PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 406 tys. ocen
8,7 10 1 405968
7,9 56 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Temat do wszystkich narzekających na 8x03

No kto? John albo Danny? To dopiero byłoby szablonowe i żałośnie superbohaterskie, no kto inny niż postać 1-planowa. Dosyć już się naoglądaliśmy tego typu pierdół dla przerośniętych dzieciaków. Theon? A może Brann miał wstać z wózka i mu z półobrotu przywalić? Poważnie - jestem ciekaw kto wg Was, tak wielce narzekających i zawiedzionych, miał zabić NK?
Postać Aryii była budowana od 1 sezonu i myślę że nawet Martin (czytając książki) ją pod to budował. Jako jedyna miała na tyle umiejętności, żeby coś takiego zrobić. Taki był plan - wywabić jego jednego z tłumu i zabić. Nie ma lepszego zabójcy w Westeros od Aryii.

Skończcie z tym narzekaniem i żółcią wylewaną na okrągło nieważne od tego co by się działo - odcinek był świetny.

ocenił(a) serial na 8
gandera

Może Bran to wyjaśni albo nic nie powie :)

ocenił(a) serial na 9
returner

Zgadzam się z jednym, z tym, że serial nie podąża już idealnie ścieżką znaną z książek.
Jednak reszta argumentów jak dla mnie jest totalnie wyssana z palca. Jak chciałbyś oglądać wielką batalię, w normalnych warunkach, z normalnymi (jak na fantasy) wrogami to włącz LOTR.
Jak na klimat GOT bitwa zrobiona genialnie. Pełna emocji i klimatu. O wiele bardziej realistyczna od wspomnianej batalii z LOTR.
Ciężko się kłócić z argumentem sposobu zabicia NK, każdy ma swoje idealne wyobrażenie tego jak ta historia powinna się skończyć. Jednak próba wymuszenia jakiegoś specjalnego sposobu np. krwi dziewicy, łez smoka, łuski salamandry itd. nie pasowałaby do GOT. Zabić mogła go jedynie Valyriańska stal i smocze szkło, co idealnie komponuje się w kanon serialu.
Jeśli chodzi o "KANON", czyli saga Martina, to "true ending" poznamy tylko jak przeczytamy ostatnią część.

ocenił(a) serial na 8
masziah

Po ocenach już teraz wiadomo, ze będzie to to najniżej oceniania bitwa w historii GOT.

Hardhome i Bitwa bękartów są poza zasięgiem.
Ale, że reszta bitw też wyższe oceny to już pokazuje, że coś nie zagrało.
A ocena wiadomo dopiero spadnie, bo to nowość.

Obecnie na imdb:
Blackwater - 9,7
The Watchers on the Wall - 9,6
Hardhome - 9,9
Battle of the Bastards - 9,9
The Spoils of War - 9,8
The Long Night - 9,2 i już w ciągu 40 godzin spadło z 9,7 do 9,2
Za rok to będzie max 8,0 Sądzisz, że to przypadek, ze ta bitwa będzie zdecydowanie z najniższą oceną ?

8x3 rozczarował mnie z tych powodów:

Ad 1- NK ubity za szybko i za łatwo w połowie sezonu (wszystkie przepowiednie olane w serialu. Byłem pewny, że bitwę Inni wygrają, a później w odcinku 4 lub 5 Bran podróżując gdzieś umysłem znajdzie jakiś sposób. Jakąś sekretną magię. Rozwiązanie sprzed wieków. Strzeżona tajemnica która ujrzy światło. Okazało się, że Nocni Jeźdźcy i Nocny Król to cieniasy i jedynie umarlaki stanowili o ich sile :) Strasznie słabo to wyszło zestawiając z poprzednimi sezonami...
NK jest trochę słabym taktykiem, bo skoro miał wygraną właściwie w kieszeni, ale z własnej woli zaryzykował i przegrał. Budujesz napięcie wokół pewnej postaci 8 SEZONÓW po to, aby została zabita przez dziewczynkę wykonującą 10 metrowy skok z muru ( obaczcie sobie gdzie jest mur w świętym gaju, a z drzewa ona na pewno nie zeskoczyła..) lub umiejącą się zakradać miedzy White Walkerami tak, że nie są w stanie oni nic się skapnąć.... (chciałbym zauważyć, że te niedorozwnięte umarlaki ją prawie usłyszały po kropli krwi, a Biali wędrowcy nie).
No i wisienką na torcie był ten Hollywodzki manewr ruch nożem w brzuszek czy serce NK... DRAMAT!!!!


