A to, że musieli na siłę wcisnąć wątek homoseksualny nie robi różnicy? ;] W Supergirl atakowali otwarcie Trumpa i jego politykę i chwalili imigrantów a teraz tu nagle eXeS jest lesbijką ;D Po co? ;d

Faktycznie postać irytująca choć aktorka fajna (lepiej grała w Black Sails)

Ja tam już dałem sobie spokój z wymienianiem TEGO rodzaju wpadek. Czekam jak się okaże, że tak naprawdę to Bart po operacji zmiany płci xD W sumie to nic dziwnego, że jest lesbijką, skoro wychowywała się bez ojca i nie ma pojęcia jak wygląda rodzina, bo się oburza jak Barruś z Iris zgadzają się ze sobą zamiast walczyć na noże i wysyłać milion pozwów o rozwód ;) Niby kto miał ją nauczyć, że miłość to nie tylko zabawa narządami płciowymi?! No chyba, że Iris ją PRZYPADKIEM tego nauczyła ;)

Nigdzie specjalnie nie było powiedziane, że Nora jest lesbijką ani, że okaże się lesbijką. Raczej była zafascynowana Spencer z powodu bloga. Już prędzej sama Spencer mogła być lesbijką.
Czemu zaraz 'na siłę'? Jeśli okazałaby się lesbijką, to nie robi różnicy. Wolałaby kobiety i tyle. Niepotrzebnie robić wielkie halo z kwestii orientacji.

Ale wg mnie trochę za dużo tych wątków. Najpierw syn Arrowa, teraz córka Flasha. Czy przyszłe pokolenie superbohaterów musi być homo bo taka teraz moda?

no, syn Arrowa to naciąganie stulecia.

Najpierw to była White Canary. Jej homo-romanse wręcz ocierały się o running gag. Praktycznie, że w każdej epoce znajdowała sobie chętną lesbijkę, którą w ciągu kilku godzin pobytu zaciągała do łóżka. Nie wiem co było głupsze. To, że przespała się z Ginewrą z Legend Arturiańskich czy dewotką Anną Austriaczką? Chociaż i tak nic nie przebije Murzyna na zwiadach w ZSRR. Przecież u nas o tym kawały się opowiadało XD

Wiem że wcześniej tych wątków było od groma, ale chodzi mi o to że ledwie poznaliśmy 2 potomków pierwszoplanowych superbohaterów i od razu na starcie okazuje się że są lub mogą być homo. To już lekkie przegięcie.

Akurat to było zabawne jak np chcieli spalić Sarę na stosie za uwodzenie kobiet na jeden numerek. Gdyby taka akcja działa się we Flashu/Arrow/Supergirl, to by zrobili z tego telenowelę ;)

Syn Arrowa gejem? A czy on za mały na takie rzeczy przypadkiem nie jest? (No chyba, że akcja najnowszego sezonu dzieje się z 10 lat później, to wtedy zrozumiem)

Jeśli naprawdę chcesz spoilery to spoko ;-) W nowym sezonie Arrowa mamy urywki z przyszłości z i są tam właśnie sceny ze starszym Willem i starszym Royem. W jednej z nich Will wspomina o swoim byłym.

Dzięki za informację :) Może i spojler, ale ja Arrowa przestałam oglądać po finale 5 sezonu i już na pewno do kolejnych sezonów nie powrócę. Moim zdaniem na 5 sezonach powinno się to skończyć, wybuch idealnym zakończeniem.

Wpierw mówiła, że Spencer jest "Cute" a potem flirtowała z nią zamiast wykonać zadanie. Sama Iris skomentowała, że "właśnie flirtuje" a potem dodała, że jej to nie przeszkadza.

To serial o superbohaterach i wątki kto woli kiełbaskę a kto brzoskwinkę nie mają ŻADNEGO uzasadnienia. A mimo to są dodawane na siłę do KAŻDEGO serialu/filmu.

Supergirl - siostra Supergirl
Arrow - syn Arrowa (nie oglądam od 2 sezonów ale zdam się na Was)
Flash - córka Flasha
Legends of Tomorrow - Captain Cold + bonusowo jak się pojawił we flashu to w kółko gadali, że zaraz się hajta ze swoim facetem :D
Madam Secretary - asystent Sekretarz (cały odcinek temu poświęcili)
Black Panther - Pani generał (jeśli dobrze pamiętam rangę)
Deadpool 2 - Warhead

To tak na szybko co pamiętam na tu i teraz. Do żadnego z tych filmów/seriali ten wątek NIC nie wniósł ani nie miał uzasadnienia ale Hollywood się zesra jak nie odwali czegoś jako SJW.

