Pierwsze wrażenie po 5 odcinkach... NUDA...
Spróbuję obejrzeć pierwszy sezon do końca... może się rozkręci... Ale póki co oceniam na 4/10...
Brutalność + Nagość - czyżby to była recepta na sukces???
Sądząc po ocenie ogólnej... więcej nie trzeba :)
UWAGA! UWAGA! :)
właśnie zakończyłem oglądać 1 sezon GoT (pozwolę sobie użyć skrótu)...
i co?! <zapytacie...>
i...
jeszcze dziś zamierzam zasiąść do drugiego... :)
dlaczego??? <zapytacie ponownie...>
no kurcze...
z ciekawości co dalej.... :] oceny jednak nie zmieniam póki co (4/10 przyp. aut.)...
:)
no toś mnie pocieszył....
aczkolwiek... faktycznie... początek 2 serii d..y nie urywa.. ;)
ja dziś zrobiłem to samo.... :| nie dam rady tego dłużej oglądać.... nie dość, że nudne to jeszcze każdy odcinek prawie godzinę trwa.. co potęguje uczucie nudy :|
NUDAAAAAAAAA^n (nuda do potęgi n-tej!)
Gombrowicza cytat o Sienkiewiczu (znana rzecz, ale warto przypomnieć):
"Mówimy: to dosyć
kiepskie, i czytamy dalej. Powiadamy: ależ to taniocha —
i nie możemy się oderwać. "
Serial zdecydowanie przereklamowany. Hype wokół niego spowodował jego popularność. Mimo to, że z każdym odcinkiem fani zdają sobie sprawę jak słaby jest ten twór, głupio im teraz przestać, bo: 1. Chcą wiedzieć co dalej. (każdy tak robi, nawet ze słabym serialem np. House ostatnie sezony) 2. Głupio im przestać być fanboyem.
Serial słaby. Wielowątkowość fajna ale fabuła z każdym sezonem nie rusza się o krok. Właściwie to przez dwa sezony miałem takie odczucie. Buduje klimat i buduje i potem zamiast wielkiego klimaksu, dostajemu rozczarowujące rozładowanie lub "twist". Oglądanie tego serialu nie daje satysfakcji i jedyne co możemy po nim powiedzieć to: "Nono, nareszcie coś nowego, świeżego". Ale czy jesteśmy usatysfakcjonowani po jego obejrzeniu? Ja na pewno nie. Nie ma żadnego rozwoju postaci przez wielowątkowość jak i przez uśmiercanie postaci, które są w trakcie rozwoju.
Serial tak na prawdę marny.
"Mimo to, że z każdym odcinkiem fani zdają sobie sprawę jak słaby jest ten twór, głupio im teraz przestać, bo: 1. Chcą wiedzieć co dalej. (każdy tak robi, nawet ze słabym serialem np. House ostatnie sezony) 2. Głupio im przestać być fanboyem."
Piszesz na swoim przykładzie czy może siedzisz w głowach fanów serialu?
Skoro głupio ci przestać być fanboyem, to współczuję. Jak mi się nie podoba serial, to po prostu go zarzucam.
Ty sobie jaja robisz? Ja nie jestem fanem tego serialu. Po prostu pomyśl trochę nad słowem: "fanboy".
Nie niby, za to wiele. Obejrzałeś 5 odcinków i NUDA. Nagość i brutalność?
Odpowiem tak: jak mnie coś zaczyna nudzić, to sobie biorę fajną książkę albo oglądam film, który mnie intetresuje.
Więc pytam: skoro nuda, to po co oglądasz aż 5 odcinek?
Naprawdę nie chcę się kłócić, trochę się złoszczę na wszechobecne pretensje, że za dużo seksu, bo lubię seks i w łóżku i na ekranie.
Śmieszy mnie, że za jedną scenę homoseksualną dość zresztą umiarkowaną i nawet ładną, padają gromy, że na śliczne i wykształcone prostytutki Petyra grzmią trąby moralności.
a jak mnie się nudzi to oglądam GoT - różni ludzie różne rzeczy lubią... :)
dla Twojej informacji - dotrwałem do 2 odcinka drugiej serii i... no powiedzmy, że pojawiło się trochę ciekawych momentów do tej chwili... aczkolwiek przyznaję, że na dwóch czy trzech odcinkach brało mnie spanie :)
póki co nie oglądam dalej.... i nie wiem czy kiedyś jeszcze do GoT wrócę...
nie mój klimat widocznie... brakuje mi tego czegoś co sprawia, że nie mogę w nocy spać, myśląc "ciekawe co dalej???" :(
Witam. Nie jestem miłośnikiem fantasy i nigdy nie byłem po prostu nie lubię tego klimatu, ale w tym przypadku przeżyłem duży szok gdyż serial jest majstersztykiem. Zaskoczył mnie prawdziwym ukazaniem ludzkiej natury, intrygi i walka różnych nacji z życia wzięte, zwroty akcji które wbijają w fotel i charakterystyczne postacie. Oglądając odcinek za odcinkiem człowiek czuje się jakby żył w tym świecie. Pierwsze 4 odcinki faktycznie niczym nie zaskakują i sam miałem ochotę zrezygnować z dalszego oglądania, jednak się przemogłem i nie żałuję, 3 sezony przeleciały w mgnieniu oka i z niecierpliwością czekam do wiosny 2014 na 4 sezon, bo zapowiada się ciekawie. Daje 9/10.
cieszę się Twoim szczęściem... :)
ja niestety zawieszam do odwołania oglądanie GoT.... zatrzymałem się na 02e02s i nic nie popycha mnie do sprawdzenia co dalej się będzie działo...
Ja sie zatrzymałem w s02e05 i dalej już nie daje rady taka nuda że prawie usnołem xD. Ale 1 sezon mi sie podobał
N
U
D
A
KONIEC! nie rozkręciło się na tyle żeby poświęcać dłużej czas na oglądanie....
Chyba raz na zawsze wyleczyłem się z FANTASY.... ;/
a szkoda, bo 2 pierwsze odcinki generalnie były średnie. Może byś wytrwał i obejrzał 3 odc? Jeden z moich bardziej ulubionych, no ale jeśli nadal bd czuł, że to nie dla cb to nie ogladaj. Nic na siłę ; )
Polecam obejrzeć do końca ostatniego sezonu, łatwiej jest wtedy ocenić ogólnie. Czasem jeden odcinek może zmienić nastawienie ;-)