Ad 2 - Brak walk białych wędrowców i zrobienie z nich statystów/turystów. Spora grupa Innych nie jest w stanie kiwnąć palcem (nie wiem po co Nocny Król wozi za sobą te wszystkie ciamajdy. Ich jedyny wkład w wojnę z Westeros był taki, że przez przypadek pokazali, że Innych da się zabić valyriańską stalą i smoczym szkłem.


Ad 3 - Zamazany i niewyraźny obraz. Specjalnie ściągnąłem, by sprawdzić czy najlepsza wersja z internetu zapewni lepszą jakość niż HBO GO, ale drugi mój seans z pirackiej wersji z tak samo zamazanym obrazem


Ad 4 - Zero emocji, odcinek zupełnie wyprany z emocji. Emocje gdzieś wyparowały, pojawiając się jedynie okazjonalnie w najlepszych scenach odcinka, a ogólnie dając bitwę pustą i pozbawioną nutki ekscytacji. Nawet pod kątem rozmachu i realizacji to nie stoi na poziomie najlepszych bitew GOT, tv czy nie mówiąc kinowego ekranu.


Ad 5 - Brak klimatu. Końcówka miała być klimatyczna, emocjonująca i najpewniej szokująca. Gdy Nocny Król sięga po miecz, by ściąć Brana, pojawia się nutka napięcia i wielkiej niewiadomej. DDki postawili na banał... Śmierć Nocnego Króla w taki sposób jest nie do zaakceptowania. Największy wróg Westeros, chodząca śmierć ginie ot tak jak pierwszy lepszy random. Jasne, fantastycznie, że to Arya zadała ostateczny cios , ale serial obiecywał epickie starcie z jego armią generałów Białych wędrowców i nim samym, a zamiast tego dał najgłupsze rozwiązanie z możliwych. Takie, które nie daje nawet krzty satysfakcji, a wręcz buduje irytację przez marnowanie jednego z najważniejszych wątków serialu. To w końcu starcie, na które czekaliśmy latami i nie daje ono najmniejszej satysfakcji.


Ad 6 - Strategia, a właściwie brak strategii. Cała struktura bitwy i wizja na nią jest przepełniona niedorzecznością i absurdami, które nie pozwalają czerpać z niej radości. Sceny batalistyczne muszą mieć swoją konstrukcję, sens, wizję, rozmach i emocje, aby sprawdzały się i działały na ekranie zgodnie ze wszystkimi zasadami i oczekiwaniami.


Ad 7 - Nieśmiertelni bohaterowie (Brienne, Tormund, jaimie przez 30 minut nie zostali zasztyletowani przez hordy napierających ich zombie ? Serio ? Ginie zaledwie kilka postaci, w tym żadna pierwszoplanowa - tylko jakieś drugorzędne zapchajdziury. Jon Snow otoczony z każdej strony przez setki zmartwychwstałych zombie - kilka sekund później umarlaki są już tylko przed nim i atakują jeden po jednym tak jak gra komputerowa przykazała. Beric Dondarrion umierający 10 minut.... nie nie mogę. Sam, który pół bitwy przeleżał na ziemi i PRZEŻYŁ XD. Odcinek katastrofa dla fana prawdziwej Gry o Tron.... nie ujmuję nic efektom specjalnym, ale to co zrobiono z resztą to po prostu kpina... Jeśli oni w te 3 pozostałe odcinki zrobią coś GENIALNEGO to będzie zakrawać o CUD już teraz. Ten odcinek powinien być ostatnim w GOT. Odebrał mi całkowicie chęć do oglądania.
DDki zeszmacili większość rzeczy w sezonach 5-8, ale rozwiązania w 8x3 są najgorsze z wszystkiego co popsuli.
Serial już nie ma nic wspólnego z założenia i lore PLIO.

ocenił(a) serial na 9
returner

Nie, nie sądzę, że to przypadek. Bitwa była "mniej widowiskowa" bo było za mało CGI by pokazać tą całą wielką armię, a większość ludzi woli widzieć coś namacalnego, bez wczuwania się w klimat i "realność" ukazanej bitwy. Poza tym po tej bitwie wielu spodziewało się, że zginie połowa obsady i Ci co tego nie doświadczyli, będą zaniżać ocenę. Z resztą, to jest TA JEDYNA bitwa, więc wszyscy fani w głowie mieli jej wyobrażenie i jak serial nie jest spójny z tym co sobie ktoś wyobraził, to automatycznie będzie zawiedziony.

