Szczerze powiedziawszy nawet dobrze, że obie się nie znalazły w finalnym produkcie (tj. odpowiednich odcinkach). To z Bronnem to jakieś nieporozumienie byłoby, jak dla mnie, a scena z Dany i Missandei.. dobra, była 'lepsiejsza' ale.. chwila, właśnie uświadomiłem sobie, że mogli wywalić scenę z Tyrionem i żuczkami i dać właśnie scenę z Dany po wywaleniu Joraha z friendzone przez Dany, haha xD (bo pewnie rozeszło się o 'czas' odcinkowy)

https://www.youtube.com/watch?v=p9Mi17nLflY&feature=youtu.be warto obejrzeć:)

- powiązane ze sobą:
http://winteriscoming.net/2015/02/09/game-thrones-exhibition-opens-today-london/
http://winteriscoming.net/2015/02/09/john-bradley-says-fans-will-double-crossed- new-exciting-ways-season-5/
Chodzi o kolejną wystawę w Londynie, na której pojawił się również aktor John Bradley. Pod drugim linkiem sa zamieszczone cytaty, jakie padły z jego ust (owija w bawełnę, niestety).

I może nie związane za bardzo z njusami ale podsumowanie wszystkiego, co wiemy o s5 (wg WiCnet), całkiem przyjemna lektura zwłaszcza, że s5 jest w dużej mierze zagadką nawet dla czytelników sagi:
http://winteriscoming.net/2015/02/09/game-of-thrones-season-5-guide/

"(...) Several characters who play moderate-to-important roles are, as far as we know, uncast. This includes Arianne and Quentyn Martell, Victarion, Euron, and Aeron Greyjoy, Wyman Manderly, and the Griffs. (...)
Spoilerek z tej strony:
http://winteriscoming.net/2015/02/09/game-of-thrones-season-5-guide/3/
Heh, no i wzięło i się wyjaśniło parę spraw, o których gadamy w różnych wątkach.
Szkoda, że wyjaśniło się na niekorzyść... :((

No my o tym rozmawiamy bazując m.in. na tych informacjach z winteriscoming. Ten artykuł, co teraz czytałeś, to jedynie zebranie do kupy wcześniej podawanych przecieków, a nie że jakaś nowość ;) Przynajmniej, jeżeli chodzi o ucięte postaci, spekulacje na ten temat są już od jakiegoś czasu.

No ja wiem że nie nowość, ale w końcu nie ploty czy niepewne przecieki, tylko fakty raczej.
Fakty nienapawające optymizmem.

Nazywaj jak chcesz wnioski płynące z obserwacji dot. informacji promocyjnych, castingów, zdjęć z planu czy wywiadów z aktorami, podczas których starają się tak mówić, żeby nic nie powiedzieć (zresztą wiele się nasuwa samemu, oglądając te same materiały, jak np. w przypadku Arianne czy Gryfa), ale nie zmienia to tego, że rozmawiając akurat o pominiętych postaciach w różnych wątkach rozmawialiśmy o tych, jak to mówisz "faktach".

Przed każdą oczekiwaną premierą zawsze jest masa plotek, przecieków i różnych tzw. informacji niepotwierdzonych, z których wiele się nie potwierdza. Czytając jednak o pewnych sprawach na winteriscoming.net jestem skłonny dać im wiarę.

Chyba się nie rozumiemy, ja cały czas mówię o tych "pewnych sprawach na winteriscoming.net", a nie o "masa plotek, przecieków i różnych tzw. informacji niepotwierdzonych".

Czy chcesz przez to powiedzieć, że to, o czym teraz rozmawiamy to także plotka, przeciek i/lub informacja niepotwierdzona?

Chcę powiedzieć, że potraktowałeś to jako nowość i potwierdzenie wcześniejszych rozmów, a te wcześniejsze rozmowy to było właśnie to, tyle że tym razem zostało to ujęte w zbiorczym podsumowaniu.
Innymi słowy, nie może coś być sobą i jednocześnie potwierdzeniem siebie.

