w dzisiejszym odcinku jak Trigorin i jego ludzie psozli po samolot z Haniballem i Stockwelem został
1 człowiek Trigorina czy on miał w rękach Mp40 ?
Wydaje mi się, że jednak te walki szpiegowskie nieco przerastają Drużynę, bo co innego jest walczyć z lokalnymi chłystkami w hrabstwach USA czy kowbojami bijącymi kobiety i dzieci a różnorakimi agentami obcych służb, w końcu drużyna to zwykli żołnierze a to, że nikt nie ginie w 5 sezonie to nieco trąci myszką, bo mogło się udawać w 4 sezonach.
Wyjątkowo chyba tak, w tle western iście usański, a on zdrajca-nie było innej rady....ale to 1 przypadek i tak ciała nie widać, upadek samochodu taki sam jak w 4 sezonach i tam nie ginęli......