PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 406 tys. ocen
8,7 10 1 406341
7,9 56 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Śmierci

ocenił(a) serial na 7

Nie mam pojęcia czy taki temat już był ale założę swój bo się nie spotkałem, choć pewnie się mylę i już jest taki od bardzo dawna.

Najsmutniejsze Śmierci:
-Śmierć Hodora
-Śmierć Neda Starka.

Najmniej Sprawiedliwe:
-Śmierć Robba Starka
-Śmierć Oberyna Martella
-Śmierć Khala Drogo
-Śmierć Macea Raydera
-Śmierć Roberta Baratheona
-Śmierć Myrcelli Baratheon
-Śmierć Jeora Mormonta

Najbardziej Sprawiedliwe:
-Śmierć Roosa Boltona
-Śmierć Joffreya
-Śmierć Lysy Arryn
-Śmierć Viserysa Targaryena
-Śmierć Dorana Martella i jego syna.
-Śmierć Locke'go

Najbardziej Wyczekiwane!:
-Śmierć Cersei Lannister
-Śmierć Ramsaya Boltona
-Ostateczna Śmierć Góry.
-Śmierć Innych (Za Hodora!)
-Śmierć Wróbla


To moja opinia, a wasze?

ocenił(a) serial na 10
WTTW_FILM

Nie przesadzasz? To, że ktoś nie jest inteligentny nie oznacza, że nie zasługuje na to by żyć. Równie dobrze można by powiedzieć, że Sansa zasługuje na śmierć ponieważ jest głupia i naiwna, a jako namiestniczka Północy by się nie sprawdziła. Z Trystane'm można było postąpić inaczej: wygnać go lub uwięzić.

ocenił(a) serial na 7
dirt16

W sumie, Sansa ma wokół siebie kogoś kto się zna na rzeczy, tak samo jak młody Arryn. Ten tu nie miał nikogo kto by nim pokierował.

ocenił(a) serial na 10
WTTW_FILM

Lecz w dalszym ciągu to nie znaczy, że zasłużył na śmierć.

ocenił(a) serial na 9
WTTW_FILM

Najmniej Sprawiedliwe:

1. Hodor (w ostatnich momentach swojego życia był kontrolowany przez Brana, więc to nie było tak, że CHCIAŁ poświęcić swoje życie. Bran poświęcił jego życie, żeby ocalić siebie, przy okazji upośledzając go w przeszłości i tworząc jedną z najtragiczniejszych postaci w tym serialu. Całe jego życie zostało podporządkowane opiece nad Branem, a on sam nie miał żadnej możliwości wyboru)

2. Talisa Stark i jej dziecko- śmierci Robba nie mogę uznać za jedną z najmniej sprawiedliwych, ponieważ po części sam sobie był winien- złamał dane słowo, żeniąc się z inną kobietą, niż którą przysiągł wziąć za żonę. Talisa jednak żadnej przysięgi nie składała, jednak została brutalnie zamordowana przez grzechy Robba. Zginęła tylko dlatego, że zakochała się w niewłaściwym człowieku. Ponadto Robb, biorąc Talisę za żonę, narażał ją na ogromne niebezpieczeństwo, jego zachowanie było skrajnie egoistyczne, więc jest pośrednio winny śmierci swojej ukochanej.

3. Catelyn Stark- tak samo jak powyżej- zginęła za grzechy Robba

4. Measter Luwin- całe życie wiernie służył mieszkańcom Winterfell, bez względu na to, kto nim akurat rządził. Nawet kiedy twierdza została najechana przez Greyjoyów, również przysiągł im wierność, jednak ostatecznie został przez nich brutalnie zamordowany.

5. Shireen Baratheon- zginęła, ponieważ Melisandre wydawało się, że Czerwony Bóg tego chce. Niestety, jej śmierć była zupełnie bezsensowna...

6. Lysa Arryn- nie zrobiła nic, za co mogłaby zasłużyć na śmierć. Była może lekko szurnięta, ale z pewnością nie była złym człowiekiem. Została zdradzona przez swojego własnego męża, którego kochała przez całe swoje życie. On natomiast traktował ją tylko jako narzędzie do osiągnięcia swoich własnych celów i gdy przestała mu być potrzebna, pozbył się jej.