Ja tam nawet nie oglądam tych wystaw, bo zazdrość mnie zżera :D

“The quandary going into season five, if anything, is that we know what people like, we know what people expect, so we know that we are going to have to keep them interested in what they like but find ways of surprising them still”
wow.... znaczy ekhem.... no comment

“I think people, after watching 40 hours of something, they start to know the formula a bit – or they start to think they know the formula a bit – so we have got to find new and exciting ways of both keeping it familiar and double-crossing them. And I think we’ve managed to do that”
A ja myślę, że za bardzo z tym kombinujecie i całkiem niepotrzebnie, ale to szczegół, grunt to samozadowolenie przecież...

Co do tego zebranego do kupy to cieszę się, że jednak przy zdjęciu państwa Boltonów mówi się o Myrandzie, a nie o Sansie (pomijając sam fakt, że moim zdaniem powinni zatrudnić z powrotem Jeyne Poole), chociaż nie wiem kto by się miał dać nabrać, że córka Starków tak szybko zmieniła sie w dorosłą kobietę, ale to szczegół...
Potwierdzono to, co przypuszczałam w innym temacie, że nie będzie Waldera, ale o dziwo, aktor ma informację, że jeszcze wróci. Zapewne dedecy surowo go ukarzą za KG i tylko po to się pojawi, ale zawsze. Bardzo lubię i aktora, i postać, więc chętnie jeszcze ujrzę te lico i usłyszę ten głos :)
Kolejny fanfik Lorasa - jeeej jupi jaaaj!
I fakt, w ogóle tym razem nie wiemy, czym się zakończy ten sezon.

Kurcze, ja właśnie oglądam co by mnie zazdrość zżerała.. haha :D

Co do Waldera - wielka szkoda, wielka, w sensie: też lubię aktora i w serialu jest to jeden z lepszych występów 'gościnnych', wg mnie. Niby fajnie, że pewnie pojawi się w przyszłości nie mniej szkoda, że nie może to być jakoś 'płynniejsze' z sezonu na sezon..

"we haven’t heard any suggestions of filming from the actors playing members of House Tully or the Brotherhood Without Banners. This may, sadly, mean a season without Hot Pie."

LOL to mnie rozśmieszyło. Co tam Thoros, Lord Błyskawica, Blackfish, Edmure... smutno im, bo nie będzie Gorącej Bułki XD

Hahaha, dokładnie xD

Zebrane co lepsze njusy z WiCnet z ostatnich dni:

- Harington wstawia sie za Martinem:
http://winteriscoming.net/2015/02/10/kit-harington-says-leave-george-r-r-martin- alone/
Cytat do odnotowania:
“The only thing I get p–sed off about is that, as far as George RR Martin goes, there’s a lot of fan pressure on him – a lot of nasty, manipulative, quite vicious fan pressure that’s aimed towards him, about his health, and about when he is producing the next book. I get quite angry about that.”
W sumie nie dziwię się.. Fajna sprawa, ze nie lubi portali społecznościowych i nie ma takowych założonych np. twitter. Rzadko chyba się to zdarza wśród celebrytów więc warte odnotowania, imo xP

A ten cytat wielu może się nie spodobać:
“Stuff about the show, about how it varies from the book – I get angry about that, because it [the show] is an adaptation,” he said. “It’s a version of the book, and people shouldn’t take it literally.”
Dobrze, ze aktor broni swojej produkcji.. znaczy, produkcji w której bierze udział.. nom, co tu komentować xP

- Turner w X-menach jako Jean Grey:
http://winteriscoming.net/2015/02/11/sophie-turner-thanks-dark-sansa-memes-landi ng-jean-grey/
Wg aktorki to dzięki 'internetowi' (a raczej fanom z internetu) otrzymała rolę mutanta w nowym filmie X-men. Szczerze? W dzisiejszych czasach jest to wielce możliwym (w tym przypadku fani spowodowali, ze Sophie została zauważona, np. Momoa do roli Aquamana robił to po swojemu ale tez chodziło o 'hype' ze strony fanów i.. i dostał role, a przynajmniej takie odniosłem wrażenie).

- stało się, UdW i TzS połączone w jeden tom:
http://winteriscoming.net/2015/02/12/everything-ever-wanted-know-combined-editio n-feast-crows-dance-dragons/
BRAK podziału na lokalizacje, będzie chronologicznie z każdą postacią. Zdaje się, że dopiero co czytałem post z linkiem odsyłającym do czegoś takiego zrobionego przez fanów a tutaj oficjalnie zapowiedziane takie wydanie tomu/ów :)

- Richard Dormer aka Lord Beric Dondarrion nie zawita w s5:
http://winteriscoming.net/2015/02/13/richard-dormer-returning-game-thrones/
Szkoda :( Brienne w takim wypadku nie spotka Bractwa w tym sezonie.

