PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 407 tys. ocen
8,7 10 1 407412
7,9 63 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Kto według Was byłby najlepszym królem/królową Westeros?

Ja stawiam na Karła, Roba albo moją ukochaną Daenerys. :D

1
Skymaster

Tyle że jest martwy.Ale rzeczywiście bardzo dobrze by się nadawał.

The_Girl

A wy głupoty pitolicie. Hodor zostanie kórlem, na waleta będzie siedział na tronie. A na serio, to chyba karzeł Tyrion

Herretyk

Ale pytanie nie brzmiało kto będzie królem, tylko kto byłby najlepszym królem. :)

dirt16

eee Tyrion może i by nadawał sie do rządzenia ale raczej nie cieszył by sie zbyt duzym szacunkiem wśród podwładnych z powodu wzrostu szybko by sie go pozbyli , ja bym go raczej widział w roli namiestnika ( szara eminencja )

czaromaro

Muszę przyznać Ci rację.

The_Girl

ktoś ze smoków.
o ile nie oszlaeją.

The_Girl

Z żyjących/nieżyjących bohaterów moje typy to:
- Eddard Stark
- Jon Arryn
- Aemon Targaryen (mimo że wybrał inną drogę...)

Natomiast kogo zobaczymy na tronie pod koniec ostatniego tomu ? Boję się że będzie to najmniej ciekawa postać (wg. mnie) czyli Daenerys Targaryen.

The_Girl

Bardzo mało prawdopodobne ale na tronie najchętniej widziałabym Arye, zapewne jednak bedzie to ktoś zupełnie inny, co do Jona nie wiem co musiałoby sie stać żeby odszedł z Czarnej Straży. Daenerys jest mocno irytująca, może Jon by ją jakoś ogarnął, jednak jakoś średnio widzę ich związek, tym bardziej że możliwe jest iż są spokrewnieni (tylko skąd te czarne włosy?). co do tego że Aegon może nie być tym kim się wydaje... Ciekawa hipoteza i sporo jest przesłanek o tym mówiących, poczekamy zobaczymy, należy zadać sobie tylko pytanie: Jak długo?

... Daenerys starsza od Aryi ale intelektualnie nie wiem czy jej dorównuje, jak na razie pokazała że ma umiarkowanie łagodne serce (jak na bohaterów PLiO), zna się nieco na manipulacji (ale bardzo niewiele), no Daario, wybór najgorszy z możliwych. Żyje tylko dlatego że kocha ją wiele osób a także dlatego że ma smoki (przez same smoki jest czołówce w grze o tron)....

Co do nowych postaci, myślę że Martin musi być bardzo ostrożny ponieważ, już teraz jest ich ogrom. Ciężko będzie mu to utrzymać w kupie.

mtaaan89

"jednak jakoś średnio widzę ich związek, tym bardziej że możliwe jest iż są spokrewnieni (tylko skąd te czarne włosy?)"

Pokrewieństwo nie jest u Targaryenów problemem aby zawrzeć związek ponieważ Targaryenowie od wieków zawierają małżeństwa z krewnymi, w "Tańcu ze Smokami" planowali nawet małżeństwo Aegona z Daenerys. A czarne włosy Jon odziedziczył po matce Lyannie (oczywiście jeśli cała ta teoria R+L=J jest prawdziwa).

dirt16

Tak, oczywiście zdaję sobie z tego sprawę i faktycznie masz rację w ich rodzie to żadna nowość, jednak jakoś nie widzę ich razem, po prostu. Daenerys preferuje typ mężczyzn do których zdecydowanie nie należy Jon. Co do tych czarnych włosów szczerze byłam przekonana że Lyanne była brunetką tak ja Eddard...

The_Girl

Najpierw przeczytaj książki a potem prognozuj!!! ;)

arni_92

Ja nie mówię, że któreś z nich zasiądzie. CHCIAŁABYM, żeby zasiadł Karzeł albo Danny.

The_Girl

Daenerys na źelaznym tronie chyba najgorszy możliwy scenariusz.

Dlaczego?

dirt16

Bardzo irytująca postać, szczególnie w V tomie.