7. Jeor Mormont- Lord Dowódca zdradzony przez swoich własnych podwładnych, którzy przysięgali mu wierność

8. Jon Snow- - kolejny Lord Dowódca zamordowany w wyniku buntu. Umieściłem go niżej niż Mormonta z dwóch powodów: po pierwsze buntownicy mieli mniej egoistyczne pobudki do zamordowania go. Jeor zginął, ponieważ bracia z Nocnej Straży byli głodni. Jon zginął, ponieważ bracia z Nocnej Straży uważali, że jego rządy doprowadzą całą Straż do zguby. Po drugie Jon jednak później ożył, a Jeor nie ;)

9. Stannis Baratheon- być może zasłużył na śmierć, paląc swoją własną córkę na stosie, nie będę temu przeczył. Ale to, w jaki sposób zginął pozostawia wiele do życzenia. Brienne dokonała na nim egzekucji, ponieważ zabił "Władcę Siedmiu Królestw". Problem w tym, że to Stannis był prawowitym Władcą Siedmiu Królestw i on po prostu dokonał egzekucji zdrajcy, jakim był Renly.

10. Olly- wbił sztylet w serce Jona i tym samym pozbawił go życia... ale czy naprawdę zasłużył tym samym na stryczek? W cywilizowanym prawodawstwie dzieci nie ponoszą pełnej odpowiedzialności za swoje zbrodnie, ponieważ wiemy, że nie są w pełni ukształtowane emocjonalnie. Są podatne na wpływy i manipulacje, ich decyzje nie są w pełni świadome. Olly miał pełne prawo, by nienawidzić Dzikich i to wykorzystał Alliser Thorne. To on i inni Bracia z Nocnej Straży są winni buntu, a nie dziecko, któremu Dzicy wymordowali całą rodzinę...

Najbardziej Sprawiedliwe:

1. Karl Tanner- zdrajca, buntownik, morderca, został zgodnie z prawem

2. Alliser Thorne- zdrajca, buntownik, morderca, powieszony przez Lorda Dowódcę zgodnie z prawem

3. Janos Slynt- zdrajca, ścięty przez Lorda Dowódcę zgodnie z prawem. Doskonale wiedział, co go czeka za niewykonanie rozkazu, więc nawet można powiedzieć, że popełnił samobójstwo.

4. Meryn Trant- morderca i pedofil, zabity przez Aryę w zemście za zamordowanie bliskiej jej osoby

5. Locke- zabity przez Brana w obronie własnej

6. Khal Drogo- zabity przez czarownicę, której wioska wcześniej została zniszczona przez Dothraków, a sama czarownica była wielokrotnie gwałcona przez poddanych Khala Drogo

7. Ygritte- wraz z hordą Dzikich zabiła niewinnych mieszkańców wioski. Zabita przez syna jednej z ofiar.

8. Joffrey Baratheon- jeden z najbardziej okrutnych królów w historii Westeros. Głupi, zwyrodniały, lubował się w zadaniu innym cierpienia. Otruty przez swoją teściową w dzień ślubu

9. Oberyn Martell- zginął w pojedynku, do którego dobrowolnie się zgłosił

10. Viserys Targaryen- zginął przez swoją własną głupotę, ponieważ wniósł broń do Vaes Dothrak

Krzys11991

Olenna była babcią Margery, więc nie mogła być teściową Joffreya.

ocenił(a) serial na 9
bazant57

Prawda, pomyłka :)

ocenił(a) serial na 9
Krzys11991

Catelyn była w równym stopniu winna śmierci Robba co on jej. Gdyby nie zdecydowała się na odesłanie Jaimego Lannisterom, Tywin nigdy by nie zorganizował Krwawych Godów w obawie o życie swojego syna, więc Robb, jego żona i dziecko byliby bezpieczni.

Ciekawe kto na miejscu Viserysa nie wniósłby broni do Vaes Dothrak jak miał wcześniej starcia z Dothrakami i oni nim gardzili.

ocenił(a) serial na 9
raschel97

Catelyn rzeczywiście przyczyniła się do śmierci Robba uwalniając Jaimiego, jednak zauważ, że to był bardzo trudny wybór- stawiała na szali życie syna, aby uratować dwie córki. Podjęła najlepszą możliwą decyzję patrząc z jej perspektywy. Kierowała się miłością. Robb natomiast kierował się swoim egoizmem, ponieważ nie dość, że złamał daną przysięgę i mógł z łatwością przewidzieć, że po takiej zniewadze Freyowie przejdą na stronę Lannisterów, to jeszcze tym samym narażał życie swojej ukochanej. Jeżeli kierowałby się miłością, nie wziąłby z nią ślubu, tylko kazałby odjechać jak najdalej.

