No nareszcie posprzątali w rankingu i wygląda on tak, jak wyglądać powinien. Od razu widać, jaki serial znalazł się tam, dzięki nieuczciwości fanów. Nie żebym miał coś przeciwko anime, ale nie zasługiwały one na tak wysokie miejsca. Moje podejrzenia, że ocena opiera się tak naprawdę na garstce maniaków potwierdziły się. No bo niby jak serial bez przesłania, robiony dla zamkniętej widowni, w dodatku nie emitowany w tv, mógł mieć tak wysoką ocenę!
PS. Moja wypowiedź nie dotyczy uczciwych fanów tej produkcji, więc jeśli oddałeś na ten serial tylko 1 głos, to nie masz powodów, by się na mnie obrażać.
Pozdrawiam, i dzięki admini!
Niby się zgadzam (choć dla mnie ocena andal troszkę za wysoka), ale... jakoś tak mnie coś w główce kłuje, że większość 1/10 wystawiona bez myślenia została - tak jak przy innych anime.
" No bo niby jak serial bez przesłania, robiony dla zamkniętej widowni, w dodatku nie emitowany w tv, mógł mieć tak wysoką ocenę!"
Hej hej, z tym ostatnim to się zagalopowałeś :D Swego czasu leciało w TV i dam głowę, że 80% ludzi go oglądało. A potem - jak to zwykle - by pokazać, że oni są "poważni i dorośli ludzie" dali 1/10 DB :) Ale że działa to w drugą stronę (10/10 bez myślenia) to powinno być ok :D
Pozdrawiam.
Nie rozumiem zachowania w stylu jestem fanem anime, więc wszystko co anime ma ode mnie 10/10, a jak ktoś uważa inaczej to jest wrogiem. Oczywiście działa to na dwie strony, czyli nie trawię osób, które dają wszystkim filmom tego gatunku 1/10 bez zastanowienia, czy nawet obejrzenia.
Tak samo jak są dobre i kiepskie przykładowo dramaty, tak samo jest z anime. Czy wyobrażasz sobie, że ktoś normalny by powiedział: lubię komedie, więc wszystkie oceniam na 10. Ja bym kogoś takiego po prostu uznał za kretyna.
Jak dla mnie jest kolosalna różnica pomiędzy takim Grobowcem świetlików, czy twórczością Miyazakiego a Dragon Ballem. Nie oceniajmy wszystkich jednakowo, bo to anime. Dla mnie DB to niczym wyróżniająca się zwykła "nawalanka". A ja lubię w anime, tę niezwykłość obrazu, magię (Spirited Away), prostotę opowieści, która wzrusza (Grobowiec świetlików). Wkładanie tych produkcji do jednego worka to wręcz bluźnierstwo!
I jeszcze jedno: "...dam głowę, że 80% ludzi go oglądało."
Yyyyy, pewnyś? To by oznaczało, że DB oglądało ponad 30 milionów ludzi. Chyba coś jest nie tak, nie uważasz?
Ja się na Dragon Ball wychowałem i mam ogromny sentyment do tej anime. Żadna inna produkcja mnie tak nie wciągnęła i po prostu ją pokochałem za młodu całą serie, łącznie Z.
Nawiązując do oglądalność jeszcze kilkanaście lat temu jak jeszcze DB był emitowany w polskich telewizjach na RTL7 później TVN7, podczas emitowania odcinka, place zabaw i inne miejsce spotkań dzieci, nastolatków pustoszały. Dla mnie 10/10.
Innych anime nie oglądałem i nie oceniam.