PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=792826}

Dom z papieru

La casa de papel
2017 - 2021
8,0 240 tys. ocen
8,0 10 1 239690
5,8 14 krytyków
Dom z papieru
powrót do forum serialu Dom z papieru

Ocena końcowa.

ocenił(a) serial na 5

Bardzo ciekawy scenariusz. Mega plus, że to była Hiszpania, że to była jak gdyby akcja w Europie a nie te pseudo historię z USA, którymi widzę rzyga nie tylko moja osoba.

Pierwsze 2 odcinka mega sztos. Bez zbędnego wprowadzania przez 5 godzin a szybka zwarta akcja. Niestety kolejne odcinki gdzieś do 9-10 zrobiło się jakieś słabe romansidło. Można jeden - dwa odcinki przeżywać relacje na linii Rio-Tokyo ale trzeci, czwarty, setny akcent na ich temat było już zbędne i zabrało czas dla kolejnych zapewne ciekawszych postaci.

Jadąc klasyfikacją niczym na geografii

Berlin, Berlin, Berlin!
Nairobi
Moskwa
Tokio
--------------
Denver
Helsinki
Rio
Oslo

Mieliśmy znakomite przedstawienie trzech postaci. Inspektora vs Profesoro i zdecydowanie największy plus i MVP tej produkcji nie kto inny jak Berlin. Zabrał cały serial dla siebie, klasa sama w sobie.

Odcinki 10-13 tudzież 8-9 wg. hiszpańskiej ramówki odrobiły trochę ten zastój w środku. Końcówka z Bella Ciao mistrzostwo, które zdarza się naprawdę niewielu produkcjom. Scena niezapomniana.

Zapraszam do rzetelnej oceny i trafnych komentarzy. Zróbmy jeden a porządny temat.

HighRisk

Takie same odczucia. Serial trzymał profesor jego plan i jego kapitan. Reszta tłem. Sceny przygotowań jakie były wstawianie w trakcie odcinków wyglądały jak wycieczka w góry profesora z gimnazjalistami bo tak się zachowywali. Wątki romansu przewidywalne do bólu. Kilka postaci jak Arturo powinno odpaść w połowie pierwszego odcinka bo im dalej tym gorzej znosilem jego zachowanie. Nairobi też nadawała się do wszystkiego tylko nie do napadu na mennice. Ech....

samuel_4

A ja sądzę, że Nairobi była najlepsza. Konkretna, dokładna i trzymająca się planu.

ocenił(a) serial na 6
HighRisk

Dla mnie świetny serial, emocje porównywalne z Prison Break. Mimo, że fabuła inna to liczba ciekawych postaci i historii stojących za nimi jest kapitalna. Mnie od razu kupiła Tokio- wygląda jak Natalie Portman z Leona Zawodowca :) Na początku myślałem, że przecież oklepana już fabuła napadu nie wystarczy na 13 odcinków i będzie nuda, a tu się okazało że 13 odcinków(Netflix) to dopiero połowa historii, a ja się nie mogę doczekać kontynuacji. PS. Dwie denerwujące rzeczy/osoby Arturo i śmiech Denvera :)

ocenił(a) serial na 7
lkolasa3h05

Mnie też na początku irytował śmiech Denvera, ale później polubiłam jego postać ;)

ocenił(a) serial na 9
tysiuniax33

Śmiech Denvera jest nie do pod....robienia:D

ocenił(a) serial na 6
tysiuniax33

Ja w życiu nie słyszałem bardziej irytującego śmiechu, aż mną dygotało na jego dźwięk xd

ocenił(a) serial na 5
HighRisk

Helsinki i Oslo byli trochę tłem, ale moim zdaniem oni najlepiej nadawali się do napadu (razem z Moskwą). Nigdy nie kwestionowali poleceń, nie wymądrzali się, nie chcieli przejmować dowodzenia, nie marnowali czasu na bzdury. Prawdziwa wojskowa dyscyplina, której tak brakowało w przypadku Tokio, Rio, Denvera, a trochę też w przypadku Nairobi i Berlina.