- Martin o serialu:
http://winteriscoming.net/2015/02/15/george-r-r-martin-warns-surprising-deaths/
Nic ciekawego jeśli śledzi się njusy o GoT - powiedział to samo, co zawsze.. oprócz jednego cytatu w którym stwierdza, ILE może być sezonów serialu i jak na to spogląda. Ciekawe, D&D swego czasu zasugerowali 7 sezonów (tutaj albo w poprzednich tematach była o tym wzmianka) ale Martin nie wyklucza tego więcej.. ciekawe, czy jest to jego własne 'marzenie' (widzimisie to chyba za mocne słowo) czy faktycznie coś jest na rzeczy np. o, D&D przez chwilę napomknęli przy Martinie o takiej ewentualności.

- LOL, Monopoly GoT w sklepie HBO:
http://winteriscoming.net/2015/02/14/game-thrones-monopoly-announced/
Hahaha, nieźle :D

Zawsze mówiłam, że Kit ma poukładane w głowie :) A co do drugiego cytatu to co ma powiedzieć innego? Też bym pewnie oficjalnie powtarzała, gdybym tam grała jedną z głównych ról - A co, spodziewaliście się po pierwszych sezonach, że będzie odzwierciedlało to, co się dzieje w książkach? Ludzie, myśleliście, że czemu serial nazywa się GoT, a nie np. SoIaF? Chyba logiczne, że dokładnie przedstawił jedynie pierwszy tom o tym tytule właśnie... a reszta to ADAPTACJA! Wkurza mnie, że tego nie rozumiecie!

Innymi słowy mówią to, co muszą, nie sądzisz chyba, że mogą sobie krytykować na forum publicznym swojego aktualnego pracodawcę... Zresztą wiadomo, że po tylu latach są bardzo zżyci z tym [serialowym] światem i jest dla nich domem, dla ich postaci w sensie, i możliwe, że przez to stał się im bardzie bliższy. Tym bardziej, że nie czytali z reguły ksiażki po bożemu, więc nie mieli jak wsiąknąć w ten prawdziwy martinowy świat.
Moim zdaniem serial z adaptacji coraz bardziej kroczy do "na motywach", ale to szczegół.

Serial jest na topie, więc i aktorzy z niego są bardziej na widoku, ba, niektórzy to stali się gwiazdami, jak chociażby Peter. Momoa bardzo pozytywnie wyróżnił się swoją rolą, która notabene pozbawiła go dalszej pracy na planie, więc super że dostał Aquamana, pasuje imo jak ulał, oby wypaliło.
Co do Sophie to ma talent i niech wykorzysta swoje pięć minut jak najlepiej, chociaż jej chyba trudniej, jako że wciąż ma obowiązki na planie GoT (i niech ma jak najdłużej, najlepiej do końca:), ciekawa jestem tej jej nowej (mimo że podobnej w sumie) roli, j/w, tutaj również bardzo pasuje.

Co do połączenia w jeden tom - rozumiem, że ma nastąpić przemieszanie rozdział? Moim zdaniem głupi pomysł, cały smaczek był taki, że mieliśmy oryginalny podział, część tomów chronologicznie, część geograficznie, co samo w sobie było ciekawe. Wydanie, o którym mowa w poście wyżej banalizuje to wszystko.
Już nie mówiąc o tym, że to ogromna ingerencja w samego autora i wydane wcześniej prace, nie rozumiem, takie coś powinno być zabronione.

Nawet gdyby wprowadzili Lady S. w końcówce sezonu (co samo w sobie jest błędem wobec chronologii, ale zapewne i tak nikt by nie narzekał) to nie potrzebują do tego Błyskawicy, mogą o nim wspomnieć, ale i tak, jak ich znam, sądzą, że nikt z widzów już nie pamięta tej postaci. A jak nie wprowadzą Lady S. to Bractwo im do niczego nie potrzebne, a tym bardziej Brienne.

Nie ma szans na więcej sezonów i to akurat nie zależy od dedeków (z tego co kojarzę, to oni chcieli osiem), a od władz HBO. Mnie tam powaliło zdanie autora newsa "I somehow have a hard time believing that Benioff and Weiss are bloodier than GRRM" - no chyba raczy żartować, przecież już nie ma co do tego wątpliwości od drugiego sezonu.

