Punkt zaczepienia, powiadasz? I będzie inaczej? To może lepiej przejdźmy jednak na GG, bo ciekawe rzeczy prawisz :D
(test, test, test?)
Chyba już dobrze.
Kto jeszcze ma jakieś ciekawostki? Ja ostatnie asy z rękawa wyciągnąłem, czekamy teraz! :-)
Ja chciałem tylko powiedzieć...że wcale się nie czuję niedopieszczony...wrecz przeciwnie...bardzo bym się zastanowił nad stanem usatysfakcjonawania Klee...bo to taki nasz Mały rubierznik...kazdemu coś powie...o każdym coś napisz, a o nim chyba jeszcze nikt nic:P A zatem mój Drogi Klee...jako to jest??
p.s. Ja umiem robić wiele rzeczy: (słabo bo słabo, ale) gadać, nawet żartować, jeść to umiem perfekcyjnie (co widać po mojej facjacie:]), nawet dzieci umiem robić...przynajmniej tak mi się wydaje;) Ale Fryz to nie moja zasługa...ja tylko dałem głowę, a reszta jest milczeniem:P
Hoho, ile to się można o człowieku dowiedzieć - chyba sobie wydrukuję powyższą litanię i nad łóżkiem powieszę, żeby czegoś nie zapomnieć... Zwłaszcza to o robieniu dzieci i dawaniu głowy niezmiernie ciekawe mi się wydaje :D
PS. O tym sobie jeszcze porozmawiamy :D
Cóż mi powiedzieć? Widzisz, że robię, co mogę, żeby Ci dobrze zrobić, ale ja już swoje Ciacho mam, więc się po mnie niczego nie spodziewaj. Właśnie zlizuję lukier, ach... ;-D Satysfakcja gwarantowana! I pełna, jak to pisze Rednacz. :-)
No i jak to o mnie nic? Cały czas mnie moje plastusiowe uszy pieką? ;-P A poza tym o mnie nie ma co, bo ze mnie spokojny chłopiec jest. :-]
Hehe, "spokojny chłopiec"? Z Ciebie taki spokojny chłopiec, jak ze mnie grzeczna dziewczynka :D
I nawzajem :D
A z Ciebie to w realu grzeczny chłopiec, a tu co wyprawiasz... to aż słuchać/czytać hadko :D
Pełna, pełna, a jak. Ja cały czas odsypiam, a Dominikę zawiało w pociągu i nie może się schylać. Wysoka cena zlotu, ale co tam - było warto. :)
Bardzo ciepło, ale najcieplej oczywiście Klee, który - jak twierdzi - okazał się smakoszem i znawcą kobiecej urody. :D
Strata to mało powiedziane :D To by była tragedia na miarę utraty mojego konika :D
No, pomyśleć, że gdybyście mnie na Ciacho nie zwabili, to by mnie nie było. Ale miałbym czego żałować. Stało się, jak się stać miało. Chociaż i tak żałuję, że się musiałem zmyć wieczorem. Ale umówiłem się już za to z Kimś na małe, wieczorne tete-a-tete w przyszłym roku. :-D
No jak można pozwolić, żeby taką Kobietę zawiało. A miała Jej się trafić najlepsza partia w mieście... :-P
Jak tylko Shemek wrócił, to znowu 500 Internal zaczął wyskakiwać. ;-/ Idę stąd sobie. :-P
Niestety wsystko wraca do normy. A jak mnie w piątejk nie było to serwery płakały tak, że kilka godzin nie działało. Więc sam widzisz, że musiałem wrócić. :]
No jeszcze trzeba pogłaskać, pogadac z nimi, wiesz jak jest, nie było mnie 5 dni, są lekko wkurzone, ale widze promyk nadzieii.
