Chce poznać wasze zdanie...od strony aktorskiej i wyglądu...
No dokładnie, nie wiemy nic praktycznie :) Ale to prawda - to jest cały urok Anny Boleyn, że jest taka tajemnicza :)
Jeżeli Anna była kochanką Franciszka, to muszę przyznać że niezła z niej byla latawica :P Przed Henrykiem cnotka, a ogólnie to nieźle kombinowała. Chociaż osobiście nie chce mi się wierzyć w ten romans Anny i Franciszka ;) W liscie do ojca Anna pisala że będzie się zachowywała tak aby nie przynieść rodzinie wstydu, a bycie kochanką Francuskiego Krola byłoby raczej wstydem niż powodem do dumy.
Jakoś ojcu Anny nie przeszkadzało, gdy kochanką Franciszka była Maria. Z resztą Anna była do szpiku francuską, a we Francji no cóż... bycie kochanką króla było powodem do dumy ;)
Lafiryndą? Gdyby sypiała z Franciszkiem to może trochę, ale jeżeli chodzi np o Wyatta to na pewno nie nazwałąbym jej lafiryndą :P
Z pewnością się bardziej szanowała ;) W sumie, możliwe że gdyby Anna zakręciłaby się koło Franciszka, to on - a nie Henryk - pozbyłby się żony ;)
Tak, szczególnie, że miał chrapkę na Marię Tudor :) z Klaudią ożenił się przed swoją koronacją i mimo, że ją kochał, to chyba trochę tej decyzji żałował.
Miał i to dużą,ale ostatecznie pomógł Marii i Charlsowi.Klaudia podobno nie dość,że była niezbyt urodziwa to jeszcze niezbyt inteligentna.
Niezbyt urodziwa to na pewno, natomiast co do inteligencji to nie byłabym taka pewna :) Tzn akurat jeżeli chodzi o jej postać to specjalistką nie jestem, ale w końcu była wychowywana na królową, po to wyszła za Franciszka - żeby zasiąść na tronie, gdyż jako kobieta sama nie mogła zostać koronowana (ahh ta dyskryminacja...). Tak więc zapewne była wykształcona i pewnie mądra :)
A tak poza tym, to dzisiaj urodziny obchodzi Jeremy Northam :) Wszystkiego najlepszego! :) :)
Dołączam się do życzeń.Tam gdzieś czytałam.że nie była inteligentna ale kto to może wiedzieć.
Klaudia była mało atrakcyjna, ale pomimo tego Franciszek ciągle odwiedzał jej sypialnię, w efekcie czego Klaudia prawie całe życie była w ciąży (zmarła w wieku 24 lat) ;) W związku z częstymi ciążami, Klaudia przebywała z dala od dworu. Była bardzo religijna i rygorystczna jeżeli chodziło o moralność.
Niesprawiedliwe i bzdurne prawo salickie.
Klaudia była córką Anny Bretońskiej i Ludwika XII a mimo tego była tylko królową-małżonką, chodź powinna być samodzielną królową jako najstarsza córka (wobec braku synów) zmarłego monarchy. Ale sprytnie z tego wywinęli się - córka umierającego monarchy poślubiła najbliższego żyjącego krewnego z Walezjuszy i niby wszyscy powinni być zadowoleni.
Klaudia? Jej matka była inteligenta, zajmowała się dobrze swoim księstwem Bretanią, ale co mnie zastanawia - w testamencie księstwa nie zapisała Klaudii, tylko mlodszej córce, Renacie. Może faktycznie Klaudia nie była za mądra i dlatego matka wybrała na następczynię młodszą z córek ?:p
Całkiem możliwe :) Natomiast jeżeli chodzi o tą moralność to pomimo tego jakoś znosiła baaaaardzo liczne zdrady męża ;)
Co mogła zrobić?
Jedynie pomarudzić, za co jeszcze dostałaby pewnie po buźce od męża :/
Swoją drogą, okropne. Dzisiaj kocha sie z nim a wie, że wczoraj obmacywał jej dwórkę a tydzień wcześniej rżnął jeszcze inną panienkę!
Nie wiem czy ci królowie byli takimi babiarzami, czy po prostu wykorzystywali swoją pozycję do zdobywania kobiet. Szkoda mi tych wszystkich królowych które musiały znosić wyskoki mężów...
Czixxxa, a mogę zapytać - kiedy zaczyna się i kończy akcja 'Białej Królowej'?
I wogóle co się dzieje z filmwebem? Na forum nie widzę wogóle ikonek...
Też mam co jakiś czas problemy z ikonkami.
Myślę, że królowie właśnie wykorzystywali swoje pozycji. Mogli mieć każdą, więc czemu mieli nie korzystać? <-- na pewno tak sobie myśleli.
