Telewizja to dla mnie rozrywka i właśnie tego dostarczył mi ten film. Obejrzałam za jednym zamachem.
Dość już mam rozgryzania przeintelektualizowanych kiczów , których autorzy próbują popisywać się swoimi mądrościami życiowymi nacechowanymi intelektualnymi (według nich) wywodami.
Wystarczy,ze komuś się uda,więc cała...
Z polecenia znajomej zaczęliśmy z żoną oglądać w niedzielne popołudnie. Ot 1 może 2 odcinki. I niech to posłuży za rekomendację (nie żebym był jakimś autorytetem) ale zobaczyliśmy cały serial.
Jest to bardzo dobrze zrealizowany thriller polityczno-terrorystyczny, ze świetnie zagranymi rolami z główną oczywiście na...
Serial nawet nieźle się zaczął, ale im dalej tym gorzej. Nie, nie gorzej, fatalnie! Ostatni odcinek to jest taki zbitek absurdów, że po prostu przez palce trzeba oglądać.
Zaskakujaco dobry, wciagajacy oraz fajnie zagrane role. mi sie podobał. Poziom wyzej od standardowych odmozdzaczy od netflixa.
że ktoś jest odpowiedzialny za atak, a dopiero potem zaczynają się aresztowania - bo nikogo by nie aresztowali - wszyscy by spie......., tak samo prezydent nie zapowiedziałby, że nastąpi atak hakerski i jeszcze na co, no ku...
Ogólnie im większa różnica pomiędzy opiniami uzytkowników a opinami KRYTYKÓW Z FILMWEBU (XD) tym większa szansa, ze bedzie bardzo fajny spektakt
Staralem sie nie patrzec na ocene nie mniej... Nuda. Prowadzi do nikad. Nie wiadomo o co chodzi. Nawet wyczuwa sie niski budzet.
Taki niby house of cards ale wersja z aliexpres... Niestety wylaczylem przy drugim odcinku.
W mojej nic nie znaczącej opinii i już wiadomo dlaczego RdN. pierwszy raz na szarpany film się skusił. Miała być projekcja rzeczywistości, wyszła alternatywa. A sam serial cóż balon nadmuchany pompatycznym hamerykańskim helem. Ameryka! Fak ya!
Kolejny raz atak na struktury USA. To wszystko już było. Zabrakło mi jednak jakiegoś pazura i głębszego rozpisania ról drugoplanowych.
To już nawet w mini serialu "Designated Survivor" więcej się działo.
Obejrzeć można ale z nastawieniem, że to kalka kalki.
4/10
Tak to się ciągnie. Ogląda się wyłącznie dla de Niro. Aczkolwiek on za bardzo nie ma czego grać, ponieważ grana przez niego postać jest jednowymiarowa. Świetny scenariusz do zasypiania. O ile ktoś ma kłopoty ze snem to polecam.
Serial wykorzystuje efekt naszej całkowitej zależności od "informatyki" , ale traktuje to dość banalnie. Poza kilkoma scenami brakuje tu kulminacji, napięcia,zaskoczenia. Rozwiązanie sprawy też takie bez pomysłu . Dobry splot rodzinnych problemów i osobistego życia byłego prezydenta, jednak bez finalnej satysfakcji....
więcej
Znudziłem sie filmem po 2 odcinku.
Film jest mega banalny, amerykansko pompatyczny (sztaby, helikoptery, oczywiscie Mosad wie najwięcej.) A Robert odgrywa rolę podobną jak w filmie "Praktykant".