1. Również uważam, że byłoby lepiej dla mnie np. gdyby mur upadł po zdobyciu całego Westeros przez któregoś z Targaryenów i dopiero wtedy doszło do tej ostatniej bitwy. Każdy z nas ma jakieś wyobrażenie jak serial, bądź książka mogą się skończyć. Jednak nie powinniśmy uważać innej wizji za "dramat", bo nie spełniła naszych fantazji i wersji.
NK strategicznie był świetny, jednak zbyt pewny siebie, gdyż wyglądało to jakby czuł zagrożenie tylko ze strony Jona, dlatego też nie spodziewał się, że ktoś może go zaatakować w gaju. W jedynym miejscu gdzie się odsłonił bo był pewny wygranej i sam chciał zabić Brana.
Gaj nie jest płaskim teren, na wielu zdjęciach z planu widać wzniesienia i wiele głazów z których Arya mogłaby się wybić. Podejrzewam, że wystarczyłoby z 5m, a to już jest dość normalna odległość :) Tak jak zauważyłeś umarlaki słyszały krople krwi, ale nie słyszały jak się Arya porusza, więc samo to udowadnia, że mogła bezszelestnie podejść, w dodatku znając idealnie zamek. Bo jak sam pamiętasz, umarlaki w bibliotece nie słyszały tego jak się przemieszcza.

2. Po co mieli ryzykować i brać udział w walce? Bez tego i tak zmiażdżyli obronę Winterfell. Byłoby to głupie gdyby brali udział, wtedy zabicie kilku dowódców zmniejszyłoby znacznie armię umarłych i dało jakiekolwiek szanse obronie.

3. Tutaj ciężko mi się spierać, gdyż sam właśnie sprawdziłem na swoim ekranie i u mnie nie odczuwam "zamazania", bądź zbyt dużego mroku. I tak jak na walkę w nocy i zamieci, widać bardzo dużo i wg. mnie klimat mroku, jeszcze bardziej tworzy śmiercionośny klimat. Dodatkowo w tej "wszędobylskiej" ciemności, wyraźnie widać ciemniejsze sylwetki ukazujące ilość umarłych.

4. Każdy odczuwa na swój sposób emocję. Dla niektórych np. bitwa pod Helmowym Jarem to jest ideał bitwy i obrony, oraz walka pełna emocji, dla mnie to był bardziej pokaz CGI, gdzie nie odczuwałem przywiązania do postaci. W moim odczuciu, to odcinek był nasycony emocjami i pozytywnymi i negatywnymi, gdzie scenariusz rzuca widza między chwile huraoptymizmu do poczucia beznadziei i bezsilności.

5. Serial jedynie obiecywał "Winter is coming" i zima nadeszła. Jak ten odcinek nie miał dla Ciebie klimatu, to widocznie wolisz większe batalie CGI a la LOTR czy nawet Hobbit. a GOT zawsze był "bardziej ludzki". Tak jak pisałem wcześniej, każdy ma jakieś wyobrażenie. Serial odszedł od książki i nie ma co mieć pretensji do Twórców, że w książce będzie inaczej. Będziemy się cieszyć, że mamy zakończenie serialowe i bardziej kanonowe książkowe.
Poza tym, cały GOT pokazuje, że każdy może zginąć i zawsze. Nie ma tu pewników, a stworzenie przez fanów NK za bohatera nie do zabicia, jest już tylko ich spojrzeniem i ich fantazją. Jak dla mnie byłoby to całkowicie bezsensowne, żeby podzielić bitwę na kilka odcinków, dobrze, że zamknęli to w jednym. Zakończenie było chol... satysfakcjonujące, gdy można było wyczuć, że zaraz wszystko przepadnie, a jednak udało się odwrócić sytuację. Może jeszcze poznamy Azor Ahai (czy to Arya, czy nie), bądź może jest inna interpretacja twórców serialu.

6. Też miałem podobne spojrzenie na strategię "na gorąco". Jednak obecnie uważam, że nie było większych błędów w obranej strategii. Ciężko oczekiwać, by ustalona strategia na "nieznanego" wroga była idealna i sprawdzała się w każdym momencie. Atak Dothraków był pewny, jest to lekka jazda która musi mieć miejsce na rozpędzenie się i pierwszy atak, nikt się jednak nie spodziewał, że zostanie tak zmiażdżona. Przez co stracili możliwość kolejnych ataków z katapult (gdyby stały bliżej umożliwiłyby przejście zasiek, bądź. muru), Danny nie wytrzymała i ruszyła na smokach, do tego doszła niespodziewana zamieć, Drogon nie podpalił zasiek, w zamieci nie działały podpalone strzały, więc nie było sensu strzelać z łuku. Do ostatniej chwili w kuźni tworzyli broń białą, a groty strzał poszły do Theona by bronić Brana. Wszytko układa się w logiczną całość. Wkurzające lądowanie Danny i atak na smoka, ale w każdym sezonie jest udowadnianie, że Danny nie ma zmysłu bitewnego, jest zbyt pewna siebie i smoków, dlatego wcześniej Drogon dostał z balisty i straciła jednego smoka. Poza tym nie potrafi trzeźwo myśleć gdy jest zakochana.

