? Że co proszę? A kogo to obchodzi za przeproszeniem. Porywacze to jakaś banda przygłupów. Mieli to być ponoć profesjonaliści, a się okazuje, że to sami debile są. Moim zdaniem oglądanie tej telenoweli to strata czasu. I mówię to po trzech obejrzanych odcinkach zaledwie.
Dla porównania, Breaking Bad już po pierwszym odcinku wiedziałem, że to będzie wspaniały serial. Fargo, tak samo - od pierwszego odcinka wszystko grało jak należy. A tutaj? Jakaś komedia, kpina ze zdrowego rozsądku.
Tak jak mówię, ten serial to jeden wielki żart.
Osoba, która dała Legionowi 1 gwiazdkę, nie polecam prowadzić z tym panem dyskusji.
Dałem jedną gwiazdkę Legionowi? Muszę sprawdzić, bo już nie pamiętam, może to pod wpływem emocji było.
Naucz się pisać to po 1, a po drugie, kto tu jest hejterem? Oceniasz na 3 gwiazdki super serial, w którym obejrzałeś tylko 3 odcinki.
Tak, bo na resztę nie miałem siły. Dla mnie to nie jest super serial, tylko banialuki dla gimnazjalistów. W tych trzech odcinkach było takie natężenie absurdu, że nie chcę nawet myśleć co jest potem. I tak dziwne, że w ogóle dyskutuję z tobą. Z reguły nie prowadzę dyskusji z osobnikami, którzy mają w zwyczaju ubliżać komuś już w pierwszym zdaniu. Po prostu nie warto z takimi ludźmi dyskutować, bo sprowadzą cię do swojego, szczeniackiego poziomu.
Szczeniackiego poziomu? Gościu, jak obejrzałeś 3 odcinki to oceń tylko 3 odcinki, a nie cały serial nie oglądając go. Ah no tak, zapomniałem, "krytyk" musi obniżyć na siłę ocenę serialowi.
Rzadko się zdarza, żebym zniechęcił się do serialu po zaledwie 3 odcinkach. Jeżeli serial mi się nie podoba, to go nie oglądam i nie oceniam ale tutaj, serial, który jest w top 100 powinien trzymać jakiś poziom. A tam jest sieczka z mózgu. Banda kretynów. Wątek aborcyjny. Nic tam się kupy nie trzyma. Spodziewałem dobrego, trzymającego w napięciu serialu o napadzie na bank, a dostałem tanią telenowelę z rabunkiem w tle. Oczekiwałem, że to będzie porządne kino, coś w rodzaju Breaking Bad może, Fargo, Ozark, że będzie po prostu dobre, klimatyczne i wciągające. To co zobaczyłem, to jest jakieś kuriozum. Trzeba chyba całkowicie wyłączyć myślenie, żeby przez ten serial przebrnąć, a i tak to będzie ból dla oczu. Nie mam pojęcia jakim cudem ten serial ma tak wysoką średnią, w moim odczuciu nie zasługuje na nic powyżej 6.
Oboje nie potraficie pisać:) "Naucz się pisać to po 1" Nie wiem co znaczy to zdanie. Miał chyba być "naucz się pisać to po PIERWSZE"
Kocioł garnkowi przyganiał?XD Mi nie wskoczyła litera na klawiaturze, ty napisałeś "po 1" bo myślałeś, że tak jest poprawnie. To dla ciebie to samo?XD
Rzeczywiśie nie ty, ale pytanie do ciebie pozostaje aktualne: czy zawodna klawiatura to według ciebie to samo co nieznajomość gramatyki.
Ja też za daleko nie zabrnąłem. Pomysł spoko, realizacja nie była zła, a nawet dobra jak na produkcję telewizyjną (Antena 3 to taki Hiszpański TVN/Polsat) ale ten scenariusz... jak sito. Ten serial jest trochę jak Disco Polo, rytm się zgadza, po pół litra nawet można potańczyć, ale jak włączysz myślenie i wsłuchasz się w tekst to poziom poraża. To może też tłumaczyć taką popularność serialu jaki i jego ocenę, w końcu wg badań CBOS 63% polaków lubi tą muzykę.