Musiało być Ci bardzo ciężko. Jesteś jednak silny i za to Cię podziwiamy. /BRAWA/

I pamiętaj, że Cie wspieramy : D

Wielkie brawa dla miuch to pierwszy krok ku świetlanej przyszłości i wyjściu z nałogu xD Czy ktoś odczuwa podobnie??

: po chwili ciszy:
To może ja. Zaczęło się niepozornie. W wakacje 2009 roku natrafiłam na powtórkę odcinków z 4 sezonu. Kiedy tylko zobaczyłam szczerą Edie, śliczna Gaby, urocza Susan, doskonałą Bree, sprytna i silna Lynette i tajemnicza Katherine pokochałam ten serial. Od razu obejrzałam resztę odcinków. Wielkie zauroczenie postaciami i fabuła. Zaczęła się obsesja. Tak jak michu zastanawiałam sie nad mrocznymi sekretami innych. W niektórych sytuacjach myślę sobie, ze podobna rzecz działa sie w Gotowych na Wszystko. Dzięki Bree i Katherine doceniłam urodę typu jesiennego, który sama posiadam. Znam na pamieć niektóre kwestie. Mam płyty z sezonami, gry na komputerze i na telefonie, plakaty... Teraz tęsknie za DH. Czuje pustkę...

: Spuszczam wzrok, a jedna łezka spływa po policzku :

to i ja wrócę do przeszłości:
Zaczęło się na Polsacie gdy leciała pierwsza i druga seria. Co czwartek nikt, nawet mój chłopak, u którego oglądałam, nie był w stanie oderwać mnie od tv. Potem używałam różnych sposobów (urok osobisty, groźby, błagania)by dostać kolejne sezony na płytach z napisami polskimi. Potem odkryłam strony z serialami online:)))) wciągnęłam w ten grzeszny i zgubny nałóg młodszą siostrę i co najmniej 2 przyjaciółki. Jesteśmy uzależnione. Poniedziałki już nie są takie same:/

Renee jest niby wredna a'la edie, ale jednak nie aż tak i brakuje krótko mówiąc 'suki'
jakby kayla wróciła i wprowadziła się na ulicę jako stała sąsiadka to byłoby coś
najlepiej jakby zagrała ją taka megan fox (ale to tylko jeżeli poprawiłaby swoje aktorskie umiejetnosci)

Dobra to teraz może każdy z nas podzieli sie swoim sekstetem, takim o którym nikt nie wiem, oraz z nikim o nim nie rozmawiał? co wy na to?? W końcu jesteśmy tu wszyscy anonimowo xD xD xD

żeby terapia działała musimy się wyzbyć leków i czarnych kart przeszłości..

Jako zalozycielka tego tego kolka rozancowego chcialam poinformowac uczestnikow ze nie taki byl cel naszego spotkania i rozbiegacie sie z tematem prosze panstwa;p

czyzby skonczyly sie pomysly:.>?

Popieram. Nie taki cel. Oj Gagee na pewno trafiłeś na właściwy meeting?

Myślę, że skoro inni podchwycili wątek to... "TAK. SKOŃCZYŁY SIĘ POMYSŁY.". Tak przy okazji, nikt nie zabrania wypowiadania się na temat, więc jeśli ktoś będzie chciał dodać swoje spekulacje to je doda i po kłopocie.

pokolenie wychowane na komputerach zupelnie bez wyobrazni.

Podchwycam watek ArusArczes, mysle ze Kyla wrocilaby bardzo zadowolona z rozwodu i jej zamieszkanie na wisteria z ojcem i dopilnowywanie przez nia zeby Tom i Lyn nie wrocili do siebie mogłoby byc bardzo interesujace.<Taka mała zemsta na Lynette ze przez nia musiala mieszkac z dziadkami>a co do aktorki to Fox juz by chyba byla za stara jednak to musi byc taka okolo 20 lat.Moze ja zagrac ta sama aktorka lub podobna np.Emma Stone ta co grala w zombieland.

a co do Rene jest wredna jest.A powiem tak uwazam ze Eddie byla najlepsza przyjaciolka dla Susan bo nie mydliła jej nigdy oczu i była z nia szczera mowila jak ona ja widzi a nie ze ciagle sie ja głaskało po glowie.No oprocz tego jak uwiodla Micka po amnezji to bylo naprawde wredne

"pokolenie wychowane na komputerach zupelnie bez wyobrazni." Cię upomina, że EDDIE to był facet w VI sezonie. Natomiast EDIE była postacią kobiecą do połowy V sezonu. Przykład: Jeśli masz na imię Michalina to wkurzało by cię gdyby wołano za tobą "michał".

