Witajcie, co powiecie na taki temat: "Kto zginie w sezonie 6". Jeśli macie swoje typy to piszcie i jeśli możecie to, z krótkim uzasadnieniem.
Ja obstawiam:
- Tommen Baratheon (retrospekcja Cersei z V sezonu);
- Bronn (odciął się od źródła swoich sukcesów-Tyriona);
- starszy Bolton (przeczucie);
- ser Alliser (ktoś w końcu pomści Jona Snow).
Gdybym miał obstawiać u buków, to by było tyle. Zapraszam do dyskusji i pozdrawiam :).
Na pewno zginie Ramsey. No i może Tommen. A i Olly chłopiec o kwaśnej minie;)
Ramsay ma 20 dobrych ludzi. Nie skreślaj go zbyt szybko. http://winteriscoming.net/wp-content/uploads/2015/12/Ramsay-S6-HBO.gif
Chcesz żeby przez sezon wszyscy ci "dobrzy" kopnęli w kalendarz, zostaną sami ci "źli'';(
Z tym Ramsayem, to chyba większość chciałaby żeby zszedł i do tego w męczarniach. Moim zdaniem twórcy serialu nie pozwolą sobie na zbyt szybką śmierć nowego (po Joffreyu) bohatera, który wzbudza tak silne emocje. Obstawiam, że on dożyje jednak jeśli nie do końca serii, to prawie do finału.
Euron zostanie znienawidzony przez fanów Starków i Danuty, więc viliana nie zabraknie. A Ramsay racze zginie w tym sezonie, gdyż Boltonowie na pewno przegrają. Swoją drogą to będzie ciekawie wyglądać, inteligenty i rozsądny Roose zostanie pokonany przez Starkównę, która umiejącą jedynie szyć sukienki.
Ja wolę, żeby Sansa, Arya i Brienne (czyli najbardziej nudne i mdłe postacie) zeszły w męczarniach, wreszcie coś ciekawego w ich wątkach by się wydarzyło. Boltonowie są zbyt ciekawymi postaciami, właściwie bez starego Boltona i Littlefingera serial się kończy.
Stary Bolton jest według mnie taki sobie, ale Littlefinger jest bardzo ciekawą postacią, myślę że jeszcze długo pociągnie;)
Jest podobny do Joffreya, a wiadomo co się z nim stało. Myślę że podzieli jego los prędzej czy później:P
"Pff jest zły, a według mnie od 6 sezonu powinni ginąć ci źli:P"
Chciałbym Ciebie uświadomić że ta wypowiedz jest sarkazmem. A Harrego to ja lubię, wychowałem się na nim, więc mogę wrócić:P
Pisząc "poszerzyć horyzonty" masz na myśli inne gatunki filmów? Oto się nie bój, są poszerzone horyzonty:P
Mam na myśli ambitniejsze produkcje, ale nie wnikam już :P Po prostu nie lubię podziału na dobro i zło powszechne wśród fanów GOT. Z ciekawości sprawdzam wtedy ocenione filmy.
Każdy z postaci z GoT ma coś dobrego i coś złego w sobie, no ale jest kilka wyjątków. A dzieląc je na dobre i złe starałem się żeby było ogólnie;)
Ja nawet pięciu dobrych ludzi się nie doliczę w GOT, dlatego zawsze przeszkadza mi dzielenie postaci na dobre i złe i mam ból dupy jak ktoś chce śmierci tych "złych" oczywiście nie mając na myśli Aryi, Daenerys czy chociażby Stannisa :P
Co do ambitniejszych produkcji, nie wiem co oglądałeś, zresztą nie uważam siebie za znawcę, ale mogę polecić filmy Lyncha, jeżeli nie oglądałeś :P
Nie mogą pozabijać wszystkich "złych", byliby tylko ci "dobrzy" musi być równowaga w przyrodzie:P
Nie oglądałem jego filmy, chętnie coś zobaczę;)
Co do Bronna nie byłbym taki pewny. On jest większym cwaniakiem niż na pozór się wydaje. Bez Tyriona też sobie świetnie radzi. Przynajmniej w książce.
Na 100% zgon zaliczy Balon Greyjoy.
No właśnie, ciekawe co z tym Theonem. Ja za to obstawiam, że spotkają się jeszcze z Ramsayem, ale za to zamienią się rolami :)
hehe, ja akurat Cersei nie żałuję, raczej Tyrellów no i sam motyw z opętanymi fanatykami chcącymi zniszczyć wszelką radość u ludzi jest przerażający.
W kolejności od najpewniejszego,
Tommen,
Balon,
Wróbel,
Kewan,
Lancel,
Pyccele,
Arya zabiję to blond dziewczynę co się razem uczą,
Mam przeczucie że,
Cersei,
wun wun,
Walder Frey,
Brynden Tully
W 6 sezonie śmierć poniosą:
- Balon Greyjoy (który wygrzebie się z dziury fabularnej, w której siedzi od dwóch sezonów a o którym twórcy całkowicie zapomnieli)
- Jorah- ma już szarą łuszczycę, ileż można.
- Tommen- po prostu musi umrzeć.
- Cersei- po przegranym trial by combat.
- Robert Strong- zostanie zabity przez Ogara.
Ramsay zostanie raniony, ale pewnie nie umrze. Możliwa śmierć Melisandre podczas wskrzeszania Jona... Szary Robak/ Daario Naharis- bo troche za gęsto się w tym Meereen zrobiło. O dziwo postacie które są już martwe w książce- Kevan i Pycelle- są zadziwiająco bezpieczne, bo tak na dobrą sprawę nie ma ich kto zabić, a tym bardziej po co XD No chyba że Varys zacznie się teleportować, już kilka postaci to potrafiło (chociażby Stannis który zniknął z pola walki i pojawił się w lesie XD)