Chce poznać wasze zdanie...od strony aktorskiej i wyglądu...
Wygląd to oczywiście Cavill :) JRM ma coś w sobie, eee, nie za przyjemnego jak dla mnie. No i Cavill młodszy :p
A strona aktorska to JRM :) Idealnie wcielił się w rolę Henryka, jego wrzaski, ryki, płacze, napady furii ;p Przerażajace ;d
A Cavill jako Brandon nie mógł się chyba w pełni pokazać, bo nie była to zbyt trudna rola.
Obaj aktorzy są genialni i stworzeni do swoich ról. Nikt nie zagrałby lepiej Henryka od JRM - te emocje, wściekłość, złość, charyzma. Tak samo nie wyobrażam sobie nikogo, kto mógłby zastąpić Henry'ego w roli Charlesa. Jest genialny jako dworski Casanova :) Dlatego ciężko mi stwierdzić, który jest lepszym aktorem, choć za ekspresję daje + JRM :)
Natomiast jeśli chodzi o wygląd... Obaj są przystojniakami i pewnie zwariowałabym jakbym obu spotkała, ale bardziej w moim typie jest Henry :) Seksowny i męski :)
Z JRM poza Tudorami nie oglądałam żadnego filmu, a z Henrym widziałam jeszcze dwa. Pomimo tego JRM jako Henryk udowodnił, że ma ogromny talent i mam nadzieję, że zagra w czymś naprawdę dobrym.
Co do wyglądu to oczywiście, że Cavil ;D Jego wadą jest chyba to, iż czasami nie można się skupić na danej scenie z jego udziałem ;p Jak dla mnie jest mega przystojny :)
Oczywiście Jonathan jest dla mnie przystojniejszy i bardziej utalentowany :) Boski
Henry,Henry i jeszcze raz Henry!Uwielbiam go!Ale najbardziej podobał mi się w 1 serii!Ten jego urok!
Od strony aktorskiej - Jonathan oczywiście. Od strony wyglądu - też Jonathan, i szczerze mówiąc - Henry Cavill mi się nie podoba, chociaż widzę że jest ładny. Ale nie w moim typie. Meyersa pierwszy raz widziałam właśnie w DT i jakoś nie spodobał mi się w pierwszym sezonie ;) Za to w drugim sezonie dostrzegłam że niezłe ciacho z niego :D Zdecydowanie bardziej męski i seksowny jest w drugim sezonie. Gdybym miała wybierać wizualnie - JRM :) Ma świetne usta :)
Wszyscy są świetni!Choć na początku ciężko było mi się przekonać do Natalie Dormer ale teraz uważam,że jest rewelacyjna w roli Anny.
No i teraz się pogubiłam! Czixxxa chodziło Ci tylko o facetów grających w The Tudors czy aktorów grających tam w ogóle?
chyba o męskich :D
co sądzicie o urywanych wątkach?
Knivert i książe Norfolk w 1 sezonie, w 2 ani słowa na temat ich nagłego zniknięcia, w ogole jakby nie było nigdy tej postaci.
Tak samo z Franciszkiem Bryanem.
Drażni mnie to strasznie w serialach, że postać jest urywana bez niczego i wszyscy zachowują się, jakby jej nigdy nie było!
Też mnie wkurza urywanie wątków!Tak samo jaz z tym muzykiem co był gejem-nie mogę sobie teraz przypomnieć jak się nazywał.
Mark Smeaton? No cóż, został ścięty za "romans" z Anną Boleyn więc nie można powiedzieć, że jego wątek został urwany ;)
Oczywiście chodziło mi o męską część obsady :) Ja np mam jeszcze słabość do Wyatta - szczególnie w 1 sezonie ;)
A Natalie Dormer uwielbiam! Zagrała rewelacyjnie!!
Thomas Tallis .Ja po obejrzeniu kilku odcinków szybko zmieniłam zdanie na temat Natalie.Jak oglądam Cavilla to innych przestaje zauważać.
A no tak, rzeczywiście jego wątek się urwał :) Myślałam, że chodzi Ci o Smeatona bo też był muzykiem i gejem :)
Wątek Tallisa w ogóle był nie udany, bo najprawdopodobniej trafił od na dwór Henryka w roku 1543(?), więc sporo po śmierci Anny Boleyn, a w serialu pojawił się w 1 sezonie. Ślub też miał gdzieś w roku 1550, no a później przebywał na dworach Edwarda, Marii i Elżbiety. No i nie był gejem ;)
jak dla mnie wszyscy aktorzy są tam genialni...i fantastycznie dobrani do swoich ról szczególnie JRM, Henry Cavill, James Frain,Max Brown
Natalie Dormer (genialna)
co do mojego tematu to UWIELBIAM JRM jest bardzo utalentowany i przystojny (kocham na go oglą dać w filmach )
ale Henry ma taki czar,urok i niesamowity uśmiech i też Genialnie gra
Jonathan za grę. Jest taki przekonujący. Nie bardzo podebrali go do roli, ale nadrabia aktorsko. I jest na co sobie popatrzyć.
Za to Henry Cavill...mhmm...ciacho! Mogę się w niego całą wieczność wgapiać, a i tak mi nie zbrzydnie. Świetnie wcielił się w rolę dworskiego Casanovy xD
Zarówno Jonathan, jak i Henry są naprawdę mega przystojni. Ciężko mi jest wybrać. Chyba jednak z sentymentu zdecyduję się na Jonathana ;-)
Ja osobiście wolę Henry'ego. Według mnie jest przystojniejszy, i z tego co o nich czytałam, ma trochę ciekawszą osobowość. Jeśli chodzi o aktorstwo, to idą łeb w łeb, chociaż na razie Jonathan wygrywa! Obu widziałam w trzech filmach, Henry najbardziej mi się podobał w Tudors i w Tristanie i Izoldzie. Jonathan z koli w Tudors i Wszystko gra.
Na filmach z Henrym szczególnie na 1 sezonie Tudorów nie mogę się skupić jak go widze :P
Zjadłam 1 w poprzedniej wypowiedzi.Chodziło mi,że w 1 sezonie wyglądał najlepiej!
Według mnie najlepiej wyglądał w 3 sezonie i w tym też najbardziej go lubiłam. W 1 najmniej z obu względów
:(
wczoraj oglądałam film z JRM i muszę się przyznać, że przekonałam się co do jego typu urody ;) Oczywiście aktorsko wypadł znakomicie.