Według statystyk osób homoseksualnych jest około 2-3% w społeczeństwie - zadziwiająca nadreprezentacja w filmach....

prawda, wg filmów i seriali wygląda, jakby było co najmniej 30%.
Nowe Charmed: 3 główne bohaterki(siostry) - dwie białe, w tym jedna lesbijka i jedna mulatka
Legacies: bliźniaczki - jedna homo, druga nie. Gdzieś kiedyś czytałam statystyki, że wsród bliźniaków jest bardzo wysokie prawdopodobieństwo na tę samą orientację, co się sprawdza patrząc na niektórych youtuberów bliźniaków.
Nowa Sabrina: transeksualista, geje, bi.
Ale tutaj chociaż jeden z gejów najpierw zaprezentował swoją charyzmę i ciekawą postać, zamiast od razu "kształtować młode umysły", jak to chciały robić sabrina i jej koleżanki zakładające klub feministyczny xd

Właśnie o to chodzi, by nie było 'ten gej z serialu' tylko postać która ma swój charakter a czy jest gejem czy hetero to bez różnicy. Przecież postacie hetero nie znikną, rany.

nom, też wolę gdy postacie są po coś innego niż dla ewidentnej propagandy

Legend, Arrow i Supergirl nie oglądam, ale o siostrze Kary wiem z crossoverów. Podobnie o tej lasce z Legend.
Wywnioskowałam z wypowiedzi Iris, że mówiła o Spencer, że 'właśnie flirtuje z naszą córką'.
Nie ma czegoś takiego jak 'co ma wnieść wątek orientacji homoseksualnej' to jak by mówić 'co ma wnieść wątek orientacji heteroseksualnej'. Barry jest z Iris, siostra Kary może z jakąś laską. Tyle. Nie ma co robić z tego wielkiego halo wg mnie. Zaniżanie procent osób homoseksualnych też nie jest w porządku.
No i nie bardzo rozumiem co miałby wnieść 'wątek homo' jak i 'wątek hetero'. To związek i to związek. Czy tam romans bohaterów.
O pani z Black Panther nie wiedziałam, że jest lesbijką.

Co do odcinka, mam nadzieje, że Norze przejdzie foch na 'młodych' rodziców i w tym sezonie dowiemy się jak i dlaczego znikł Flash. Może nawet spotkamy Iris z przyszłości jak kiedyś Barry'ego. Tzn. on sam siebie przy akcjach z Savitarem. Chociaż wtedy minęło mniej lat.

No, jeśli ktoś nie widzi różnicy między homo, a hetero i uważa je za takie same to można tylko współczuć.

Więc tobie współczuje. 'Uwielbiam' takich co dzielą na gorszy sort. Od razu widać kto jest czyim fanem.

Gdzie można spotkać homo uprawiający seks analny na ulicy? :)

Wybacz, że się czepiam, ale Captain Cold był hetero, Tobie chodzi o Citizen Colda ;) Dopisałbym jeszcze Constantine'a, który jest bi.

Bo teraz jest na to "moda". Podobnie zresztą jest z obsadzaniem ról postaci "białych" przez czarnoskórych czy azjatyckich aktorów, podobna polityka, żeby mniejszości się nie bulwersowały.

Ja to odebrałem bardziej jako sugestię, że Spencer jest bi/homo, a nie Nora. Co do Supergirl to nie jestem w temacie, w ogóle tego nie oglądam. Wiem jedynie z crossoverów, że jej siorka jest lesbijką. Możesz powiedzieć coś więcej o tej krytyce Trumpa? Jestem ciekawy czy, jak się spodziewam, było to subtelne jak cios w nos.

A imigrantów też chwalili w Legendach Jutra. Odcinek temu częściowo zretconowali backstory Zari (takiej Arabki z przyszłości) tylko po to by mogła walnąć monolog w ich obronie. "Patrz na moją matkę. Kraj, dla którego tyle zrobiła żeby stać się jego obywatelką, wziął i ją zdradził.", no tak jakby szantaż emocjonalny.

Temat "nieuzasadnionej niechęci wobec odmienności" był kontynuowany w tym tygodniu. Z identyczną gracją. "Nie, ludzie się nie zmienią. Nadal będą zwalczać to czego nie rozumieją, ale musimy być lepsi... musimy wybaczyć.". Bardziej tego spłycić się nie dało, ale oczywiście... jeszcze się w dziejach ludzkości nie zdarzyło by biali, heteroseksualni mężczyźni mieli do kogoś uzasadnione pretensje. Czekam aż trafią do Starożytności i będą uspokajać Rzymian, że z tej Wielkiej Wędrówki Ludów to nic złego nie wyniknie. A i na marginesie, do procesu czarownic z Salem dorobiono gębę seksizmu. No fajnie, ale na 20 skazanych, 7 było mężczyznami.

