Myślicie, że gdyby Antonio powiedział Lili, że Nino próbował do niej wrócić to dalej byliby razem?
A zakładając, że tak- czy ją też by zdradzał?
Lila była w nim mocno zakochana, pewnie by do niego wróciła. Jestem pewna, że Nino by ją zdradzał, on jest drapieżnikiem, ciągle szuka. Sam powiedział, że nadarzy się okazja korzysta. Zresztą wtedy nie nadawał się na Ojca, widać było, że ten związek go ogranicza, pewność Lili, to, jakie wrażenie robiła na innych, go drażniła.
On się nigdy nie nadawał na ojca, zresztą na partnera też nie. Wstrętna postać, i chociaż rozumiem, czemu inne kobiety mu ulegały, to jednak fakt, że Elena związała się z nim doskonale wiedząc, jaką był osobą, jak traktował swoje partnerki i dzieci, jak również jej szok kiedy się okazało, że ją potraktował dokładnie tak samo - tego nie jestem w stanie pojąć. Fakt że od zawsze się w nim kochała moim zdaniem aż takiego zaślepienia i skrajnej naiwności nie usprawiedliwia.