Mam pytanie do ludzi, którzy wystawiają temu serialowi, już po pierwszym odcinku oceny na poziomie 9 i 10. Czym się kierujecie? Bo jak na razie jeden odcinek to za mało i nawet jeśli czytałeś książkę to niekoniecznie serial musi być tak samo dobry. Ja osobiście książki nie czytałem a obejrzałem pierwszy odcinek i dla osoby, która uwielbia średniowiecze i fantasy nie było w tym pilocie niczego nadzwyczajnego. Przedstawienie bohaterów( z którym sobie reżyser nie poradził), trochę poznania dworskich obyczajów i intryg, cycki( Ha) no i nic więcej jak na razie. Skoro wystawiacie ocenę to chyba już macie ten serial na kompie albo producenci to wasi kumple i widzieliście już całą serię...(tak- ironia)
To taka zdolność prekognicji. Inteligentny człowiek oceni serial po pierwszym odcinku, najlepsi dają radę ocenić po napisach początkowych. Tak wynika z badań. Amerykańskich.
Tu nie chodzi o czepianie się, tylko widzę, ze będzie to działać na zasadzie, że jak serial jest od HBO to po Spartacusie ten też będzie świetny. A większość osób tutaj jest jak "krowa", która jak wiemy, nie zmienia poglądów. Ale chciałbym przeczytać odpowiedzi ludzi, którzy wystawili "Grze o tron" 9 i 10, bo chciałbym, żeby pokazali mi co było w tym odcinku takiego rewelacyjnego. Ja osobiście mam nadzieję, że się rozkręci, bo dawno nie było dużej produkcji fantasy.
Ktoś kto czytał powieść jak ja i nie rozczarował sie 1 odcinkiem bedzie siła rzeczy patrzył na to jako czesc całosci. Skoro nie spieprzyli początku powieści, która na kolana też specjalnie nie rzucała to dalej myslę będzie duzo lepiej. Właściwie jak pamietam a czytałem powiesc dawno temu, wciągneła mnie dokladnie po nakryciu przez młodego Starka Lannisterów i wypchnieciu go przez okno.
Powiedzmy, że moje 9/10 to kredyt zaufania który daję na przyszlosc. Inna sprawa, że nie widziałem dobrego serialu fantasy.
Panie Gorzala, widze ze Pan uprawia pieniactwo tylko dla idei pieniactwa zadna wartosc merytoryczna za Pana slowami nie stoi. Oczywiscie nie ma wiedzy tematu to i bledy sie katastroficzne znalazly :) a od kiedy to Panie Gorzala Spartakus jest produkcja HBO ???? gdyby Pan choc troche zorientowany byl i wiedze posiadal to przez sen by Pan powtarzal: Spartakus to Starz tv, spartakus to starz tv..... :) problem naszego kraju niestety to ten ze najglosniej krzycza ci ktorzy sie najmniej znaja :) pozdro
Juz drugi raz widzę, że Spartakus wg. niektórych to HBO. Może dlatego, że w Polsce Spartakusa emitowało HBO. Marne to usprawiedliwienie.
Pierwszy odcinek jest zupełnie taki sam jak pierwsze kilka rozdziałów książki. Dla kogoś kto nie czytał powieści pewnie nijaki, ale dla osób, które czytały i utożsamiają się z pewnymi postaciami to naprawdę nielada gratka.
Tak poza tym - prolog w lesie to jest majstersztyk, którego nie powstydziłby się sam Hitchcock.:)
Polecam książkę, a wtedy będziecie serial oglądać z zupełnie innej perspektywy.
Co nadzwyczajnego? Hmmm, świat. Nie czuć tego smrodu niskiego budżetu, jak przy większości produkcji fantasy. Mur, Dothrakowie (nie pamiętam pisowni, bo czytałem książkę dawno), Winterfell - zapadają w pamięć. Aktorstwo na wysokim poziomie, spodobał mi się na przykład odtwórcy ról: Jona Snowa, Jaimiego Lannistera, Tyriona Lannistera, Daenerys, Viserysa, ale wszyscy inni wypadają podobnie dobrze. Akcja się dopiero zawiązuje, ale już zdążyło się troche dziać. Jedyne, czego się obawiam, acz nie mogę ocenić to czytelność pilotowego odcinka - czy widz nadąży za nowymi bohaterami, kolejnymi wątkami. Ja, jak już wspomniałem, czytałem serię już dobrą chwilę temu i nie wszystko idealnie pamiętam, ale i tak było to dla mnie spore ułatwienie.
Czuć zapach wysokiego budżetu - oczywiście mam na myśli nie byle jaką obsadę(głównie chodzi o Bean'a i Headey, reszta jest dla "gdzieś tam przyuważona" lub nieznana), niezłe efekty(intro skosiło mnie z nóg a Inni przestraszyli bardziej niż zombie w Walking Dead) i świetne widoki. Poza tym nie czytałem*, ale z tego co słyszałem początek jest niezbyt przepełniony akcją. Pilot bardzo dobry, jednak nie koszący z nóg - to samo mogłem powiedzieć o "Rome", który jest dla mnie ideałem serialu jak na razie. Jednak jest ważna rzecz - czuć klimat dark fantasy i wyczuwa się "Something Dark Is Coming". No i są cycki, co oznacza że HBO nie cenzuruje opowieści.
*już niedługo ten stan się utrzyma. Dzisiaj wypożyczyłem, skończę "Ubika" i ognia :)
Czemu akurat interesuja Cie osoby ktore daly 9 i 10 a jak ktos dal inna ocene po 1 odcinku to juz Cie nie ciekawi dlaczego?
Mylisz się. 1 to dla mnie kompletny gniot bez zadnej dobrej strony. Takie gó...niane dzieła jak "Mordercze ryjówki" albo "Boa kontra Pyton" mogą dostać jedynkę ale kompletnym nieporozumieniem jest wystawianie jej temu seriolawi. Rozumiem że nie wszystkim się podoba no ale bez takiej dziecinady, proszę...
tak samo łatwo uzasadnić 1 jak i 10. Nie ma różnicy. Po prostu przy jednym decydują pozytywy a przy drugim negatywy :)
Zeby rezyser dal rade przedstawic postacie jak oczekujesz to pierwszy sezon mialyby 40 odcinkow.Co do ocen pewnie dam mu duzo,bo uwielbiam te ksiazke i chociaz serial nie bedzie mial szans jej dorownac to i tak zaj...cie ze go zrobili i wreszcie obejrzeze swoich ulubionych bohaterow na ekranie.A rezyser wspolpracuje z Martinem i skoro Martin zgadza sie na pewne niescislosci,ktore pewnie sie beda pojawialy,to OK.To ich wizja jak przedstawic ksiazke i mnie to pasuje choc byc moze cos bedzie mnie razic.