Bardzo ciekawi mnie jeden temat, a jak widzę, nikt go tu nie poruszył. Nie sądzicie, że dziewczyna Berlina (Tatiana) i inspektor Sierra to ta sama osoba? Postacie są łudząco do siebie podobne.
Też mi się zdaje, że jej wątek nie został poruszony od tak. Podobieństwo jest duże ale Pani inspektor Sierra jakoś ze złodziejki na negocjatora mi nie pasuje. Służby raczej sprawdzają przeszłość swoich pracowników, a utalentowana fortepianistka nie pasuje mi na agentkę.
Mnie przykuła uwagę jedna z zakładniczek w ostatnim odcinku łudząco podobna do Tatiany. Ale prawdopodobieństwo, że akurat w dniu napadu będzie w środku jest nikła. Jedyna opcja jest taka, że Palermo (który nota bene ją zna) wprowadził ją w plan bez wiedzy profesora.