Każdy normalny człowiek, który wie, co grozi za wniesienie broni do Vaes Dothrak? Viserys był idiotą i do tego jeszcze idiotą z poczuciem wyższości, więc on sam również gardził dothrakami. Wniósł broń nie dlatego, że bał się o swoje życie (bo wtedy trzymałby ją ukrytą), tylko dlatego, żeby pokazać kto tu rządzi. Ups a jednak okazało się, że nie on :D

ocenił(a) serial na 9
Krzys11991

Patrząc z twojego punktu widzenia Robb też kierował się miłością (w serialu) - kochał Talisę i chciał z nią być. Czym zdrada Robba różni się od zdrady Catelyn? Obydwoje zdradzili - on Freyów, ona własnego syna - dla osób, które kochali. Catelyn z kolei mogła przewidzieć, że Tywin wiedząc, że jego syn jest bezpieczny podejmie bardziej stanowcze kroki by zniszczyć Młodego Wilka. Nie rozumiem jego potępiania, a jej usprawiedliwiania, skoro sytuacje są niemal identyczne.

Viserys nie był idiotą, był zdesperowany, khal nie chciał się wywiązać z umowy, jak twierdził Pająk nigdy by się nie wywiązał, a tronu chciałby tylko dla własnego syna, co Viserys zaczynał rozumieć, przez co był jeszcze bardziej sfrustrowany.

ocenił(a) serial na 9
raschel97

Robb kierował się miłością, ale egoistyczną. Myślał o swojej własnej przyjemności, natomiast nie pomyślał o tym co byłoby najlepsze dla Talisy. Bezpośrednią przyczyną śmierci Catelyn nie było wypuszczenie Jaimiego, tylko zdrada Robba. Gdyby nie wypuściła Jaimiego i tak Starkowie w końcu by przegrali, bo bez Freyów nie mieli szans. Wypuszczenie Jaimiego to tylko jeden z czynników przyczyniających się do przegranej Starków, z których i tak najważniejszym jest utrata poparcia Freyów. I uściślając- nie potępiam Robba. Dostrzegam jego egoizm i winę, ale broń Boże nie uważam, aby przez to zasłużył na śmierć. Znowu winą jest głupota, że chłopak po prostu nie pomyślał jakie konsekwencje mogą mieć jego działania.

Masz rację, prawdopodobnie Drogo nigdy nie wywiązałby się z umowy, ale Viseyrs nie mógł tego wiedzieć w tamtym momencie. Drogo był oschły i gburowaty, ale to po prostu taka jego natura- Viserys miał wielokrotnie zapewniane, że dostanie swój tron. Wydawać by się mogło, że dothrakowie zwlekają z odjazdem, ale tak naprawdę mieli odjeżdżać tuż po święcie z okazji poczęcia dziecka. Gdyby więc Viserys jeszcze trochę poczekał, albo dostałby swoją upragnioną wojnę, albo miałby wreszcie realne podstawy do tego, aby oskarżać Drogo o złamanie umowy.

PS. Grożenie Deanerys też miało swój udział, ale pamiętaj- zgodnie z prawem dothraków za wniesienie broni do Vaes Dothrak jest kara śmierci

ocenił(a) serial na 9
Krzys11991

Bezpośrednią przyczyną śmierci Catelyn nie było wypuszczenie Jaimiego, tylko zdrada Robba - w czwartym sezonie bodaj, gdy Tyrion dowiaduje się o Krwawym Weselu, Tywin mu mówi, że nie mógł sobie pozwolić na taki krok dopóki Jaime był zakładnikiem, a Freyowie sami mogli się na coś podobnego nie zdecydować, tym bardziej, że dostali Edmura, dziedzica Tullych - to był spisek z Tywinem, za którego wcielenie w życie de facto odpowiada Catelyn.