Ja uważam, że Cersei jest bardziej irytująca. Pieprzy się ze wszystkimi, uważa się za drugiego Tywina. Myśli, że jest najpiękniejsza i najinteligentniejsza, a tymczasem zdradzają ją ludzie którym ufa, ciągle spiskuje i podejmuje głupie decyzje, w głupi sposób dała się schwytać. Najgorszy możliwy scenariusz to według mnie Cersei na tronie, nie Daenerys.

dirt16

no coś ty, przynajmniej jest ciekawa

NikaBlack

A najciekawszy był jej spacerek po mieście, pod koniec "Tańca ze Smokami". :D

dirt16

mówiłem o mocniejszych kandydatach :)

dirt16

Ja tylko powiem, że się nie zgadzam, i, że Cersei jest jedną z moich ulubionych postaci, choć przyznaje, były momenty gdy całą sobą życzyłam jej bolesnej śmierci, ;) A jej "spacer" był chyba najlepiej napisanym rozdziałem "Tańca...", według mnie, w każdym razie. Niezwykle prawdziwe emocje, cudo! Po tej sceny tym bardziej ją uwielbiam!

Ayesha12

Nie rozumiem. Zamiast miłej, pięknej, czarującej i dobrodusznej Daenerys ty wolisz pieprzącą się że wszystkimi, okrutną, bezduszną i arogancką ladacznicę Cersei???

dirt16

Mówiąc baardzo ogólnie: dokładnie tak! ;D

Ayesha12

Zresztą, ja najzwyczajniej, patologicznie wierna Lannisterom jestem, ;) I Tyrellom, w drugiej kolejności.

Ayesha12

Proszę bardzo. :P
Ja w każdym razie nie chciałbym widzieć pozbawionych zasad moralnych zdrajców na tronie, gdyby Cersei ostatecznie została królową to byłoby to pohańbienie Żelaznego Tronu. To tak jakby Hitler wygrał II Wojnę Światową. No ale skoro taki scenariusz Ci się podoba to twoja sprawa.

dirt16

A czy to, że uwielbiam Lannisterów automatycznie oznacza, że chce ich jako królów? W żadnym wypadku! :D Cersei jest beznadziejną królową, władza odbiera jej rozum, Tyrion choćby nie wiem co robił nigdy nie uzyska poparcia ludzi, a ponadto, zbyt pragnie władzy, co zawsze źle się kończy, co do Jaime'go nie wiem, zawsze "ucieka" od wszelkich zaszczytów, więc nie mam żadnych podstaw by osądzić. Jako Lord Dowódca radzi sobie dobrze, ale myślę, że korona by go zniszczyła. To samo mogę rzec w sprawie Tyrellów. Oba rody doskonale wręcz nadają się na namiestników, lecz nie na władców. Na tronie na koniec powieści marzy mi się Jon, ale zobaczymy...

Porównanie Cersei z Hitlerem jest co najmniej nie na miejscu... Coś bym na ten temat napisała, ale moje kwalifikacje historyczne nie są wystarczające do takiej dyskusji...

Ayesha12

Nigdy nie zrozumiem jak można bardziej lubić najczarniejsze charaktery od tych bardzo pozytywnych. To dla mnie rzecz nie pojęta. Do Jaime'a i Tyriona nic nie mam, ale Cersei choćbym bardzo chciał to nie potrafiłbym polubić. Uważam, że masz bardzo dziwny gust.

Ayesha12

I nie porównuję Cersei z Hitlerem, jego zbrodniami. Chodzi mi tylko o sytuację w której zły człowiek zwycięża. Gdyby Cersei zasiadła na Żelaznym Tronie oznaczałoby to, że zły człowiek zwyciężył, gdyby Hitler wygrał II wojnę światową oznaczałoby to, że zły człowiek zwyciężył, gdyby Kserkses wygrał wojnę z Grekami oznaczałoby to, że zły człowiek zwyciężył.

dirt16

A ja nie zgadzam się jeśli chodzi o dzielenie ludzi na "dobrych" i "złych", bo moim zdaniem nie ma i nie było nikogo, kto mógłby jednoznacznie przynależeć do którejkolwiek z tych kategorii... Ale to już temat na dłuższą dyskusję i nie ma sensu zaśmiecać tym forum...