7. Wymieniasz "drugorzędne zapchajdziury" jako nieśmiertelnych bohaterów, a jednak dość sporo tych "drugorzędnych" zginęło, no i sam NK. Umarlaki nie atakują Jona z tyłu gdyż, tam zaatakowały smoka, przód został spalony przez Danny. Działanie adrenaliny mimo śmiertelnych ran jest w stanie wydłużyć życie na krótki czas, to już nawet nie fantasy tylko nauka. Sam miał nie przeżyć bo nie był wojownikiem? Jestem fanem GOT i dla mnie odcinek genialny. A nie zamierzam być "białym rycerzem" i bronić "mojej wersji" oraz kłócić się czyja wersja GOT jest prawdziwsza. Kanonem jest książka, co będzie w książce nie wiemy. Serial od jakiegoś czasu jest już tworem scenarzystów, alternatywna opowieść i wszyscy to wiedzieli, więc pretensje do innych fanów GOT (np. scenarzystów), o to że moja czy Twoja wersja jest lepsza, jest bezsensem. Dostajemy od kilkunastu odcinków alternatywną opowieść, świetnie zrobioną przez fanów dla fanów. Z genialną muzyką, świetnymi zdjęciami i grą aktorską. Podejrzewam, że za kilka lat jak poznamy kanoniczne zakończenie napisane przez Martina, to fani i tak się podzielą i jedni będą woleć zakończenie z serialu, inni to "bardziej kanonowe" zakończenie Martina. Ja osobiście wolę przeżywać obie wersję i czerpać z nich jak najwięcej klimatu i emocji, bo ogólnie to genialna rozrywka i serial i książka.

ocenił(a) serial na 9
masziah

Komentarz genialny punkt po punkcie. Nie napisałbym tego lepiej, a podejrzewam, że znacznie gorzej. Dawno nie czytałem tak sensownej, wyważonej, logicznej, a mimo to na swój sposób pokornej i obiektywnej wypowiedzi, nie tylko w kwestii GoT 8/3, ale w ogóle na różnych forach. Gratulacje!

returner

Wypowiem sie tylko do Twojego ad1 jaki ty serial oglądałeś i gdzie? NK zabiła mała dziewczynka? Ja oglądałem jak NK zginął z rąk perfekcyjnej maszyny do zbijania(wieloletnie szkolenia pierwsze fechtunku u mistrzów czyli nabranie gracji finezji i umiejętności reagowania na ciosy przeciwnika,później jeszcze zmudniejsze szkolenia w gildii zabójców, bezszelestne poruszanie,walka po omacku i w końcu potężna magia jaką posiadła Aryia ,to nie jest dziewczynka z pierwszego sezonu a ,według mnie jedna z silniejszych, nie, nie silniejszych, a potezniejszych postaci serialu z jedyną bronią mogąca zabić NK)

ocenił(a) serial na 8
Fryzomaniak

Właściwie to Nk został zabity przez 5 bohaterów. Bardzo podoba mi się teoria znaleziona w necie. Azor Achaj to tak naprawdę Aria, Jon, Salsa, Denerys i Bran . Czyli 5 Bohaterów których życie, losy, decyzje, zachowania, przypadki, zdecydowały o pokonaniu NK.

ocenił(a) serial na 8
Fryzomaniak

ja obstawiałam cos podobnego tylko ,ze to będzie para Bran - Jon a była para Aria - Bran

ocenił(a) serial na 10
Yatori

100/100

Ale Davosa to szanujcie! ;-)

ocenił(a) serial na 8
Yatori

Na 9gagu ludzie przewidzieli że to karlica zabije NK, chociaż wg. ich teori miała to zrobić rzucając tą lancę którą jej zronił bękart, NK miał tą lancę złapać i wtedy ostrze miało sie wysunąć i wbić mu w twarz.