Heh, ja też bym sobie poszedł, ale nie mogę. Zatem i tak jesteś w komfortowej sytuacji. :)
Nunariel Pamiętaj, że z komputerami, nawet z serwerami to tak jak z kobietami, trzeba delikatnie...pogłaskać, porozmawiać, tzn ona gada...a my udajemy że słuchamy:P trzeba być wrazliwym i potem może będzie nawet chciał się sac dotknąć, żeby w nim delikatnie "pogrzebać" i dopiero wtedy mamy 100% satysfakcji...a 503...przez 5 min będzie zajety:D bo tak jak kobiety jemu zawsze mało...
p.s. zaraz oczywiście wszystkie feministki sie na mnie rzucą:P
Ty sie odczep od feministek... Męska Szowinistyczna Medno! Z Wami to jest taki problem, że Wy udajecie, że słuchacie, a my musimy udawać co innego, jako że co poniektórzy to są tylko mocni w gębie :D
Z dumą noszę tabliczkę Męskiej Szowinistycznej Świni! Kopernik był mężczyzną! Tak jak Maria Curie!
Miała być "Męska Szowinistyczna Mendo!" A Ty Marlon uważaj, bo na razie do Ciebie nic nie mam... :D
Marlon radzę uważaj...bo ona tak zawsze...a jak zacznie szukać...to jak coś znajdzie to tak Ci stasznie pokaże...że Ty tak okropnie zobaczysz...że aż!:D
To byłem ja: Męska Szowinistyczna...Menda..Świnia ...coś jeszcze??
Ty już wiesz co :P !!!
Marlon, nie bez powodu napisałam "na razie". To było pierwsze ostrzeżenie, a u mnie obowiązuje system piłkarski: dostajesz 2 kartki - żółta to strzeżenie, a czerwona oznacza, że musisz opuścić boisko:D
A Twoją żoną jest Dominika. I kto z nas dwu jest w naprawdę komfortowej sytuacji? ;-)
No to zmiana tematu skoro mamy prześcignąć Charlie'ego Hunnama. Kto poznany na zlocie wywar na Was największe wrażenie? Mnie zupełnie zaskoczył Tomfic i Nunariel. O Marlónie nie wspomnę. :-))
Wow, dzięki! A z jakiego powodu takie wrażenie wywarłam? Czyżby znowu zaczęło się od konia :D ?
Nie, po prostu żywa i wesoła z Ciebie kobieta (mimo, iż bez konia), a ja uwielbiam kobiety z ogromnym poczuciem humoru. :-)
Przypomnij się - albo powiedz, na którym jesteś zdjęciu :D Wiesz, kilka osób tam było na tym zlocie...
Chociaż, wiesz, ja jestem zwykłą, szarą użytkowniczką i nie mogę się mierzyć z "Ciachami FW" :D
Oj, bo zaraz zabarwię się na czerwono i resztę meczu będę musiał przesiedzieć na ławce rezerwowych? ;-)
Ciekawostka: "W kinie "Orzeł" było duszno."
Mnie tam duszno nie było, mnie było błogo. :-D Zależy, kto obok kogo siedział. ;-P
Wiecie, widzę, że tu takie bardzo sprecyzowane typy padają... Ja to bym zaproponowała jakieś wybory Mistera i Miss FW Offline, ale obawiam sie, że typy, zwłaszcza dotyczące Mistera, będą tendencyjne...
Przecież wyobory już dawno zakończone. Królem & Królową balu zostali Marlón i Dominika!!! [Fanfary!]
Wprowadzam dyktaturę! ;-P
Eee tam. Ja głosuję na Nunariel i Anankebanethanekabenethanetha.
Między innymi - za avatara bez konia i prosty do zapamiętania nick :-)
Jak się okazało, że nie ma klimatu, by przeforsować kandydatury zaproponowane przeze mnie, to też pomyślałem o tej uroczej parze. Czyli Campbells i Beeshopa przodują! :-]
Przynajmniej się dowiedziałem, że nie tylko ja tam spałem :D Tzn. chciałem powiedzieć 'pisałem SMSa' ;)