Ooo, i w taki monopol to bym sobie zagrała :D Nawet, jeżeli to jedynie serialowy.

Aleś się rozpisała xP

"Innymi słowy mówią to, co muszą, nie sądzisz chyba, że mogą sobie krytykować na forum publicznym swojego aktualnego pracodawcę... "
E, oczywiście, że nie. I nawet nie pomyślałem o 'pracodawcy' jako takim co o tym, że z tej produkcji dostają swoje gaże - im popularniejsza tym lepiej dla nich. Na 'ich' miejscu też bym wypowiadał się w superlatywach.. albo sensownie, jak Kit aniżeli negatywnie w czymś, w czym uczestniczę. O dziwo przy GoT nawet aktorzy, którzy zakończyli swój 'żywot' w serialu wypowiadają się pozytywnie (chyba, albo nie zauważyłem), to raczej świadczy, że na planie/w ogóle panują tam świetne warunki pracy :D

W sumie mi tam nie zależy, gdybym miał kupować jakieś wydanie zrobiłbym to z 'normalnym' rozmieszczeniem i jak to czytałem swego czasu: 2 tomy, oryginalny zamysł, itp. Ale też tutaj na forum padały czasami pytania, czy można czytać inaczej i okazuje się, że wydawcy przeglądają fora i opinie fanów. Najśmieszniejsze wydało mi się tylko to, że raptem parę dni przed zamieszczeniem postu 'wyczytałem' linka do fanowskiej listy 'w jakiej kolejności czytać POVy UdW i TzS' więc zbiegło się to w czasie z taką nowiną.. haha

Temat Lady S. do zamknięcia, fune! Nie wspominaj o tej postaci, nigdy, ever! xP

"Mnie tam powaliło zdanie autora newsa "I somehow have a hard time believing that Benioff and Weiss are bloodier than GRRM" - no chyba raczy żartować, przecież już nie ma co do tego wątpliwości od drugiego sezonu."
:D

Nom, idealna gra dla fanów GoT i.. Monopoly :D W ogóle jestem zaskoczony bo Monopoly kojarzyło mi się z taka 'rodzinną' atmosfera a GoT.. wszyscy wiemy, jakie jest. Wiem, że pewnie jedno może wykluczyć drugie (bo gra to gra, tylko wizerunek się zmienia) ale jednak jestem zaskoczony takim wydaniem.

Samo wyszło. Dodam jeszcze, że ostatnio jakaś moda na różnorakie wersje się zrobiła. I raczej będzie chodziło o czysty biznes, jak w każdym monopoly, ale ta wersja byłaby naprawdę fajna, ciekawa jestem co wykorzystano na planszę, bo że Żelazny Bank to na pewno, ale jakie zamki, zapewne są też gospody, a takie np. burdele? :D

O fak! HAHAHAHA :D Nie no, jestem teraz ciekaw koncepcji 'nowego/starego' Monopoly xD

A poważniej: sądzę, że chyba obejdzie się bez tego typu przybytków. Nadal myślę, że ta gra nie przejdzie pewnej granicy nawet w innych wydaniach jakie do tej pory miały miejsce, więc pewnie GoTowa wersja również będzie stonowana do samej koncepcji tej gry, bez zbędnego dodawania np. właśnie burdeli (w serialu i tak jest tylko jeden więc co najwyżej spodziewałbym się 'burdel LFa' albo 'dom LFa' xP) :)

Nasza kochana Cersei w ciąży!

Pewnie z tyrionem xD

Najlepsze, z tego co wyczytałem to fakt, że Lena była w ciąży z pierwszym dzieckiem podczas kręcenia 1 sezonu :D Ciekawe, zastosowano 'sztuczki' z operowaniem kamerą i ujęciami (i ciuszkami) aby nie było tego widać.