Yatori

Święte słowa... ja myślę, że niektórzy to nie oglądają serialu tylko na siłę szukają do czego jeszcze można się przyczepić... Ja osobiście daje się ponieść z serialem... nie wnikam co mogłoby być lepiej A co gorzej... Tutaj kibicowalem postaciom całym serduchem i czułem beznadziejnosc ich sytuacji... W końcu większych szans na wygraną nie mieli... A co do Aryi to kiedyś słyszałem, że nikt nie może zabić NK ... ( niestety podwójne zaprzeczenie w języku polskim trochę zmienia sens ) i właśnie Nikt go zabija...

marzasz

Skąd się tacy biorą. Ten serial zmenił się w totalnie bezsensowną papkę dla debili. Twórcy sami nie są w cale bystrzejśi od fanów albo mają wywalone. Takiego festiwalu absurdu dawno nie widziałem a szkoda bo serial miał naprawdę fajne momenty a kończy się katastrofom.

użytkownik usunięty
Yatori

napisał egzaltowany krytykant filmowy...

ocenił(a) serial na 6

Normikom to nawet pasowałoby, gdyby Arya wyskoczyła z odbytu smoka wprost na NK. Ważne żeby było dużo ognia, zombiaków, a podstawowa logika czy ciągłość fabuły? Nieważne. David Benioff i D.B. Weiss powinni zostać powieszeni za jaja za ten scenariusz.

ocenił(a) serial na 7
Fryzomaniak

Ja uważałam, że Nocny Król przeżyje i w jakiś sposób atak zombi z za muru zostanie powstrzymany przez super moce Brana i po rzezi wezmą się za Cercy, a Nocny Król bedzie takim symbolem zła, które znów będzie mogło uderzyć. Na koniec, na przykład, John odbudowal by mur znów był by Wroną zrezygnowawszy z pretensji do tronu, gdyż jest szlachetny i prawy jak jego przyszywany ojciec.
A tak naprawde to myślałam, ze sytuację uratuje wuj Benjin.

JungleJ

A to Benjen nie poległ w poprzednim sezonie?
Przecież po tym jak ubito jednego smoka za murem wszyscy odlecieli z Dany poza Jonem. I wtedy Benjen pojawił się nie wiadomo skąd i uratował Jona.

JungleJ

To by w końcu zrobili kolejny tasiemiec-serial, błagam tylko nie kolejne TWD albo coś w tym stylu...
GOT się kończy, zostały 3 odcinki - DO KOŃCA. Wątki muszą być zakończone. Nie będzie już kolejnych serii i przeciągania sztucznego.

A samo zabicie NK było budowane od 1 sezonu jeżeli spojrzymy na Arię i to, co mówimy do boga śmierci :) Już nie wspominając o pierwszym spotkaniu Melissandre z Aryą.

ocenił(a) serial na 7
Fryzomaniak

Lepsze są otwarte zakończenia i oprócz sprawy żelaznego Tronu i tego kto ostatecznie go przejmie uważam, że wiele wątków może zostać niedopowiedziana lub nierozwiązana. Na silę pozbywanie się np. Little Fingera, bo skończył się na niego pomysł jest bezsensem. Niszczy całą historię. Wolałabym, aby nic takiego nie przydarzyło się w tym sezonie.
Ale zabicie NK przez Arię mnie nie razi i cieszy jakieś połączenie z wcześniejszymi przesłankami.

ocenił(a) serial na 8
Fryzomaniak

Właściwie to Nk został zabity przez 5 bohaterów. Bardzo podoba mi się teoria znaleziona w necie. Azor Achaj to tak naprawdę Aria, Jon, Salsa, Denerys i Bran . Czyli 5 Bohaterów których życie, losy, decyzje, zachowania, przypadki, zdecydowały o pokonaniu NK.

ocenił(a) serial na 8
bytrek

ja obstawiałam jako AA Brana ,Jona, Danderys moze Arie ,ale Sansy tutaj nie widzę jako AA ,
na pewno kilka osób doprowadziło do jego śmierci jednak głownie kierował tym Bran

ocenił(a) serial na 8
Ami_656

Czym Bran kierował? Nie pomógł nawet raz. Namotał jedynie, bo po kiego grzyba, o pochodzeniu Jona musiał poinformować, a raczej naciskał żeby Snowa poinformować przed wojną?