Zaraz przed wyborami było parę odcinków, gdzie były wybory na prezydenta w świecie Supergirl i tam też była kandydatka nad którą się rozpływali jaka to ona jest świetna i w ogóle jak zostanie wybrana to zapanuje raj i powszechna szczęśliwość. Było też parę komentarzy, że nie wiedzą jak ludzie mogli by głosować na TEGO drugiego, że to obciach czy coś w tym stylu.

7 sezon AHS też toczył się wokół wyborów prezydenckich w USA

Eee no nie. Kompletnie nie zrozumiałeś o co chodziło w tym wątku z Zari.

Może i nie zrozumiałem. Może bym Ci nawet przyznał rację... ale nawet nie mam do czego się odnieść :(

Nie chodziło o wątek imigracji, ale o to, żeby pokazać dlaczego Zari zareagowała tak a nie inaczej. We Flashu czy Arrowie bohaterowie postępują nieracjonalnie a ich zachowanie jest za przeproszeniem z dupy. Tutaj po prostu pokazali wątek jej matki, żeby w następnym odcinku były podstawy dlaczego tak postąpiła ;)

Dokładnie tak jak @Tuxedo357 napisał. Były u nich wybory i kandydatka (klon Hillary) w kółko gadała jak to trzeba otwierać granice, przyjmować imigrantów, dawać socjal. Supergirl i jej otoczenie nawijało jaka to ona jest wspaniała i cudowna i złota kobieta a "Ten drugi facet", to rasista, homofob, nie szanujący kobiet ani nikogo świnia i nikt normalny na niego głosować nie może.

Subtelne to było tak mocno, że po tym odcinku zaprzestałem oglądania serialu. Chce serial o superbohaterach a nie SJW propagandę. Przy czym konsekwentnie przewijam też durne wątki miłosne a jak serial jest zbyt naładowany romansami jak Grey's Anatomy to go nie oglądam, choć seriale medyczne lubię ;]

Na miejscu Iris przypierd*liłbym Norze w pysk. Gówniara nie może zrozumieć, że matka zablokowała jej moce po tym jak Barry zniknął właśnie przez swoje moce. Na dodatek w LoT w 2021 meta-ludzie byli zakazani. Pewnie Caitlin nawet wszczepiła jej chip, więc wyjaśniałoby ten wzrok Nory w strone Cait w odcinku 4x15. Spoko, że Barry stanął po stronie Iris. Pierwszy odcinek w serialu bez Cisco. Mógł się chociaż pojawić na chwilkę.

Tylko nie wiadomo czy ten 2021 jest nadal aktualny, ale nawet jeśli nie to i tak znalazłby się z tuzin dobrych wyjaśnień dlaczego to zrobiło. Chociażby kwestie bezpieczeństwa. Ledwo co się pojawiła, a już są dwa trupy. Acz być może sięgną po coś wzorowanymi komiksami. Bart przez metageny szybciej dojrzewał i dlatego było trochę kombinowania żeby miał relatywnie normalne dzieciństwo. Wprawdzie rozwiązanie było zgoła inne, ale motywację byłoby można bez problemu zastosować i tutaj :P

A to właśnie Cisco, Harry i może jeszcze Ralph dalej mnie trzymają przy serialu...

To co odwalili z Iris w tym odcinku woła o pomstę do nieba.
Zgadzam się z Norą w 100 % Iris chce kontrolować wszystko i wszystkich nawet Team Flash i ktoś to w końcu głośno powiedział.
Pierw przypala nalesniki WOW matka roku! Laska naprawdę jest bezuzyteczna.
Później mówi do Snow - zrzuc mi skan mózgu Spencer musze przeskanowac kod Serio? Ja myślałem że to Caitlyn jest biotechnologiem.
Flash nie daje rady o wiele słabszej XS - bez komentarza no i oczywiscie Iris ze wszystkich musiała uratowac sytuacje.
Iris wchodzi do restauracji pomóc Norze w czymś w czym powinna sobie poradzić bez problemu.
Plan zakładał aby wejsc do restauracji -->pogadać ze Spencer-->otworzyc zegarek i sprawdzić czy jest meta. Rzeczywiście bardzo skomplikowane że Iris musiała interweniować mimo że sama mówiła że nie może wejść bo ta ją zna.
I czy Spencer a nie wypowiedziała jej imienia kiedy gadały a potem zapytała jej się czy ma imie ? WTF !
Dziura fabularna na dziurze fabularnej!
Iris wpychana tak bardzo na siłe że Felka byłaby dumna.
Odcinek nie byłby taki zły bach nawet niezły ale Iris mi znowu popsuła całą przyjemnosc z ogladania.

