Może i Tyler ma wymowne spojrzenie, ale jego gra aktorska jest wyjątkowo skąpa. Mam wrażenie, że wysokie oceny dostaje od fanek zapatrzonych w jego wygląd :/
Ocena faktycznie trochę za wysoka, ale mnie także ujęły jego ekspresywne oczy.
A ja jestem dobrej myśli. Młody, dopiero zaczynający grać chłopak i już całkiem nieźle. :)
O kim mówisz? Youngu, czy Paxtonie? Jeszcze Younga prędzej mogę zrozumieć, bo to postać wykreowana na ulubieńca publiczności, ale ocena tego drugiego wyższa od oceny Nicholson to jest prawdziwy śmiech na sali.
O Youngu. Na ulubieńcza publiczności? Czy ja wiem, nie wszyscy lubią takie postacie.
Fakt, nieco przesadzona, ale rola, jaką gra, wydaje się wymagać właśnie takiej trochę skąpej gry aktorskiej ;)
A według mnie Tyler świetnie gra. Potrafi świetnie ukazać emocje, gdy on płacze, aż mam ochotę płakać z nim, a właśnie takich reakcji oczekuję po oglądaniu serialu. Ja jestem zachwycona tym jak wykreował swoją postać :)
(Spojlery) No nie wiem. Philip to dzieciak narkomanki, którą widać, że bardzo kochał. W pewnym wieku na pewno zorientował się, że aby go od niej nie zabrali, musi mieć się na baczności i uważać z okazywaniem tego jak się czuje, głodu itd. Wydaje mi się, że widać właśnie to zahamowanie i powściągliwość w kilku pierwszych odcinkach (pomijając scenę nad jeziorem, gdzie po prostu spanikował). Z czasem rozwoju akcji rozluźnia się w obecności zastępczych rodziców i Lukasa. Wiąże się z tym większa ekspresywność uczuć i większe pole do popisu dla Tyler'a.
Osobiście moimi ulubionymi momentami jeśli chodzi o grę Tyler'a są:
- jak Bo informuje Helen, że wszystko z Lukasem będzie okay i Philip zamyka oczy, "spuszcza parę"
- zapłakany Philip po tym jak Lukas go wyrzucił z imprezy, a reszta uczniów wyzywała go i obrzucała czymś
- scena nad wodą, kiedy Lukas zaczyna się rozbierać i widać po mowie ciała Philipa, że coś jest nie tak, że nie chce się do tej wody zbliżać (jak Lukas został postrzelony i wpadł do wody, to jest też moment zawahania ze strony P. zanim i on do niej wbiegł)
- jak Lukas obraża matkę P. i ten odwraca głowę
- jego uśmiech skierowany w stronę L., kiedy ten mu kupił polaroida i w szpitalu, jak rozmawiają o śnie L.
- cała scena obiadu, gdzie P. ma dość i dzwoni do opieki społecznej (chyba)
Ogólnie ma chłopak ogromny potencjał na bardzo dobrego aktora, ale to tylko moja opinia.