ocenił(a) serial na 3
Fryzomaniak

Nie chodzi tylko o to kto go zabił. Również o to w jaki sposób i jak to ma się do reszty historii którą budowano mozolnie przez kilka lat. Przez lata serial zazębiał niesamowicie historię z symboliką, przeplatał wątki bohaterów w niesamowity sposób, a wszystko to podlewane było mitologią świata, jego skomplikowaną historią oraz przepowiedniami z zupełnie różnych kultur i religii, których macierze były oddalone od siebie dziesiątkami tysięcy kilometrów, które się różniły w sposobie prezentacji, jednak zawsze były spójne w jednym. Tylko śmierć może być zapłatą za życie. Tylko wielkie poświecenie może przynieść wielki czyn. Azor Ahai, Książe Którego Obiecano, Pieśń Lodu i Ognia... Ehhh. I wszystko to po to żeby uzyskać, tani, szokujący koniec Nocnego Króla, który przecież był prawie personifikacją śmierci? Gdzie dokonało się to wielkie poświecenie? Gdzie zapłata za życie? Nie kupuje tego. Chyba nawet sami scenarzyści nie potrafią wytłumaczyć tej błazenady, bo w wywiadach poodcinkowych otrzymujemy tylko enigmatyczne, "każdy niech sobie sam dopowie historię do tego" i "Jon zabijający NK nie wydawał nam się w porządku" xD Za to Arya spadająca outta nowhere to już jest zupełnie cool. Rynce opadują. Jeśli komuś przypada do gustu takie zamknięcie tej historii, to nigdy nie rozumiał o czym tak na prawdę jest ta opowieść. I pomyśleć, że Rhaegar niemal poświecił dynastię Targeryenów i wepchał całe Westeros w wojnę... Czy komuś przeszkadzał Jon będący tak na prawdę będący Targaryenem? Przecież tego też byliśmy niemal pewni od lat... Cholera, to żałuje już, że jednak nie okazał się synem służki, historia z Arya fooking Mary Sue miałaby więcej sensu.

ocenił(a) serial na 6
lpojar

dokaldnie tak

ocenił(a) serial na 8
lpojar

Dokładnie, zgadzam się. Główny antagonista, budowany od sezonów, umiera w tak głupi sposób...
Całkowicie 0 napięcia.

ocenił(a) serial na 8
lpojar

Serial widocznie olał wszystko. Od 5 do 8 sezonu jest bajką Disneya o Kenie i Barbie, a wszystkie przepowiednie oraz cały lore PLIO nie mają nic wspólnego z serialem od dawna. To dotyczy widocznie tylko książek.
Nigdy nie byłem tak rozczarowany żadnym serialem. Sądziłem, że DDki wszystko mogli popsuć w sezonach 5-7, ale finału nie popsują i jakie było moje zdziwienie oglądając tą porażkę w 8x3. Najbardziej rozczarowujące brak walk białych wędrowców, za łatwe i zbyt szybkie w serialu ubicie NK i sam sposób. Banał. Tak jak wszystko co bazuje na pomysłach ddków, którzy zmienili serial z całkiem ambitnego w bajkę dla mało rozgarniętej młodzieży, która łyka to gówno.

ocenił(a) serial na 9
lpojar

'No one can kill the Night King' / 'Finally a girl is no one'

ocenił(a) serial na 7
Fryzomaniak

Mi tylko trochę nie pasuje, że NK zginął tak szybko. W sumie nie wiadomo co go łączy z Branem, jakie były jego motywacje, dlaczego czekał tak długo na atak, nie było żadnego starcia umysłów, manipulacji przeszłością, wizji, no nic...

ocenił(a) serial na 8
Nelson777

Było starcie na umysły. Zobacz mimikę ich twarzy w trakcie gdy patrzyli na siebie w tym odcinku. Tam w pewnym momencie widać zdziwienie u NK. Oni w umyśle mogli właśnie z sobą rozmawiać. Szkoda że tego nie pokazali. Nie pogardził bym takim jednym odcinkiem poświęconym tego co działo się w głowinie Brana. Bo tak szczerze po co on w tym odcinku wargowął? Gdzie leciał?

ocenił(a) serial na 10
bytrek

Oglądał Avengersów.

ocenił(a) serial na 8
bytrek

Język białych wędrowców przypomina trzask lodu w książkach. W serialu zrezygnowano z tego.
Tylko raz pojawi się w epilogu 2 sezonu. na koniec 2x10, kiedy przy Samie jest Inny i krzyczy, by armia ruszyła.

ocenił(a) serial na 8
returner

Mam wrażenie że wszyscy już zapomnieli, tutaj chodzi o '' grę o tron" a sprawa nocnego króla była tylko dodatkiem. Oczywiście autorzy od półtorej sezonu cały czas przygotowywali i wmawiali nam że to nocy król jest głównym tematem finału GOT. I teraz ciekaw jestem oni planowali od dłuższego czasu taki fake i zakończenie tego tematu w połowie ostatniego sezonu, czy też na siłę wymyśli sobie w trakcie tych dwóch lat, że zaskoczą widzów. Zabiją Nk w połowie sezonu a głównym wątkiem zrobią walkę o żelazny tron.