Ale to nie Iris psuje tylko XS, która jest kwintesencją dupowatości Barrego z całego serialu. Miała wejść wcisnąć zegarek i wyjść ale zauroczyła się i uznała, że woli dobrać się jej do majtek a zadanie można olać :o

"Iris wpychana tak bardzo na siłe że Felka byłaby dumna."
Dobrze powiedziane... to jak ją forsują jest po prostu żałosne. Była stereotypową damą w opałach, aż tu nagle coś im się odmieniło i zrobili z niej człowieka-orkiestrę, który umie wszystko... oprócz przyrządzania śniadań.
"Później mówi do Snow - zrzuc mi skan mózgu Spencer musze przeskanowac kod Serio? Ja myślałem że to Caitlyn jest biotechnologiem."
I używała komputera kwantowego żeby shackować córce telefon XD Do kata... od kiedy uczą dziennikarki takich rzeczy XD Albo to jak odruchowo sięgnęła po karabin i teleporter i skoczyła powstrzymać XS. Normalnie jak jaki komandos. No jak na osobę z praktycznie zerowym doświadczeniem na stanowisku mety całkiem sprawnie sobie radziła sobie z tłumaczeniem Norze co robić. Acz moim faworytem było to jak jako jedyna wpadła na to by sprawdzić nagrania z kamerki namundurowej. Heh... hackerka, komandos, mentor i detektyw. Talentów ma niemal tyle co Batman :P
"Rzeczywiście bardzo skomplikowane że Iris musiała interweniować mimo że sama mówiła że nie może wejść bo ta ją zna."
Ona chciała zapobiec romansowi Nory ze Spencer, nietolerancyjna zołza XD A co do sprawdzenia na zegarku to czy do tego było potrzebne zagadywanie do niej? Jakby stała tyłem to by się czarna materia nie wczytała czy co? Poza tym... jaką czułość ma ustawiony ten zegarek, że nie wyczuł telefonu, który tamta cały czas miała w ręku?
"Odcinek nie byłby taki zły bach nawet niezły ale Iris mi znowu popsuła całą przyjemnosc z ogladania."
Ta... Candice dostała z pobudek politycznych jakąś tam statuetkę i CW odbiło. Ogólnie kreacja tej postaci jest tak żałosna, że aż ściska mnie w dołku. Poważna dziennikarka, która... prowadzi bloga XD A jedyne pytanie jakie miała odnośnie przyszłości to czy informacje o świecie będą brane z Instagrama :O Ona reprezentuje sobą taki poziom, że tylko czekać aż założy kanał na YT ;) Swoją drogą to jak powiedziała Spencer "jak ja pisałam o Flashu to co innego", musiałem spauzować i rozchodzić to :(

Eeeee... o kontroli Iris było już głośno przy bodajże poprzednim sezonie bądź w 3, nie pamiętam już, za dużo tu tych kontrolowych telenowel

Na dodatek Iris steruje XS jak avatarem [podczas pożaru] bo oczywicie nasi speedsterzy to totalne bezmózgi więc nie potrafią myśleć sami. (koszmar 4tego sezonu powrócił)
I jeszcze mówi Spencer aby nie pisała o XS Serio ? Przecież jest bloggerką to jej praca z tego żyje. A jak ty pisałąś o Flashu to było fajnie. Co za hipokrytka
PS:I skąd Nora potrafi zrobić Revers'a na Barrym [wibrująca ręka] a nie potrafi zatrzymać głupiego pożaru.

Mam identyczne odczucia wobec pretensji Nory do Iris. Do siebie w ogóle nie ma żalu o pośrednie przyczynienie się do dwóch zabójstw, ale matce nie potrafi wybaczyć coś o zupełnie innej wadze. I czy tak ciężko zrozumieć czemu to zrobiła? Ledwo co się pojawiła, a dwie mety umarły umarły przez nią, a dwie kolejne (Cisco i Barry) otarły się o śmierć. Nie wspominając o Cykadzie i jego córce, którym modelowo spieprzyła życie. Poza tym... to nie współczesna Iris jej to zrobiła, a jej możliwa wersja z przyszłości.

Co do Ralpha x Wells to bardziej mnie rozbawiło to:
W: Wiemy, że poluje na mety i jest ojcem. To już nam dużo mówi, na podstawie tego dotrzemy do niego.
R: I z jakiegoś powodu musi nosić maskę. Sprawdźmy może ten trop.
W: Hehe... ale z Ciebie nieogar. Maski muszą nosić tysiące ludzi. Powodzenia w sprawdzeniu ich wszystkich.
No tak, bo "jest ojcem" daje lepszy odsiew? Bo "poluje na mety" to w ogóle nie liczę.