To jeszcze epoka gdzie to anime nie stało się pretekstem do laserów z oczu i tarcia przeciwnikami podłogi przez 20 odcinków a wszystko toczyło się w około historii. I tak w istocie się w pierwszym Dragon Ballu dzieje, dopiero oznaką w co ten serial się zamieni jest pojedynek Goku z Picollo Juniorem tam ten serial się zamienił właśnie w symulator bitwy i taki pozostał przez kolejne odsłony.