Jaime pykał inną aktorkę, a reszta ujęć to spokojnie dali radę :)

Nigdy wcześniej tego nie wyczytałem i jestem po prostu w szoku - w żadnej scenie bym się tego nie dopatrzył, normalnie magia kina.. gdybym nie przeczytał tej rewelacji to nie wiedziałbym, cfane z nich bestie xP

Ciekawe, czy Pedro maczał w tym... swoje palce ;)

W sumie Pedro mógł maczać w tym swoje palce:)

Dzisiaj miała miejsce premiera wydania dvd/br GoT s4 :)

Conleth Hill o Varysie:
http://winteriscoming.net/2015/02/17/conleth-hill-talks-varys-motives/
Podobają mi się jego wypowiedzi :D Najpierw ta skromna o tym, jak go ludzie nie rozpoznają bo na co dzień inaczej wygląda, bezbłędny przykład z czerwonym dywanem "innych aktorów rozpoznają dziennikarze natychmiast, mnie w garniturze chyba kojarzą z obsługą lub ochroniarzem", haha xD Ten cytat również jest ciekawy:
"Well, one never knows entirely what’s going on with Varys, but he seems to be less guarded this season, is all I can say, and more prepared to declare his allegiance to someone. I can say no more than that. You know, but I can’t say, unless you want me to get sacked! [Laughs] That’s another reason it’s best for me to know as little as possible."
Po trailerze raczej wiadomo, komu Varys zamierza pomóc (zdałem sobie sprawę z tego, że w serialu Varys - w przeciwieństwie do książkowego Varysa - będzie musiał 'zmienić' obraną drogę a nie, że wszystko było ukartowane.. ciekawe, jak to wytłumaczą D&D :>)

Ten cytat również ciekawy:
"…I didn’t want to read a brilliant scene in the books that wasn’t in the TV show, and also, I thought, “Well, you can’t play knowledge. You just have to play the moments.” So that’s what I try and do. And the show and the books are two different things now. Very much so. They’ve ceased to become so identical… But yes, it’s two different storylines. And a lot of the conversations Varys has with Littlefinger aren’t in the books, either. So they’ve kept my character alive and kept me going, and I’m grateful."
Dobrze mówi, polać mu! A poważniej to rozumie w czym rzecz i mimo, że nie czytał książek to podoba mi się jego podejście - może dlatego Varys w jego wykonaniu jest taki przekonywujący (haha, zdaje sobie sprawę, że wiele scen z LFem nie miało miejsca w książkach :D)

To jeszcze ciekawsze, a odpowiadał na pytanie jakiejś osoby odnośnie trailera i kogo teraz będzie wspierać Varys, a rozeszło się o to, że w serialu Varys miał kontakty z Jorahem kiedy Robert zażądał uśmiercenia Daenerys w s1. Oto co odpowiedział:
"…because every individual is allowed to change their mind. And there are more stories in the book that aren’t being transferred to the screen… so it’s probably an element of what’s best dramatically and also how to accumulate his reasons. I think in times of war, and in terms of politics, people change their minds all the time. And something that seemed like a good idea at the time can be changed in a heartbeat. The order not to kill her came from someone, just as the order to kill her. And maybe that will come out in future episodes, so I don’t want to talk too much about it. "
Intrygujące są 2 ostatnie zdania - czyli istnieje możliwość, że D&D jakoś sensownie to wszystko wytłumaczą, a może nawet w taki sposób że okaże się, że serialowy Varys od początku wspierał Daenerys i miał zamiar na nią postawić odkąd się o niej dowiedział/od jej narodzin (coś jak z Aegonem jeśli założyć, że jest Targiem tylko modyfikując, że nikogo nie 'ratował').

Co do samego aktora, nie ma co mówić, jest zajebisty i w ogóle. Ale naprawdę nie kupuję tego gadania na temat jak się ma znajomość książki do grania z niej postaci. Aktor, niezależnie od tego, że wie, jak potoczą się losy jego bohatera, musi wiarygodnie dany moment z jego życia. Nie sądzę, żeby aktorzy wcielający się w Romea czy Julię, bądź Makbeta, czy chociażby postaci z Tolkiena, źle grali dlatego, że dobrze zdawali sobie sprawę dokąd to wszystko zmierza. Wręcz przeciwnie. Tym bardziej, że w przypadku bohaterów z GoT, w dalszych ksiażkach poznajemy motywy i wcześniejsze doświadczenia tych postaci i raczej ten np. Varys powinien znać swoją przeszłość i co robi tam, gdzie robi i po co.
Uważam, że powinno znać się całokształt osobowości, charakteru, doświadczeń życiowych, itd. swojej postaci i że to raczej pomaga się w nią wcielić. A nie zwykłe mechaniczne przedstawienie danego fragmentu zawartego w skrypcie i już. I co ma do rzeczy, że dedecy dowalają mu scen z LF, których nie ma w książkach? To jakby znał książki bez tych scen, to te sceny byłoby mu trudniej zagrać czy co? Nie rozumiem...

