Fabularnie "Dzieci Diuny" łączy w sobie wątki z drugiego i trzeciego tomu cyklu: "Mesjasza Diuny" i "Dzieci Diuny". Tematem filmu jest walka Paula Atrydy z zakonem Bene Gesserit, który nie potrafi kontrolować Muad'Diba, a także wydarzenia, które miały miejsce po odejściu Paula na pustynię, kiedy rozpoczęła się Ekologiczna Transformacja Diuny, a na Arrakis pojawił się tajemniczy starzec zwany Kaznodzieją.
Ten mini serial rzeczywiście nie umywa się do filmu diuna i nijak się ma poza nazwami do 2 i 3 tomu cyklu diuna. brak mu klimatu, brak mu wszystkiego. zwłaszcza dla tych którzy przeczytali wszystkie tomy jest to rzecz nie do przyjęcia. a wydawałoby się że jest to wspaniały materiał na wspaniały ... więcej
Moim zdaniem, poloniści popełnili pewien błąd przy adaptacji tego filmu na nasz język. Tłumaczenie Jerzego Łozińskiego (np. destylozony, wolanie, laserobimy) wydaje mi się w pewnym stopniu obce. Użycie tłumaczenia Marka Mastalerza (Fremeni, filtrfraki, rusznice laserowe) jest dla mnie jakoś bardziej swojskie ... więcej
stąd też i wydaje się nudne. Polecam czytać, potem oglądać. Dla mnie jest to wierniej przedstawione niż pierwszy miniserial Diuna. Powieść "Mesjasz Diuny" sama w sobie jest jak ciągnięcie g...na przez morze, akcja rozwija się dopiero w Dzieciach Diuny.
Ten film to jakieś nieporozumienie. Wszystko z wyjątkiem aktorów jest tutaj do dupy (i z dupy). Zastanawiam się jakie idee przyświecały twórcom tego knota bo co jakiś czas odnosiłem wrażenie, że oglądam film o początkach chrześcijaństwa (np. koszmarny "Quo Vadis") a ... więcej