ocenił(a) serial na 8
bytrek

Biali wędrowcy pojawili się w prologu pierwszej książki i w prologu serialu.
Skoro od nich się zaczęło równie dobrze mogło się na nich zakończyć.
Opowieść nazywa się "Pieśń lodu i ognia"
Gra o tron to tylko tytuł pierwszej z siedmiu książek.
Mógł serial nazywać się tak jak pozostałe 6 książek. Postawili bo tytuł był najbardziej chwytliwy i przyciągający nowych widzów z marketingowego punktu widzenia był to dobry zabieg.
Ale czy rzeczywiście należało zmieniać nazwę z Pieśń lodu i ognia na gra o tron to moim zdaniem nie. Trylogia Władca pierścieni ma główny człon i poboczny, ale gdyby wtedy powstał serial zamiast filmowej trylogii mogliby go nazwać jak tytuł pierwszej książki -
Drużyna Pierścienia zamiast Władca Pierścieni. Ja to samo odczuwam, gdy ktoś podaje argument, ale serial nazywa się Gra o tron i basta nie zważając jak nazywa się cała opowieść z książek. Więc Władca Pierścieni też mógł nazywać się Drużyna Pierścienia, bo ktoś wpadły na pomysł od marketingowej strony, gdyby powstał serial zamiast filmów :)

Po zabiciu NK ciężar spadł Cersei jest błachostką na tle NK. Jakieś tam krzesełko jakoś mało znaczy wobec możliwej zagłady ludzkości.

ocenił(a) serial na 6
Fryzomaniak

to nawet nie chodzi o to ze Arya go zabila... chodiz o to w jakis posob i jak szybko i jak latwo.... bitwa o losy swiata zamknieta w jendym odcinku ? moglaby by go zabic arya ale na przykald jakby juz pustoszyl poludnie i dobieral sie do KP...

Lunasol

Arya chyba pelerynę niewidkę miała albo Jedyny Pierścień. To jak ona się tam przedostała jest NIE do wytłumaczenia. Bo co, jest mała? Jest szybka, zwinna, jest człowiekiem bez twarzy? To nie jest Gra o Tron, to jest totalny debilizm.

ocenił(a) serial na 8
Anakin_Skywalker

Pożyczyła od Frodo. Biali wędrowcy są o wiele bardziej inteligentni od trupów, a jednak trupy ją słyszały w bibliotece, a biali wędrowcy nie :)

ocenił(a) serial na 8
returner

https://youtu.be/YqJ_WaEockk

ocenił(a) serial na 8
Fryzomaniak

Kto mówi że NK musiał umrzeć?

ocenił(a) serial na 8
Fryzomaniak

Odcinek był słaby jak mało który. Bitwa nakręcona w niskim kluczu i mało widać co się dzieje w zasadzie to 80 minut machania mieczem przez różne postacie i kitówcy. Zero pomyślunku jeśli chodzi o bitwę, kto atakuje kawalerią pierwszą??? W zasadzie odcinek nudny i oczywiście sposób w jaki NK zginął... zero napięcia, takie nic po prostu. Karlica wyskoczyła z nikąd po prostu(co było oczywiste po rozmowie z czerwoną kobietą), zrobiła trick Rey z najnowszego Star Warsa i .... tyle. Ale to było słabe i pozbawione polotu, w szczególności gdy ma się 50 milionów dolarów, masę scenarzystów i Georga pod pachą.

Nie ma to jak zabić głównego antagonistę w tak głupi sposób, bez jakiejkolwiek walki. Największe rozczarowanie jeśli chodzi o GoT.

ocenił(a) serial na 8
EMERSION

Jeszcze do tego Beric... jap@@@@ierdole... z Hodorem to jeszcze było spoko, ale tutaj to po prostu nie pasowało. Postać budowana od sezonów a jej jedynym przeznaczeniem było udawać na chwilę drzwi żeby karlica mogła uciec....

ocenił(a) serial na 8
EMERSION

Od samego początku stworzyli tą postać żeby w odpowiednim momencie posmęcił się dla Ary. Do tego fenomenalnie to wymyślili, staną i zablokował im drogę. Przecież to była fantastyczna scena. Co od Ary https://youtu.be/YqJ_WaEockk

ocenił(a) serial na 6
EMERSION

twórców ewidentnie przerosło stworzenie czegokolwiek innego od sztampowej fabuły. 7 sezonów budowali napięcie tylko po to żeby arja mogła sobie wyskoczyć z krzaka w 8. Ludzie sobie mnożyli teorie jak to się skończy, a tu proszę, okazało się że fabuła jest nie różna fabuły typowego kryminału gorszej klasy, kiedy pod koniec filmu gdy złoczyńca triumfuje ktoś go uśmierca znienacka i wszystko jest hepi.