A to, że każdy człowiek ma prawo zmienic zdanie to oznacza właśnie ni mniej ni wiecej, że nie kuma o co tam biega, tak globalnie w sensie. Nie ma pojęcia, czemu Varys gadał z Illyriem (pewnie nie za bardzo wie, kto to Illyrio), nie wie, czemu dał zlecenie na Dany (że się cieszył, że plan wystawienia rodzeństwa na przynętę Roberta, by nikt nie zauważył Aegona, się udał) i czemu teraz nagle w serialu Dany jako królową popiera. A powód jest bardzo prosty. Skoro w serialu ma nie być Aegona to kogoś musi popierać, co tam, że nijak ma się to z logiką. Przecież zawsze można powiedzieć (co pewnie sami dedecy wymyślili jako odpowiedź na ich pomysły fabularne), że każdy człowiek ma prawo zmienić zdanie...

Martin o piątym sezonie
http://film.onet.pl/wiadomosci/george-r-r-martin-piaty-sezon-gry-o-tron-bedzie-b ardziej-krwawy-niz-ksiazki/81kz56

Ja tu tylko postuję wywiad z aktorami GoT, o tym co myślą o spoilerowych trollach, Btw, to musi być straszne dla aktora usłyszeć, że jego postać umarnie... Ja przeczytałem raz takiego wrednego (póki co niesprawdzonego) spoilera i od teraz, gdy jest jakiś związek z GoT to unikam komentów i nie paczę o.O
https://www.youtube.com/watch?v=JSvWwt3yDrs

Abstrahując od tego, co sądzę o aktorach unikających poznania swojej w pełni postaci, w którą się wcielają, to każdy ma prawo do wyboru i jeżeli ktoś chce pozostać nieświadomy, to powinno się to uszanować i tyle. I naprawdę czasami bezczelność i chamstwo ludzi mnie powala. Tym bardziej, że obserwowanie reakcji Nieskalanych może dostarczyć o wiele więcej przyjemnych wrażeń, jak to choćby było z Krwawymi Godami.

http://www.vulture.com/2012/06/game-of-thrones-theon-alfie-allen-interview.html
Może to nie jakieś specjalnie najnowsze newsy, ale Jeden z fajniejszych wywiadów, jakie miałam okazję przeczytać/zobaczyć :) Alfie wie, kim jest ojciec Jona Snow i potwierdza MAŁY SPOILER BO NIEKTÓRZY MAJĄ WCIĄŻ JEDNAK WĄTPLIWOŚCI :D #żeniejestnimns#.

Wyróżniłabym też
- Theon's never really fully belonged to either the Stark or the Greyjoy families. Maybe if the Starks had given him one of the direwolf pups, he would have felt more included.
- [Laughs.] Kit [Harington, who plays Jon Snow] and I joke about that. How he should have given me a pup. Completely. It's f*cked up that he gets a pup and I don't, right? Because we're both outcasts in Winterfell, but he's got more honor about him. Maybe it's the genes. We all joke about all this stuff together. Kit gets called a bastard, and Richard [Madden] gets called "King in the North." But we don't have a nickname for me yet.

oraz

So when I go out into the courtyard to rile up the soldiers who didn't respect me before, but are now at the point where they are starting to respect me, because I'm prepared to go out and die in battle, and I'm giving this big speech when Dagmer just smashes me in the head with a spear from behind! I still love that line: "I was wondering when he would shut up."

Taa, to była epicka scena :D Ale jak mówiłam, cały wywiad fajny.
(o kurcze, muszę ocenzurować cytaty, bo się łebowi nie podoba... ano tak, trochę Alfie za mocno pojechałeś:D)

Alfie Allen nie tylko wyrasta mi na ulubieńca serialowego ale i na aktora, który całkiem fajnie wypowiada się (przy tym żartując :D). Scena z s2 rzeczywiście była mistrzowska, po raz kolejny obalono pewien motyw np. pewna postać 'trzaska' niesamowita przemowę aby porwać ludzi do walki.. w przypadku Theona była przemowa ale na tym się skończyło, haha xD

"(o kurcze, muszę ocenzurować cytaty, bo się łebowi nie podoba... ano tak, trochę Alfie za mocno pojechałeś:D)"
:D

Czy to prawda, że Sibel Kekilli grożono śmiercią za łamanie stereotypu typowego Turka, oraz bycie kobietą, która robi co chce wbrew woli mężczyzny, czy to tylko jakieś plotki?