Robb zasłużył na śmierć, ale najbardziej do niej się przyczyniła jego matka, oddając Jaimego Lannisterom, co wcale nie gwarantowała bezpieczeństwa jej córek. Jej pobudki były tak samo egoistyczne jak jego - bo stawiała bezpieczeństwo córek ponad bezpieczeństwo wyprawy wojennej jej syna - , zresztą zrobiła to przed Robbem w ukryciu, wiedząc, że on nigdy się na to nie zgodzi.

Myślę, że nikt się nie interesował bronią Viserysa, dopóki jej nie podniósł na Daenerys. Ona, wiedząc, że takie akcje miały już miejsce wcześniej i że groźby jej brata są bez pokrycia powinna go obronić, jednak miała już go dość i chciała się go w końcu pozbyć dlatego nie zareagowała.

ocenił(a) serial na 9
Krzys11991

Zresztą Viserys nie zginął, bo wniósł broń do Vaes Dothrak tylko dlatego, że groził Dance, ta broń nie miała nic do rzeczy.

Krzys11991

W wielu miejscach punkt widzenia zależy od tego czy mówimy o książce czy serialu. Jeśli mowa o pierwowzorze to śmierć Catelyn Stark była mniej więcej równie sprawiedliwa co śmierć Robba. Pomijając bycie bardzo podłą i małostkową osobą (stosunek do Jona, "parcie na szkło" i gorące zachęcanie męża do podjęcia roli namiestnika) w znacznym stopniu przyczyniła się do klęski rodu wypuszczając na wolność Jaimiego.
Lysa Arryn - naprawdę nie widzisz nic złego w skrytobójczym zamordowaniu własnego męża, co w konsekwencji wywołało Wojnę Pięciu Królów?
Stannis - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, dla Brienne prawowitym królem był Renly, a chociażby dla Daenerys każdy Baratheon był uzurpatorem.
Olly - słowo-klucz to w tym przypadku "cywilizowany". Według naszej rzeczywistości Robb też był dzieckiem, to samo Jon wstępujący do straży. W świecie Gry o Tron mężczyznę tworzą czyny - Olly udowodnił jednoznacznie że jest już mężczyzną, a nie dzieckiem, więc zginął tak jak giną mężczyźni, odpowiadając za swoje czyny.

ocenił(a) serial na 9
ela_viart

"W wielu miejscach punkt widzenia zależy od tego czy mówimy o książce czy serialu"

A o czym mamy mówić na forum serialu ;)?

"Lysa Arryn - naprawdę nie widzisz nic złego w skrytobójczym zamordowaniu własnego męża, co w konsekwencji wywołało Wojnę Pięciu Królów"

Widzę, a co to ma wspólnego z jej śmiercią? Gdyby jej śmierć była karą za śmierć Arryna, to jeszcze by pasowało, ale ona przecież została zamordowana przez tego samego człowieka, który ją namówił do zabicia męża. Nie jest to mega niesprawiedliwe?

"Stannis - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, dla Brienne prawowitym królem był Renly, a chociażby dla Daenerys każdy Baratheon był uzurpatorem"

A co to ma do rzeczy, komu się co wydaje? Prawowitym królem był Stannis, a jeżeli Brienne uważała za króla kogoś innego, nie mając jeszcze do tego żadnych podstaw (poza miłością do Renly'ego), tym gorzej o niej świadczy.

"Olly - słowo-klucz to w tym przypadku "cywilizowany". Według naszej rzeczywistości Robb też był dzieckiem, to samo Jon wstępujący do straży. "

Robb i Jon w pierwszym sezonie już byli dorośli. Chyba, że jest jakiś fragment serialu, który mówi o ich wieku, to zwracam honor.

"W świecie Gry o Tron mężczyznę tworzą czyny - Olly udowodnił jednoznacznie że jest już mężczyzną, a nie dzieckiem, więc zginął tak jak giną mężczyźni, odpowiadając za swoje czyny"

No więc świat "Gry o Tron" jest strasznie niesprawiedliwy :)

Krzys11991

Hmm, no nie wiem, może na przykład o jego pierwowzorze?