Fryzomaniak

Nieważne kto, tylko ważne jak. Zastosowano najtańszy chwyt, a cała wielka wojna z NK to jedna bitwa. Po prostu słabe to.

HardyVistu

Zeby nie bylo, jak dla mnie odcinek debilny, zdecydowanie wiecej scen ktore chce zapomniec niz zapamietac ale zgadzam sie z Fryzomaniakiem.
Arya byla odpowiednim kandydatem do zabicia NK, chociaz jak widzialem to pierwszy raz, wygladalo to komicznie.
Ktos gdzies wczesniej pisal, ze ludzie bez twarzy sa bardzo drodzy do wynajecia, dlatego nie ma opcji zeby ich miec. Jakby nie patrzec Arya tez nia jest. Byla w stanie wymordowac w sumie najwazniejsze osoby z rodu Freyow, a nawet sie przy tym nie spocila.
Wydaje mi sie poprostu ze ludzie czuja niedosyt bo przez w sumie caly ten serial byla nakrecana ta wojna i koniec koncow krol zostaje zabity w sumie w ciagu kilkunastu minut przez dziewczynke.
PS. A Ci white walkers to w ogole porazka. nic nie zrobili :)

ocenił(a) serial na 8
ManiekSOAD

A tak ogólnie po co NK zombiaki wogóle, skoro on sprowadza noc. Sam by poszedł , noc by nastała czyli koniec wegetacji i koniec zycia. Po co ta cała wojna i na co bez sensu w duzej perspektywie. Wystarczył by pojedynek jeden na jeden chcial zniszczyc zycie to wystarczy zeby szedł, noc by nastała i wszystko z czasem umarło. Po co ta cała bitwa i te zombiaki hehe.

ocenił(a) serial na 9
Fryzomaniak

Ja to liczyłem że może Bran się na coś przyda a nie tylko siedzi na tym wózku. Najbardziej bezużyteczny bohater z całej Gry o Tron.

ocenił(a) serial na 9
lokiloki1915

Oh, mein GoT(t) :-)
Jako wieloletni serialowy naiwniak liczę na to, że scenarzyści wypuścili nas w maliny. Z całą fabułą odcinka EPICKIEJ BITWY.
Że każdy (z widzów) miał pomyśleć TO, CO pomyślał po obejrzeniu TEGO odcinka (rozkminić wedle własnych oczekiwań co, dlaczego, jak to, ale weźcie no...). I jak to rzutuje na całość serialu oraz nieustanne porównania z innymi NAJLEPSZYMI momentami innych seriali.
A jak (co) będzie dalej - wie tylko Bran, ale nie chce nic twittnąć... :-)
Umarł NK(ról), niech żyje Król! (ale który? :-)

ocenił(a) serial na 7
Fryzomaniak

I tak nie skończą ( ci którzy wylewają swoje frustracje na GoT) i zaraz tu też się zlecą...Oczywiście, że Arya była najlepszym rozwiązaniem ( bo najlepszy wojownik). Jakby wręcz była szykowana do tej roli. Od samego początku historia Aryi jest mądrze i konsekwentnie prowadzona. Pokonanie Krola jednym ruchem było najlepszym co mogli scenarzyści wymyślić i to w chwili gdy wydawało się, że to koniec obrońców Winterfell, ze świetnym montażem i muzyką . To jedna z pierwszoplanowych bohaterek. Cytując klasyka : jej się to po prostu należało. A NK ? Był elementem irracjonalnej grozy, ale tylko tyle. W zasadzie był nudny. Nie wiadomo co co naprawdę mu chodziło- apokalipsa świata, zwycięstwo czystego zła ?W każdym razie fajnie, że nie był najważniejszym motywem w serialu. I fajnie że to właśnie Arya przemieniła NK i jego armię w pył.

ocenił(a) serial na 10
Fryzomaniak

Najlepszy odcinek EVER !

ocenił(a) serial na 10
Fryzomaniak

Mnie po prostu boli ze tak szybko umarł, budowano napięcie związane z ta postacią od 1szego sezonu przez 8 lat i umarl podczas pierwszej bitwy odbytej po drugiej stronie muru. Nawet nie opowiedziano nawet dobrze jego historii. Jestem zawiedziony

ocenił(a) serial na 7
Pawel4323

A ja Wam powiem że bran może być trochę podobny do postaci marvela - doktora strange, chodzi mi o to że mógł wiedzieć już o całym zakończeniu historii nocnego króla , podejrzewam że doskonale wiedział kto go zabije i w jaki sposób