For All Mankind
2019 -
- podstawowe informacje
- lista wszystkich sezonów
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- Rankingi
- pozostałe
powrót do forum serialu For All Mankind 
ocenił(a) serial na 8 
ocenił(a) serial na 8 
ocenił(a) serial na 4
Z pewnością wielu osobom ta produkcja do gustu nie przypadnie, co mogą potwierdzać gdzie nie gdzie pojawiące się opinie, o tym, czy w serialu jest ufo lub że jest zbyt mało wątków sf.
SF to nie tylko przedstawianie konceptów czy teorii na ekranie, typu czarne dziury, kosmici nowe technologie itp.
Tutaj chodzi o ludzi. Według mnie każdy kto nie żyje pod kamieniem i doświadczył już czegoś w życiu uzna ten serial za dobry.
O ile pierwsza dwa odcinki oglądało mi się niezbyt dobrze, o tyle im dalej tym lepiej i serial po prostu wciągał.
Podobał mi się sposób opowiadania historii, konkrety - każdy odcinek posuwa akcję do przodu, a nie gdzie ta stoi w miejscu i nic się nie dzieje. Każdy z odcinków miał w sobie coś dużego, brak było jakiś zapychaczy czy tego że twórcy nie wiedzą co robią i na siłę muszą zapychać czymś odcinek.
Świetna napisana postać żony Eda. Genialnie wręcz, zwłaszcza od jej przemiany po traumie. Już wcześniej można było zauważyć po niej że do tego to zmierza. Lepiej się tego napisać nie dało.
Oczywiście można doszukiwać się tutaj poprawności politycznej, że kobiety górą, Co w dzisiejszych czasach może drażnić i nawet powinno bo mężczyźni są dyskryminowani na każdym kroku. Ale akurat w tym serialu ma to sens trzyma się kupy oraz jest równoważone.
Świetna napisana postać żony Eda to mało powiedziane Shantel VanSanten i jej gra aktorska to genialne 10/10! Swoją drogą Deke też otarł się o 10
Wielką siłą tego serialu są świetne postacie i cokolwiek by nie mówić o poprawności politycznej, to to co mi się najbardziej podoba, to przede wszystkim doskonale role kobiece. Głównych aktorów w większości też to dotyczy, niemniej twórcy bardzo dobrze zrobili, że sięgnęli to aktorki, że tak to ujmę praktycznie mało "zgrane". Owszem, i Sarah Jones i Shantel VanSanten i pozostałe oczywiście nie debiutują tutaj i można je było wcześniej gdzieś zobaczyć, ale zdecydowanie nie należą do głównego aktorskiego streamu. Dzięki temu naprawdę świeżo się je i ich wszystkich ogląda, zaś sam serial bardzo zyskuje na jakości i takiej ekskluzywności, jak i te osoby. A wszystko to w połączeniu ze znakomitą realizacją, zadbaniem o piękną stronę wizualną, jak i głęboką, jak chodzi o treść, sprawia, że "For all Mankind" jest naprawdę perełką wśród wielu ostatnich seriali. Apple zasłużyło na duże słowa uznania i pokazało, że nieważna jest ilość, a jakość oferowanych produkcji.
Długie, spokojne, często prawie statyczne ujęcia znakomicie pozwalają skupić się na treści, bohaterach i ich emocjach. I jak rzadko kiedy nie brakuje mi tu aż tak bogatszej ścieżki dźwiękowej. Ta obecna - skromna, subtelna, nie wybijająca się zbytnio, bardzo dobrze dopełnia całości.
Pozostaje nam czekać na kolejny sezon.
Ten serial to chyba najlepiej napisane postacie oceniając cały kolektyw. Każda z postaci jest ciekawa. Może z wyjątkiem tej młodej Meksykanki, ale jej historia została ewidentnie wpleciona jako wstęp do kolejnego sezonu. Spodziewałem się feministycznego gniotka. Tymczasem scenarzyści jakby na przekór dzisiejszym wytycznym postanowili przestawić rzeczywiście dążenie do równości, a nie narzucania swojej wizji innym. Bardzo dobrze wyważony serial.
Czy po drugim sezonie nadal się pod poniższym podpiszesz? ;)
"Tymczasem scenarzyści jakby na przekór dzisiejszym wytycznym postanowili przestawić rzeczywiście dążenie do równości, a nie narzucania swojej wizji innym. Bardzo dobrze wyważony serial."
Nie rozsmieszaj mnie, Wiecej powagi i madrej fabuly dla doroslych, to ja mam w starych Trekach, Tutaj to przez 2 sezony w 99 procentach telenowela z orobinka kosmosu w tle. I wcale nie chodzi o kosmitow czy wybuchy, ale o to, ze spaartaczyzli porzadne pokazywanie na powaznie zdobywanie tego kosmosu przez ludzkosc i nauke, z alternatywna geopolityka w tle. Jakbym chciala ogladac strate dziecka albo zdrade zony, to bym trudne sprawy wlaczyla. Ten serial ma troche dobrych momentow, ale 1s jest przegadaany i oszukuje co do sedna fabuly, a drugi ma sie troche lepiej z tym kosmosem, ale tez nie stroni z bezsensownymi zahowaniami bohaterow ala telenowela, kiedy to powinno byc marginalne. A koniec przedstawia aw sumie kobiety u wladzy jako idiotki, nie wykonujace polecen nawet od siebie i wojujace macica dla zasady, nawet w tej lternatywie, gdzie do wlaadzy dochodzaa wie dekady wczesniej.
Jest sporo tych wątków obyczajowych nie powiem, no ale cóż, ideału nigdy nie będzie, a poza paroma wyjątkami co były totalnie z czapy, np ten co miał skłonności samobójcze i duże lęki poleciał na księżyc.
Co do treków to chyba raczysz żartować, o jakich konkretnie mówisz?
Co do kobiet no to raczej poprawnie to oddali jeżeli mam generalizować ;)
Zaraz premiera 3 sezonu, na ten czekam w szczególności bo ludzka stopa ma stanąć na Marsie. Przynajmniej tak człowiek może sobie zobaczyć "eksploracje" bo w prawdziwym życiu wątpię czy doczekam się tego że człowiek stanie na Marsie .)