Skoro dyskusja dotyczy tego kto i w jaki sposób na swoją śmierć zasługiwał (tak zwana sprawiedliwość), no to czyny danej osoby wydają się dość istotne. Idąc twoim tokiem rozumowania, przyczyną śmierci Shireen wcale nie były urojenia Mellisandre, tylko nagły wzrost temperatury.
To wręcz ironiczne - śmierć Lysy w wyniku intrygi, w której sama czynnie uczestniczyła.

Przecież napisałeś, że Stannis był prawowitym Władcą Siedmiu Królestw i dokonał egzekucji zdrajcy jakim był Renly - czyli dokładnie to co się tobie wydaje. Stannis nie mógł być prawowitym królem skoro była nią Daenerys, więc Brienne niezależnie od swoich pobudek po prostu ścięła uzurpatora.

Gwoli ścisłości to sprawiedliwy nie jest żaden świat.

ocenił(a) serial na 9
ela_viart

"Hmm, no nie wiem, może na przykład o jego pierwowzorze?"

Hmm może tak, ale jak wchodzisz na forum o serialu, to jednak możesz się spodziewać, że ludzie będą w pierwszej kolejności pisać o serialu :P

"Skoro dyskusja dotyczy tego kto i w jaki sposób na swoją śmierć zasługiwał (tak zwana sprawiedliwość), no to czyny danej osoby wydają się dość istotne"

Liczą się czyny, ale liczą się również okoliczności śmierci, przynajmniej w moim rankingu. Można umrzeć podczas egzekucji (sprawiedliwe), bądź zadźgany w ciemnej uliczce przez jakiegoś zbira (niesprawiedliwe). Mówiąc inaczej- liczy się co miała w głowie ofiara, ale również to, co miał w głowie zabójca. Ale nawet gdyby brać pod uwagę jedynie czyny Lisy, wciąż nie uważam, żeby zasłużyła na śmierć. Zabiła w afekcie, będąc zmanipulowaną przez Littlefingera, co jest okolicznością łagodzącą. Jej również należy się kara, ale moim zdaniem na śmierć zasługuje jedynie Petyr.

"Przecież napisałeś, że Stannis był prawowitym Władcą Siedmiu Królestw i dokonał egzekucji zdrajcy jakim był Renly - czyli dokładnie to co się tobie wydaje"

To mi się nie wydaje- to jest fakt

"Stannis nie mógł być prawowitym królem skoro była nią Daenerys, więc Brienne niezależnie od swoich pobudek po prostu ścięła uzurpatora"

A na jakiej podstawie twierdzisz, że Deanerys ma prawo do tronu? Jeżeli uznajemy prawo podboju, czyli możliwość przejęcia władzy na drodze rebelii, Robert został królem po tym jak pokonał Targaryenów. Jeżeli natomiast takiego prawa nie uznajemy, to... Targaryenowie nigdy nie mieli prawo do tronu, ponieważ sami przejęli władzę poprze podbój :D

Krzys11991

Dziwnie definiujesz sprawiedliwość. Jeśli ktoś zasługiwał na śmierć, ale życie odebrał mu zbir w ciemnej uliczce to nie było sprawiedliwie? To co miał w głowie zabójca nie ma większego znaczenia. Jak sama nazwa wskazuje, temat dotyczy śmierci, a nie zabijania. Jeśli Jon ścinając Thorne'a myślał akurat o śniadaniu to też nie było sprawiedliwe?
Liczy się całość, a całość wygląda tak, że Lysa była skrytobójczynią własnego męża. Lecąc przez księżycowe drzwi dostała za swoje, bo o afekcie to można by mówić gdyby go dźgnęła nożem wobec próby gwałtu. Nie wtedy gdy jako dorosła, świadoma osoba z wyrachowaniem zdecydowała się na jego otrucie. Trudno tu mówić o byciu zmanipulowanym, skoro dobrze wiedziała co robi.

Targeryanowie stworzyli Siedem Królestw i Żelazny Tron, dlatego są jego jedynymi prawowitymi władcami.
A jeśli za kluczowe uznajesz prawo podboju to tym bardziej Stannis nie był prawowitym władcą - bo tronu przecież nie zdobył. Jego jedynym argumentem był wiek, mimo że Robert był przecież młodszy od niego. Skoro więc ktoś już zignorował fakt, że tron zawsze był Targeryanów no to równie dobrze mógł uznać za prawowitego władcę Renly'ego - a więc ściąć jego mordercę.

użytkownik usunięty
ela_viart

"Targeryanowie stworzyli Siedem Królestw i Żelazny Tron, dlatego są jego jedynymi prawowitymi władcami."