Szczerze powiedziawszy nic takiego nie wyczytałem z jej wywiadów (ale w s1/s2 i jakie tam wywiady padały - nie mam pojęcia). Wszelkie njusy na ten temat też mogły paść, ale nie w przypadku s3/s4 (takowych nie zauważyłem). Powiedziałbym raczej, że to plotka.

Piszą o tym bardziej w niemieckim kinie. Poszperałem w internetach. Coś tam jest o groźbach za zagranie w niemieckim antyskrajnieislamskim filmie.

Ale to o GoT chodzi czy o porno?

Jest film o dziewczynie, której rodzina chce na niej honorową śmierć wykonać, czyli skrajnie islamską tradycję praktykowaną w niektórych krajach. No i Sibel w nim zagrała. Zapewne o to chodzi. A porno i GoT też się pewnie nie podoba wszystkim.

Nie wiem, mi by raczej przeszkadzało to porno, a nie film o dziewczynie i tzn. honorowym zabójstwie czy też GoT, ale nie jestem muzułmanką, więc co ja tam wiem :D
Ale w groźby jestem w stanie uwierzyć bez wahania i to już nie jest takie zabawne.

Indira Varma o s5:
http://winteriscoming.net/2015/02/18/indira-varma-reveals-sand-snake-details/
Lubię tę aktorkę od momentu, w którym zobaczyłem ją w innej produkcji HBO: 'Rzym' więc cieszy mnie, że serialowa Ellaria najwidoczniej będzie bardziej wyrazista niż książkowy odpowiednik. A najciekawsze w tym wszystkim jest to, że

SPOILERY ZWIĄZANY ZE ZMIANĄ SERIAL/KSIĄŻKA

córy Oberyna w serialu będą najwidoczniej miały jedną matkę: Ellarie Sand (nie, jak to ma miejsce w książce). A wszystko przez jej wypowiedź:
“Basically, you meet some of her clan and shit happens! I’ve got three hot, hot daughters.”
Czyli Tyene, Obara i Nymeria mają jedną matkę, intrygujące rozwiązanie :)

Nie widziałam Rzymu, więc nie mam uczuć czy tam sentymentów, nie wiem, czemu nie mogą mieć własnych matek, ale to może dlatego, że są tylko trzy, a że jakieś dzieci Ellarii trzeba pokazać, to padło akurat na nie ;) Kosmetyczna zmiana w porównaniu z poprzednimi. Mnie tam bardziej ciekawi, czy faktycznie będą takie hot hot, zwłaszcza Obara :D

Fune, POLECAM ten serial! Taka 'inna' wersja GoT bez fantastyki :)))
Kosmetyczna powiadasz? W sumie tak, chociaż moje pierwsze skojarzenia były takie, że rozeszło się o to, że widz traktowany jest 'prościej' i po co utrudniać pochodzenie każdej z bękarcic jak można przypisać wszystkie do jednej matki :D A jeśli chodzi o 'hot hot' to skubańce jakoś oszczędnie je pokazywali, pewnie przekonamy się tak naprawdę co i jak wraz z premierą sezonu :(

"chociaż moje pierwsze skojarzenia były takie, że rozeszło się o to, że widz traktowany jest 'prościej' i po co utrudniać pochodzenie każdej z bękarcic jak można przypisać wszystkie do jednej matki :D"
To jest jasne samo przez się, że już nawet o tym nie wspominałam, i tak mi zarzucają co niektórzy, że się znęcam nad serialem, wiec to stwierdzenie faktu zostawiłam komuś innemu, fajnie że padło na Ciebie :D
A kosmetyczna w sensie, że tyle zrobiono naprawdę mega zmian, że ta na mnie wrażenia nie zrobiła ;) Wiesz, skoro nie ma dziedzica kobiety, nie ma Quentyna, itd.
A co do urody to cóż, Obara jakoś specjalnie się nie wyróżniała, chyba że w drugą stronę, stąd ma ciekawość ;)