Ten kto chce Megan Fox za Kaylę musi myśleć penisem. Ona TYLKO ładnie wygląda, ale aktorką jest drętwą. Już bardziej wolę Emmę Stone bo jest nawet podobna do "pierwszej Kayli", czyli tej granej przez Rachel G. Fox.

oj tam pomylilam imiona ale wiadomo o kogo chodzi juz nie mysle o tej porze.

yhmm.. rozwaliliście mi spotkanie!!, a tak fajnie się zaczynało :(( jestem rozczarowany waszym odbieganiem od tematu i problemu xD wcale nic mi się nie pomyliło :P a poza tym noOooo ile można o jednym rozprawiać bez przesady już chyba każdy kto chciał się wypowiedział ??( Michu zwrócił też na to uwagę) Ma ktoś jakieś pomysły odnoście 8 sezonu DH ?? chyba pomysły się wyczerpały no bo chyba przewidzieliśmy wszystkie możliwe scenariusze :] oczywiście nie puszczając zbytnio wodzy fantazji i nie wymyślając jakichkolwiek możliwości z kosmosu XD

P.S A tak to możemy sobie pogadać i lepiej się poznać :D(fanów DH) xD hihihi ^^

No to w dobra w 3 słowach sie opisz

heheh xD O.K prostolinijny, zwariowany, obojętny ;)) teraz ty.. ślicznotko xD

no to w trzech słowach

jedyna taka dziewczyna:)

no ok jesli chodzi o mnie to wciagnely mnie kolezanki myslalam ze bedzie to cos typu glupich polskich seriali np.na wspolnej czy czegos w tym rodzaju a jeszcze nie widzialam polskiego serialu ktory bylby wart obejrzenia takie jest moje zdanie.W kazdym razie wciagnelam sie bardzo a pozniej mojego faceta ktory bronil sie rekami nogami twierdzac ze on babskich seriali nie bedzie ogladał to gdy sie wkrecil przezywal wszystko gorzej ode mnie.No:)

heheh xD z facetami tak to już jest jak chyca zajawke to popłyną ...to samo tyczy się czasopism dla kobiet, czytałem o tym ,że faceci czytają babskie pisma(choć ostro się tego zapierają i zazwyczaj robią to z czystej ciekawości) n.p cosmopolitan xD ja osobiście jak czasami dorwę od kogoś znajomego to też czytam <UBAW PO PACHY> najlepsze są rubryki porady jak poderwać faceta lub co go podnieca xD komedia :) A ty prenumerujesz??

nie gdy bylam mala to czytalam te brawa i typu podobne teraz tylko jak wpadna mi w rece u kogos zal mi kasy;p
tak naprawde faceci czytaja bo sa ciekawi jak kobiety ich naprawde postrzegaja i mysla ze moga dowiedziec sie jakis trickow z gazety

hehe.. no może coś w tym jest xD chcemy poznać kobiety od kuchni xD sprawdzić to czego od nas oczekują i jak nas postrzegają..

michu1945
może i tak ;p
ale megan fox to akurat w moim przypadku ideał, a że jednak facetem jestem, to oglądałbym serial o wiele chętniej (chociaż nie wiem czy da się już) z megan niż bez :D

a właściwie michu ile kayla powinna mieć lat w 8 sezonie?

Hmmm pomyślmy. Tom powiedział w odc. 2x23, że ma 11-letnią córkę. Było to dwa lata po śmierci Mary Alice: 2006 rok. Urodziła się w 1995 roku. Do 2006 roku trzeba dodać 10 lat, bo w tym momencie kończy się sezon 7, to mamy 2016 rok. 2016 - 1995 = 21 lat na początku 8. sezonu.

PS. Powinna też wrócić Anne Schilling bo tylko Lynette nie wie, że ona nie miała dziecka. Anne mogła też okłamać matkę Portera, który za to pewnie do dziś myśli, że został ojcem.

Sorry. Miało być: "tylko Lynette wie, że ona nie miała dziecka"

michu1945 prosze cie przypomnij mi ta sytuacje z ta Anne Schilling

aaa dobra:d juz przypomnialam sobie to ta stara kolezanka Lynette co uprawiała z nim sex

Ja! Ja przypomnę! Michu co dopiero jest w trakcie wychodzenia z nałogu więc nie może odpowiadać na pytania związane z DH :D
Otóż Anne Schilling była kobietą, która miała romans z Porterem (synem Lynette), okazało się, iż jest w ciąży i powiedziała, że to dziecko Portera, Porter uwierzył. Lynette ją wygoniła i wyjechała. To nie było dziecko Portera.
E tam, Michu by ci lepiej opowiedział...

Tfu, Anne w ogóle nie była w ciąży.

Może kłamała kto wie xD może nas zaskoczą :))

dziekuje bardzo BeautyAndStupid :).Jak dla mnie to ona wykorzystala tylko chlopaka po to zeby odciac sie od meza ktory ja prał a ona tez miala chyba syna w wieku blizniakow co nie?

Mi się wydaje że po prostu chciała sobie poużywać na młodym i tyle, wykorzystała jego młodość, atrakcyjność, opiekuńczość i dobroć której brakowało jej u męża... Chciała być szczęśliwa jak my wszyscy xD ^^

P.S co wy po nocy siedzicie siusiumajtki ??, zawsze wieczorem robicie się nazbyt aktywni xD problemy ze snem ??

ja niedawno z pracy wrocilam i do kolacji sobie czytam wasze wypocinki.
A moze wiecie co pamietacie tego goscia to go Lynette posądziła o pedofilstwo?I on ja znienawidził bo przez te oskarzenia jego chora siostra miala zawał i moze umarła i teraz wroci zeby sie zemscic.