Maegor Okrutny po zbudowaniu Czerwonej Twierdzy wyrżnął wszystkich budowlańców, żeby nikt nie poznał sekretów...
byłoby szkoda gdyby...
ktoś nie respektował Targów na swoich ziemiach...

Widzę, że lubisz rzucać przykładami, nawet średnio związanymi z meritum, ale postaraj się robić to z głową.

użytkownik usunięty
ela_viart

Nie mów, że nie pojąłeś prostej aluzji (bo to nie był żaden przykład, jeżeli już trzeba to nazwać).

To było w formie żartu, bo nie wszyscy Targowie byli okrutni, ale mówisz o ludziach, którzy najechali kontynent, podporządkowali sobie bezradnych wobec smoków mieszkańców, wszelkie próby walki z okupantem kończyły się spotkaniem z bestią. Jeżeli oni mogli podbić kontynent to dlaczego ktoś inny nie mógłby podbić ich głupiego tronu i obalić najeźdźców, kiedy nie byli już tak potężni? Zwłaszcza mając takie poparcie jak Robert. To był bardziej bunt przeciwko okrutnemu władcy, niż rewolucja więc tron został, ale to, że stworzyli parę rzeczy, a ludzie zostali zmuszeni ich zaakceptować (bo rody, które tego nie zrobiły, np. Gardener i Durrandon, zostały zgładzone) nie oznacza jakiegoś wiecznego prawa Targów do rządzenia.

Ty napisałeś to tak jakby szanowanie władzy kogoś kto przemocą wprowadził swoje zasady było obowiązkiem i świętością dla każdego mieszkańca, bo to Targowie-stwórcy zjednoczonych królestw (jakby ktoś ich o to prosił), którzy zbudowali zamek i postawili krzesło, stąd mój średnio-związany-z-meritum-napisany-bez-użycia-głowy-przykład.

Obiektywnie nie ma żadnego prawowitego władcy Westeros. Ale jak powiedział Varys, władza jest tam, gdzie ludzie wierzą, że jest. I przed kim klękają, co w momencie śmierci Roberta oznacza Baratheonów, co z kolei zgodnie z zasadami dziedziczenia ogranicza wybór do Joffreya i Stannisa. Mój głos ma Joffrey, bo był uznanym synem Roberta i następcą tronu, nieświadomym tego, co się wyprawiało pod jego nosem. To on był jedynym rzeczywistym królem, przed którym Brienne miała obowiązek uklęknąć. Stannis też początkowo miał moje poparcie, jako że znając prawdę chciał pomścić brata, ukrócić intrygi Lannisterów i zaprowadzić porządek w Małej radzie (plus wiemy, że Stannis miał racje i powinien zasiąść na tronie, ale przegrał i nie udało mu się dowieść prawdy).
U Daenerys nie podoba mi się jej hipokryzja - nazywa Roberta uzurpatorem, po czym uzurpuje sobie prawo do rządzenia podbitym miastem tytułując się Królową Meereen. Nie rozumiem też jej wielkiego parcia na tron teraz, gdy ludzie w Zatoce ją pokochali, zaufali jej, a ona ich opuszcza, żeby wywołać wielką wojnę na ziemiach, których nawet nie pamięta (życia Rhaegarowi też to nie przywróci).
Renly był nikim więcej jak buntownikiem przeciwko Joffreyowi i Stannisowi (też znał prawdę). Jeżeli wygrałby z Lannisterami nie byłoby problemu, ale Brienne tytułowała prawowitym królem kogoś, kto ani nie miał prawa, ani nigdy nawet nie usiadł na tronie.

ocenił(a) serial na 10
WTTW_FILM

Najsmutniejsze śmierci:
- śmierć Ygritte
- śmierć Robba Starka
- śmierć Hodora
- śmierć każdego wilkora

Najmniej sprawiedliwe:
- śmierć Myrcelli Baratheon
- śmierć Shireen Baratheon
- śmierć Trystane'a Martella
- śmierć Roberta Baratheona
- śmierć Robba Starka
- śmierć Eddarda Starka
- śmierć Talisy Stark
- śmierć Renly'ego Baratheona
- śmierć Oberyna Martella
- śmierć Rodrika Cassela
- śmierć Hodora
- śmierć Maestera Luwina
- śmierć Irri