Ayesha12

W tej powieści/serialu jest bardzo wiele postaci których nie można ewidentnie podzielić na dobrych i złych. Ale akurat w przypadku Daenerys i Cersei nie mam żadnych wątpliwości kto należy do której kategorii. Cersei nie wykazuje bowiem żadnych dobrych cech, w głębi duszy również nie jest dobra, natomiast z Daenerys jest odwrotnie, nie wykazuje żadnych złych cech. Ponadto jest kilka innych postaci które jednoznacznie można podzielić na dobre i złe, przykładowo: Ramsay Snow (zły), Sansa, Bran (dobrzy).

dirt16

Nie zgadzam się, nigdy się nie zgadzałam z taką opinią. W każdym jest po równo dobra jak i zła. Nikt nie czyni "zła" dla samego bycia złym, a z powodu ideologii, wychowania, zaburzeń psychicznych, czy psychologicznych. Ale to jest temat rzeka, a ja nie mam ani potrzeby, ani czasu by się w to teraz zagłębiać. Musimy zgodzić się z tym, że nie uda nam się z sobą zgodzić, :)

Zgadzam się Dany irytuje do granic możliwość !! Chodzi narzeka nic się jej nie udaje... smęci tylko i wszystkiego żąda!! Nie lubię jej

arni_92

Jak to nic się jej nie udaje? Podbija miasta jedno po drugim i już wkrótce prawdopodobnie zdobędzie khalasar. Ma najpotężniejszą armię ze wszystkich i już pewnie dawno zdobyłaby sobie ten Żelazny Tron gdyby popłynęła do Westeros. Ale tego nie zrobiła bo, w przeciwieństwie do Stannisa i Cersei kocha swój lud. I właśnie dlatego marzę żeby to ona zdobyła Żelazny Tron, należy się on ludziom którzy kochają swoich poddanych, a nie tym którzy myślą tylko i wyłącznie o władzy.

dirt16

Armia Daenerys jest kupiona ! W prawdzie zdobywa miasta ale odsuwa od siebie ludzi... Jej armia nie podąży za nią do Westeros... Tron należy się Baratheonom, mają najsilniejszą sukcesje do żelaznego tronu!! Targaryenowie przegrali! Raczej Baratheonowie jednak nie zasiądą na żelaznym tronie bo Stannis poniósł olbrzymią klęskę podczas próby zdobycia Winterfell!! Czas pokaże!! ;)

arni_92

Rzeczywiście kupiona, jeszcze mi napisz czym zapłacili. A co do sukcesji to przeczytaj to co napisałem niżej w odpowiedzi na post Ayesha12.

arni_92

Daenerys nie kupiła Nieskalanych tylko zdobyła ich dzięki sprytowi, nic nie płacąc. W dodatku zdobycie Astaporu, Yunkai i Meereen było również w dużej mierze jej zasługą bo to ona mówiła swojej armii co ma robić i w jaki sposób atakować. Nazywanie ją głupią jest żałosne, ona jest sprytna, ma ogromny potencjał i charyzmę, i to już w wieku 17 lat. Nie potraficie lub nie chcecie tego dostrzec, twardo trzymając się jednego argumentu którym jest uwolnienie niewolników. Każdy władca jakiś tam błąd popełnił, nie ma ludzi doskonałych, wy wytykacie Daenerys same wady, a nie potraficie (lub nie chcecie) dostrzec jej zalet, których jest sporo.

dirt16

Akurat zdobycie/kupienie (jak zwał tak zwał) Nieskalanych było zdecydowanie najlepszą/najmądrzejszą decyzją Daenerys. Jednak nie tyle wymagało to sprytu, ile "odsunięcia na bok honoru". Przyznaję, że takie jej zachowanie bardzo mnie zaskoczyło, w pozytywnym sensie. Co do podbijania miast... hmm... prawdopodobnie moją opinię już zamieściłam, a miałam się nie powtarzać...