I co wy na to:D

yhm.. chyba coś pokręciłaś ... albo ja pokręcę chyba to szło tak że ten facet był na nią zły z powodu śmierci swojej siostry oraz poniżeniu przez sąsiadów, ale po całym tym bajzlu który zrobiła Lynette mówi on jej że miała racje co do swoich podejrzeń i że dzięki niej jest teraz wolny i może w pełni oddać się swojemu zboczeniu... O.o

a moze i racja nie mam takiej dobrej pamieci,ale to tez by mozna bylo fajnie zrobic albo i nie;p

ciekawie zauwazyli na jednej sprawie że tak jakby serial zatoczył koło bo zaczeło sie od tego ze Mary Alice zabiła się bo zabiła ta cpunke matke Zacha i schowali ją do kufra a teraz koniec 7 sezonu i znowu jakies ciało ląduje w skrzyni tylko mam nadzieje ze nie beda tego wałkowac w nieskonczonosc.

Trafne spostrzeżenie :) ja osobiście nie zwróciłem na to uwagi :D

Historia lubi się powtarzać ;D

a ja mam takie pytanie: jaka jest szansa na jakiś odcinek specjalny? bo chyba od dawna takiego nie było!

Powiem ci tyle, że zerowa. Sezon 4, 5, 6 i 7 nie miał żadnego dodatkowego odcinka specjalnego, ale pewnym SUBSTYTUTEM takich odcinków były: epizody 5x05, 5x13, 5x19, 6x11 i 6x20.

Odcinki specjalne miały właśnie pokazać, jak fajny jest ten serial i zachęcić widzów do oglądania. Jest tam przedstawienie postaci, wprowadzenie do fabuły i wyświetlanie najlepszych momentów ze wszystkich sezonów.

Myślę, że taką funkcję pełnią teraz Starter Kity. Czyli "Wszystko co musisz wiedzieć". Przykładowo do sezonu siódmego:
http://www.youtube.com/watch?v=KrlrOrDjVcc

Do ósmego też się pewnie pojawi, lecz dopiero we wrześniu.

Pozdrawiam!

Jako że mam pisać pracę, zrobię sobie małą przerwę jak to zwykle bywa i wtrącę swoje 3 grosze. Trudność w przewidywaniu kolejnych sezonów polega na tym, że właściwie wszystko już było, a scenarzyści zmieniają tylko postaci i szczegóły z tym związane. Przykład: choroba Lynette - choroba Susan. Z katastrof to brakuje jeszcze faktycznie zamachu terrorystycznego i wulkanu. Denerwuje mnie to, że co sezon przyjeżdza nowa rodzina z nową tajemnicą, która rozkręca się rpzez 20 odcinków żeby na koniec powiedzieć: sorry ale wyjeżdżamy, bo coś tam; vide: sezon 6 i 7. Wracając do meritum, uważam że na ulicę wprowadzi się jakiś imigrant typu muzułmanin arabskiego pochodzenia, który zapełni wątek kryminalno-terrorystyczny. Na 100% pojawi się wątek Tom-Renee, bo oni od zawsze do siebie ciągnęli i scenarzyści byliby głupi gdyby tego nie pociągnęli. Jednak Lynette z uwagi na jej zachowanie pod koniec sezonu 7 nie będzie zasypywać gruszek w popiele i pozostawać w smutku, zajmie się nowym, młodym, gibkim, sprężystym, o ciemniejszym odcieniu skóry muzułmańskim imigrantem obsypującym ją komplementami. Tu powstanie konflikt na linii Lynette/Gabrielle broniących nowego sąsiada przed oskarżeniami o powiązania z terrorystami (Gabrielle dlatego, iż sama z pochodzenia imigrantka wie co oznacza uprzedzenia wobec obcych) i Bree/+ reszta. Z kolei wątek zabójstwa jest dość ciekawy, a Bree zintensyfikuje spotkania z policjantem aby go bardziej poznać w celu odsunięcia go od trupa. Jednak z czasem zakocha się bez pamięci i będzie zmuszona wybrać. Na końcu on się oczywiście o wszystkim dowie, ale rzewna scenka jak to Bree i reszta wyjawią mu sekret w pełni i opowiedzą historię od pcozatku, która poruszy jego serce i postanowi on po raz pierwszy złamać swoją policyjną naturę i nie zrobi nic w tej kwestii, a cała ulica raz jeszcze połączy się w uścisku przyjaźni na tle zachodzącego Słońca.
(sam do końca nie wiem, czy scenarzyści w wątku Lynette/Tom pójdą drogą typu "rozeszli się, poszaleją ale zatęsknią i się zejdą" czy jednak zrozumieją, że ich uczucie się całkowicie wypaliło a przyjaźń pozostała i Tom pozostanie z Renee, a Lynette ze śniadym arabem ;)

Świetny post.