Najbardziej sprawiedliwe:
- śmierć Joffreya Baratheona
- śmierć Stannisa Baratheona
- śmierć Roose'a Boltona
- śmierć Allisera Thorne'a
- śmierć Olly'ego
- śmierć Janosa Slynta
- śmierć Catelyn Stark
- śmierć Tywina Lannistera
- śmierć Meryna Tranta
- śmierć Myrandy
- śmierć Shae
- śmierć Mirri Maz Duur
- śmierć Styra
- śmierć Locke'a

Najbardziej wyczekiwane!:
- śmierć Ramsaya Boltona
- śmierć Waldera Freya
- śmierć Melisandre
- śmierć Ellarii Sand
- śmierć Obary Sand
- śmierć Cersei Lannister
- śmierć Góry (ostateczna)

ocenił(a) serial na 7
dirt16

Śmierć Waldera Freya, hmmm, nie lubię go jak cholera i sam bym chciał zobaczyć jego śmierć ale jest postacią bardzo poboczną i wątpię że zostanie zabity, prędzej sam umrze + miał swoje powody żeby zabić Robba. Choć ten nie zasłużył na śmierć w taki sposób jaki dokonał żywota.

ocenił(a) serial na 7
WTTW_FILM

Odwołuję, zapomniałem jaka była ta postać!

ocenił(a) serial na 10
dirt16

Melisandre się zmieniła i jest jak chodzący defibrylator

ocenił(a) serial na 10
harfistka_nc

To nie wymazuje jej grzechów. Za to co zrobiła z Shireen u mnie jest pierwsza do odstrzału.

ocenił(a) serial na 9
dirt16

Tylko, że Melisandre nie zabiła Shireen z podłości, tylko dlatego, że tak nakazał jej Pan Światła. Ona ma misje, a takie postacie jak córka króla nie są ważne w większej całości i tym do czego dąży. Dla mnie to pozytywna bohaterka.

ocenił(a) serial na 7
WTTW_FILM

Zapomniałem dopisać tych do listy:

Najbardziej Sprawiedliwe:
-Śmierć Allisera Thorna
-Śmierć Meryna Tranta
-Śmierć Shae.
-Śmierć Tywina Lannistera

I się trochę rozpiszę. Mimo że lubię Tywina i był on świetnym dowódcą i namiestnikiem, to jednak bardzo źle potraktował Tyriona i trakotwał go źle praktycznie całe życie. Shae za to zasłużyła na śmierć moim zdaniem bardziej niż kto inny, zdradzić osobę dla której była bliska i iść się grzmocić z jego ojcem.



ocenił(a) serial na 9
WTTW_FILM

Dlaczego śmierć Meryna Tranta była sprawiedliwa? Przecież jak Arya działał na zlecenie i wykonywał rozkazy innych.

ocenił(a) serial na 7
raschel97

Bo Meryn był skurvvysynem?

ocenił(a) serial na 9
WTTW_FILM

więc to taka sprawiedliwość społeczna :D

ocenił(a) serial na 7
raschel97

No był chuiem to zginął jak chui proste :D

ocenił(a) serial na 7
WTTW_FILM

Najsmutniejsze:
- wilkory, zwłaszcza Dama i Szary Wicher,
- Hodor
- Ygritte
Najmniej sprawiedliwe:
- Talisa i Catelyn
- Myrcella
- Rodrik Cassel
Najbardziej sprawiedliwe:
- Joffrey
- Janos Slynt
- w dużej mierze Robb
Najbardziej wyczekiwane:
- bezdyskusyjnie Dany
- Tommen
- Ramsey
- Walder Frey

ocenił(a) serial na 7
annonimus_filmweb

Waldera troszeczkę szkoda, ma w sobie tą zrzędliwość którą da się lubić tą postać, przynajmniej ma taki wyraźny charakter. Nawet jak umrze to co, i tak żyło mu się świetnie.... A to że zabił Robba, w sumie Robb mu coś ważnego obiecał i olał to.

