Ponoć w późniejszych nie ma już Charliego... warto oglądać te sezony?
no bez Charliego to nie to samo wiadomo , sam stwierdzisz czy Kutcher Ci pasuje czy tez nie .. ja oglądam wlasnie 8 sezon, ostatni z Charlim i nastepne chyba sobie podaruje
Powiem ci tak na cały 9,10 i połowe 11 sezonu naliczyłem z 6 bardzo śmiesznych odcinków i to tylko dzięki Alanowi . Jeśli lubisz postać Alana to warto bo gość trzyma poziom jak w każdym poprzednim sezonie . Charliego ci na pewno będzie brakować bo postać grana przez Kutchera nie pasuje kompletnie do tego serialu .
Pierwszy sezon po opuszczeniu załogi przez Charliego jest moim zdaniem nieporównywalnie słabszy od poprzednich. Za to w 10. serii poziom zaczyna iść w górę, a 11. sezon uważam za rewelacyjny. Przyzwyczaiłem się już do Kutchera, który nie jest tak zabawny jak w innych swoich kreacjach, ale jest fajną pozytywną postacią. Odpowiadając na twoje pytanie: warto. Ale musisz najpierw przebrnąć ten słaby 9. sezon, który w pierwszym odcinku jest dobry, ale potem następuje duży spadek. Choć może tobie akurat się spodoba.
Jestem w trakcie ponownego oglądania 9. sezonu i muszę stwierdzić, że się pomyliłem. Ta seria jest też dobra, ale po 8 sezonach z Charliem sceptycznie podszedłem do nowej postaci, którą odgrywa Ashton Kutcher, i pewnie to miało wpływ na moje pierwsze spostrzeżenia. Ale sezon ten też jest ok i każdy fan serialu powinien dać szansę "Dwóch i pół" także po odejściu legendarnego Charliego :)