Ayesha12

"Co do podbijania miast... hmm... prawdopodobnie moją opinię już zamieściłam, a miałam się nie powtarzać..."

A możesz chociaż pokazać który to post, lub który temat? W tym temacie przeczytałem wszystkie twoje posty i nie znalazłem w nich wzmianki o podbijaniu miast przez Daenerys, a nie chce mi się przeszukiwać całego forum.

Ps: Fajnie jakby w końcu zginęła !! Byłoby strasznie jakby zasiadła na żelaznym tonie!

arni_92

Oj popieram, taki zwrot akcji by mi się baardzo podobał.

arni_92

też bym tego chciała, chociaż nie liczę na to w ogóle.. Ona chyba najmniej dostaje od życia "po tyłku"..

SPOILERY SPOILERY SPOILERY
Owszem ginie jej brat, zostaje wydana za mąż za obcego, ale dostała smoki, ma parę oddanych jej osób, udaje jej się zdobywać kolejne miasta i armię. Mnie ona osobiście irytuje, ale choćby przez wzgląd na smoki mam wrażenie, że będzie żyła bardzo długo.. Chciałam żeby Starkowie pokonali Lannisterów i założyli sojusz np. ze Stannisem, ale nie ma na to szans już.. Imponowało mnie w nich to, że ponad intrygi cenili sobie prawo i honor. Szczególnie Ned, którego to zresztą zgubiło. Robb do czasu też wygrywał sporo bitew, ale potem wyszło jak wyszło..

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
HRA

Po pierwsze musisz nauczyć się odróżniać płeć! ;) takie zakończenie nie byłoby dla mnie szczytem marzeń zakończenia tej serii ! Siła i duma Targaryenów przeminęła kiedy Robert i Ned zakończyli swój bunt sukcesem!!

arni_92

Oficjalnie uznano, że plankton nie ma płci.
i przestań do mnie bełkotać.

HRA

Weź mnie nie obrażaj!!! Mam własne zdanie i mogę je tutaj w kulturalny sposób wypowiedzieć! Ty nawet nie wiesz co to jest plankton i wyjeżdżasz z tekstem na temat którego nie masz pojęcia co znaczy!! Idź z tego forum lepiej bo nie masz pojęcia na ten temat !! Jak chcesz sobie popyskować to idź do mamusi!!

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
The_Girl

Władca/Władczyni musi cieszyć się miłością ludu w niewielkim stopniu. Najważniejszy jest szacunek i strach. Władcy których wszyscy kochają/nienawidzą nie mają długiego żywota. Najlepsi kandydaci na władców to Tyrion i Jon. Sojusznicy Daenerys są z nią ponieważ:
a) jest piękna (sir Jorah - przypomina mu jego żonę)
b) jest prawowitą dziedziczką tronu, chcą być wierni jej ojcu (sir Barristan, część ludu złotej przystani [ludzie zawsze uważaja że obecne rządy są gorsze od poprzednich teksty typu "za panowania Aegona to mieliśmy ... teraz mamy", "kiedyś żyło się lepiej"])
c) ma smoki (niemalże wszyscy z obecnym mężem włącznie [nie]przyjaciele)
Fakt jest dobra, wydaje się mieć dobre serce ale nie potrafi pojąć - takie przynajmniej mam wrażenie - konsekwencji podjętych decyzji (zniesienie niewolnictwa) oblężenie miasta w którym obecnie włada, choć może bardziej pasuje władała.

Co do Cersei, jak ktoś wyżej opisał, zresztą Cersei myśli tak również o sobie, że jest córką swego ojca, niestety jest w błędzie. Tak bardzo stara otoczyć się murem sojuszników oczywiście są to bardziej figuranci, że są oni większą szkodą dla niej samej jak i jej wizerunku jako Królowej regentki aniżeli pomocą i wsparciem. Tak chciwie broni innym dostępu do władzy, że w końcu sama jest jej pozbawiona przez własną głupotę.

mtaaan89

przecież Daenerys nie jest prawowitą dziedziczką tronu

To kto twoim zdaniem jest?

mtaaan89

Na ten moment Stannis.

Ayesha12

Stannis to jedyny słuszny i prawowity król Westeros!