ocenił(a) serial na 7
WTTW_FILM

Też przepadam za Walderem ale po prostu chciałabym zobaczyć co pocznie bez niego reszta rodziny bo Walder jest spośród nich najbardziej inteligentny

ocenił(a) serial na 7
annonimus_filmweb

A samego Robba lubiłam w pierwszym tomie sagi, potem już nie, a w serialu nie przepadałam za nim od początku i w sumie nie dziwię się że Walder go wykończył

ocenił(a) serial na 7
annonimus_filmweb

No w sumie, i tak mu niewiele zostało nawet jak by przeżył prawdopodobne Krwawe Gody vol.2, a raczej Krwawy Melanż.

ocenił(a) serial na 7
WTTW_FILM

Ale trzeba przyznać że nawet wtedy popełniłby samobójstwo w wielkim stylu bo atak na Lannisterów nie mógł się dobrze skończyć

ocenił(a) serial na 7
annonimus_filmweb

A kto gada że on by atakował Lannisterów, mowa o bractwie bez chorągwi...

ocenił(a) serial na 9
annonimus_filmweb

co wy macie z tą Catelyn, przecież gdyby nie odsyłała Jaimego Lannisterom do Krwawych Godów by nie doszło i wszyscy by żyli

ocenił(a) serial na 10
WTTW_FILM

Najsmutniejsze Śmierci: Ned, Stannis, Ygritte, Barristan Selmy
Najmniej Sprawiedliwe:
-Śmierć Tywina Lannistera
-Śmierć Stannisa Baratheona
-Śmierć Roberta Baratheona
-Śmierć Roose Boltona
-Śmierć Dorana Martella i Trystane'a
-Smierć Shireen Baratheon
-Smierć Myrcelli Baratheon
-Śmierć Jeora Mormonta
Najbardziej Sprawiedliwe:
-Śmierć Khala Drogo
-Śmierć Robba Starka
-Śmierć Ygritte
-Śmierć Ollyego, Allisera Thorne'a itd
-Śmierć Renlyego Baratheona
-Śmierć Oberyna Martella
Najbardziej Wyczekiwane:
-Brienne
-Sansa
-Missworm
-Cersei
-Danuta
-Daario Naharis


ocenił(a) serial na 7
Moren_2

Co do Robba, ja dałem go do jednak najmniej sprawiedliwych ponieważ powinien umrzeć inaczej a nie zasztyletowany z zaskoczenia. Niby mu się należało ale....

ocenił(a) serial na 10
WTTW_FILM

I tak musiał umrzeć i tak, a tak to dostał dosyć szybką śmierć. Jaka inna śmierć by była dla niego sprawiedliwsza ? Może w polu, gdzie zginęły by tysiące ludzi ? ;D

ocenił(a) serial na 6
Moren_2

I tak zginęły. Jego żołnierze w rzezi pod zamkiem.

ocenił(a) serial na 7
Moren_2

Ja bym wolał dostać kosę na polu bitwy niż na imprezie. Przynajmniej miał bym się szansę jakoś bronić.

WTTW_FILM

Najsmutniejsze Śmierci:
- Ned Stark
- Hodor
- śmierć tych, którzy zostali zabici podczas Krwawych Godów
- Wilkory
- Osha

Najmniej Sprawiedliwe:
- Stannis
- Alliser Thorne
- Olly
- Tywin

Najbardziej Sprawiedliwe:
- Oberyn
- Joffrey
- Ygritte
Najbardziej Wyczekiwane:
- Daenerys
- Tyrion
- Littlefinger

ocenił(a) serial na 7
rollingstonesid

Alliser Thorne i niesprawiedliwość? To była chyba najbradziej sprawiedliwa śmierć w serialu, gardzenie innymi, pomiatanie uczniami, zdrada i zabójstwo lorda dowódcy....

WTTW_FILM

To jest twoja opinia. Na szczęście, każdy ma prawo do tego żeby posiadać własną i ją wyrażać :)

ocenił(a) serial na 7
rollingstonesid

Spoko ;)

użytkownik usunięty
WTTW_FILM

"pomiatanie uczniami"
lol uczniami z Muru czyli przeważnie mordercami, złodziejami i gwałcicielami. Po drugie, to nie przedszkole.

ocenił(a) serial na 7

W sumie tak, ale nie każdy + i tak on bardzo zasłużył na stryczek.