"Biała królowa" zaczyna się gdy Elżbieta i Edward się poznają, natomiast kończy się w dniu przybycia do Walii Henryka Tudora, który ma zamiar sięgnąć po koronę Ryszarda III :)
Pewnie tak :) Tzn w sumie zależy od charakteru kobiety. Np Elżbieta Woodville doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że jej mąż ma bardzo wiele kochanek ale wiedziała też, ze kocha tylko ją i dopóki Edward trzymał kochanki z dala od dworu to nawet jej to tak nie przeszkadzało.
Katarzyna Aragońska też znosiła to z dumą, choć ją to ewidentnie bolało. Gdy dowiedziała się o pierwszej kochance Henryka, którą miał gdy Katarzyna zaszła po raz pierwszy w ciążę - zrobiła mu awanturę. Prawdopodobnie Henio obiecał, że już nigdy więcej, ale wiadomo jak było :)
Czixxxa, dzięki za odpowiedź :)
No Elżbieta Woodville to dobry przyklad :)
Myslę że gdyby Anna Boleyn zamknęła oczy, to dłużej byłaby królową, ale jej zazdrość doprowadzała Henryka do szału bo czuł że kobieta ogranicza jego wolność.
Kajka, jeżeli chodzi o Edwarda IV i właśnie Elżbietę Woodville, to nie było to małżeństwo ustawione ani z rozsądku ale z czystej miłości :) Edward stracił głowę dla starszej od siebie wdowy z dwójką dzieci i postanowił poślubić wbrew wszystkim :) Piękna historia :)
Poetic, nie ma za co :) Też myślę, że gdyby Anna udawała, ze nie widzi zdrad Henryka, to żyłaby dłużej, może zdążyłąby się doczekać syna :) Ale że Anna doskonale wiedziała, że Henryk ma pełnię władzy i może odprawić ją dla kochanki tak samo jak odprawił Katarzynie dla niej, to nie ma się jej co dziwić, że się bała.
Henryk zdradzał zarówno i Annę Boleyn i Annę z Cleves i Katarzynę Aragońską...
Przy Parr pewnie nie miał sił na ot już, Howard go zaspokajała no i też nie za bardzo sił miał a przy Joannie...No właśnie?
Kiedyś czytałam, że Jane też zdradzał :)
Edward IV miał bardzo wiele kochanek, ale na ogół trzymał je z daleka od dworu czyli z daleka również od swojej żony. Dzięki temu Elżbiety to nie raziło, nie była jakoś bardzo zazdrosna, bo wiedziała, że Edward kocha tylko ją i zawsze do niej wraca :) Z resztą Edward nawet nie czaił się z tym, że ma metresy :) Ale właśnie może w tym tkwił cały sekret: nie miał jednej, którą kochał i był z nią przez parę lat, tylko najprawdopodobniej parę naraz i dlatego nie łączyło go z nimi wiele.
Elżbieta zdawała sobie sprawę z natury króla, gdy wychodziła za niego za mąż, także chyba zaskoczona nie była :)
Nazwiska nie znam, ale na dobrą sprawę ile kochanek Henryka możemy wymienić z imienia i nazwiska? Tylko pare :) A Henryk kobiet miał z pewnością wiele więcej, kiedyś czytałam, że nawet setki ;)
Kochanki Henryka,które można wymienić z nazwiska to przeważnie te które miał na dłużej albo miał z nimi dzieci albo były ze znanych rodzin.
Czyli Bessie Blount, Maria Boleyn, Anna Boleyn, Anna siostra księcia Buckingham i parę innych, których aktualnie nazwisk nie pamiętam xd Prawdopodobnie także Elżbieta Howard. Ale poza nimi Henio miał jeszcze mnóstwo kobiet.
W zasadzie tak, a może po prostu nikt się już tym tak nie interesował ;) Taka Bessie Blount urodziła mu syna, którego uznał, Maria Boleyn też dwójkę dzieci no i z nimi był bardzo długo. A jak jakąś wziął na raz to nie trzeba było się nią interesować :)
Gdyby tak zapisywali gdzieś nazwiska każdej kochanki to parę tomów by się uzbierało:)
Ale Henryk nie był takim casanovą wcale ;) Według źródeł, miał niewiele kochanek, praktycznie mało takich 'na jedną noc' które miewal np. Franiciszek I. Henryk był raczej stały w uczuciach : jako młodzieniec zakochał się w siostrze Księcia Buckingham, ale Buckingham wysłał ją z dala od dworu, później była Bessie, z którą Henio był kilka lat - w 1519r. urodziła mu syna, a w1520 r. Henryk zwrócił uwagę na niejaką Joan Dingley (Dobson), która urodziła córkę Ethelredę(Audrey) Tudor, która to była prawdopodobnie córką Henryka VIII. .
W 1521 r. Henryk zainteresował się Marią Boleyn, i był z nią przez około 4 lata. W tym czasie jak wiemy Maria urodziła dwoje dzieci.
Gdy w 1526 roku romans Króla z Marią zakończył się, Henryk zainteresował się Mary Berkeley, która urodziła dwóch synów Thomasa Stucleya i John Perrota. Również plotkowało się iż chłopcy mogli być synami Króla. Gdy Maria Berkeley była w ciąży z drugim synem, henryk zaczął interesowac się Anną Boleyn. Po narodzinach Johna, Mary Berkeley została wydana za mąż.