W sumie 'danie' wszystkich bękarcic do jednego worka i tak ciekawi, bo Ellaria pewnie będzie przez to bardziej uwypuklona w serialu aniżeli to miało miejsce w książce (nie wiem czy to źle, ale skoro urwali głowę mojej Arianne to Ellaria pod postacią Indiry mi pasuje na 'zastępczynię' - a na WiCnet piszą, że tak właśnie może być.. w sensie, nie wiem o co im chodzi ale mi się podoba xP)
Sądzę, że w serialu wszystkie będą ładne, cóż (w zasadzie kto w GoT był nie ładny a wszyscy ładni wtf ftw xD) xd

Nie widziałaś Rzymu ? Szczerze polecam.
Ktoś kto widział wcześniej Rzym to mniejsze wrażenie robi na niego Gra o tron.
Rzym do tego miał nieco większy budżet.
Seriale są dość podobne. W końcu oba HBO.

Tak wiem, dlatego rzadko się do tego faktu przyznaje ;) W każdym razie niestety wciąż na liście "bliżej nieokreślona przyszłość". Gdyby doba miała więcej godzin bądź gdyby wystarczyły mi 4 godziny snu jak co niektórym to może byłoby lepiej :(

Minimum 8-9 godzin to podstawa, by się dobrze czuć :)
Rzym nie jest zbyt długi. 2 sezony, 22 odcinki.
Przesadzili z budżetem pierwszego sezonu w 2005 roku,
z tego co pamiętam 100mln na 10 odcinków pierwszego sezonu.
I potem z planowanych sezonów 2-4 upchnęli wszystko w 12 odcinkach 2 sezonu.

Dla mnie osobiście najlepsze i najbardziej dopracowane seriale HBO robiło wcześniej.
Mam na myśli Oz (6sez), Sopranos (6sez) , Sześć stóp pod ziemią (5sez),
The wire (6sez) - moim zdaniem ich nr 1.
Dopracowane, wielowątkowe i dokończone idealnie.
Potem mieli nieco problemów i zamykali szybciej niż planowali swoje seriale na szybko np:
Carnivale (2sez) , Deadwood (3sez) , Rzym (2sez).
Zakazane imperium (5sez) spotkał ten sam los, ale nieco później.
Po 4 sezonach dziejących się w latach 1920-1925 w czasach prohibicji musieli serial zakończyć na szybko i zrobili w skrócony ostatnim piątym sezonie przeskok w czasie do 1931 i do tego jeszcze zrobili retrospekcje z 1887 i 1897.
Ominęli wiele ważnych wydarzeń z czasów prohibicji 1926-1933.
Szkoda, że serial przestał zarabiać i nie mogli tego dokładnie pokazać w kolejnych sezonach.

Jedynie z tych najlepszych seriali od HBO ostatnio Detektyw oraz Gra o tron będzie skończona jak należy. Detektyw z powodu, że każdy kolejny sezon to osobna kryminalna historia w zaledwie kilku odcinkach. Gra o tron natomiast jest długim, wielowątkowym serialem,
jak te wcześniejsze ich długie seriale, jakie udało się im dokończyć i świetnie zarabia, podobnie jak kiedyś Sopranos, więc nie grozi Grze o tron zamknięcie np: po 5 czy 6 sezonach,
bo raczej nie ma możliwości, by oglądalność nagle spadła.
Pomyśl co by było, gdy serial spotkał ten sam los co Carnivale, Deadwood czy
Zakazane imperium, albo musieliby mocno okroić całą historię jak w Rzymie w
powiedzmy 5 sezonie GOT i umieścić tam pozostałe wydarzenia z
Tańca ze smokami, Wichrów zimy, Snu o wiośnie.

Światowa premiera s5 w marcu:
http://winteriscoming.net/2015/02/19/game-of-thrones-season-5-to-premiere-at-tow er-of-london/
Rok temu wybrani mogli widzieć wcześniej premierę s4 niż ta na HBO, tutaj inne miejsce i znów to samo - ciekawe, czy ktoś się pokusi o spoilery odnośnie pilota i tym razem.

Tylko taki mały njusek, który był już podany przed s4. Emilia (Danka) nie chce już pokazywać się nago ;p