W okresie gdy Henryk był oczarowany Anną Boleyn, czyli od 1526 do około listopada 1533 r. nie miał kochanek, pozostawał wierny Annie. Ale po drugiej ciąży, która niespodziewanie zakończyła się latem 1534 r. Henryk rzucił się w ramiona 'ładnej damy' nieznanej z imienia. Oczywiscie Anna była zazdrosna, i odprawiła ladną damę z kwitkiem.
Później Henio zainteresował się Madge Shelton - która w serialu została przedstawiona jako pulchna, niezdarna i mało atrakcyjna 'kluseczka' ale prawdziwa Madge była pięknością na dworze, i prawie wszyscy meżczyzni się za nią uganiali.
No i pod koniec 1535 r. Henio zwrócił uwagę na JAne Seymour - wiemy jak się wszystko potoczyło.
Podczas małżeństwa z Jane Henryk nie miał kochanek. Małżeństwo z Anną z Cleeves trwało 6 miesięcy, i nie wiadomo czy Henryk już podczas związku z nią utrzymywał cielesne kontakty z Katarzyną Howard, prawdopodobnie nie.
Był tak oczarowany Howardówną że nie uganiał się za innymi. Po jej śmierci wziął za żonę Katarzynę Parr i nie miał już siły na kochanki ;)
Podpisuję się obiema rękami :D
Tylko te dwie kochanki nie są w ogóle znane....O dzieciach też cisza, Ciekawe, dlaczego.
Maria Berekely urodziła Johna Perrota w 1528, więc hahaha. ZdradzAŁ Annę ?:P
Dziewczyny nie zapominajmy o tym, że to na czym my bazujemy to tylko zapiski jakichś ludzi, którzy być może chcieli coś przekazać potomnym ;) I właśnie dlatego kochanki, o których napisała Poetic są to tylko i wyłącznie kobiety,z którymi Henio kręcił dość długo i których obecność w jego życiu nie była tajemnicą. Ja niejednokrotnie spotkałam się z teorią, że Henryk miał wiele więcej kobiet i tego wiedzieć na 100% nie możemy, bo jeżeli spał z jakąś raz czy dwa to nie ma siły, żebyśmy o tym wiedziały. Henryk był łakomy na kobiety, kierował się pożądaniem. Jestem w stanie uwierzyć, że nie zdradzał Howard, bo ona sama go zaspokajała, była młodziutka itp i że nie zdradzał Parr bo nie miał na to siły, ale nie uwierzę, że nie miał nikogo podczas związku z Jane. Jak miał odwagę zdradzać Katarzynę Aragońską i Annę Boleyn, które były kobietami o baardzo mocnych charakterach, to tym bardziej zdradzał nijaką Jane, która nie potrafiłaby się mu postawić. Jestem przekonana, że Henryk miał więcej kobiet niż te, które znamy z nazwiska.
No tak tylko jest zasadnicza róznica między tymi trzema żonami : pomimo tego iż Katarzyna i Anna miały silne charaktery, to jednak królowi się znudziły i dlatego szukał ulgi w ramionach kochanek. A Jane z kolei była dla Henryka nowa, świeża, kochana, tak jak niegdyś Katarzyna i Anna. Ponadto, Henryk bardzo się starał zapłodnić Jane, żeby jak najszybciej urodziła dziedzica. Dlatego też nie wierzę że miał kochanki w tym czasie, bo zamiast rozsiewać nasienie gdzieś indziej pewnie koncentrowal się na Jane :P Poza tym - oczywiście że był zainteresowqany innymi kobietami, np. Anne Basset, i żałował że tak szybko poślubił Jane. Ale na pewno byłyby wzmianki o kochankach Henryka z czasów gdy byl z Jane, takie rzeczy byly skrupulatnie zapisywane :)
Były zapisywane ale jeśli chodziło o kochanki, które miał dłuuugo :) Gdyby spał z jakąś dwórką na przykład tak parę razy to niekoniecznie ktoś musiałby o tym wiedzieć. I tak samo mogło być w przypadku dziesiątek kobiet ;)
A jeśli chodzi o Jane, to w końcu ja zapłodnił, ona była w ciąży a on znowu sam... Myślisz, że żył w celibacie przez 9 miesięcy? ;)
Myślę że Henryk już nie był taki pełny wigoru :) Jeszcze podczas małżeństwa z Anną Boleyn pojawiły się spekulacje (napędzane przez samą Annę) że król jest ... impotentem ;) Dlatego Anna obawiała się że nie zajdzie w ciążę i nie urodzi syna.
Nie oszukujmy się, gdy Jane była w ciąży, Henryk miał 45 lat, był już otyły, i miał ranę na nodze która bolała i utrudniala chodzenie. Ja uważam że nie myslał wtedy o seksie ;)