Jestem po 2 odcinkach 1 sezonu no i szczerze po tylu ochach i achach w necie nudziłem się 2x60 minut, czy kolejne odsłony rozkręcają ten serial czy nadal będzie tak nudno?
Mnie wciągnęło po końcówce 2 odcinka a na dobre przepadłem po 5 odc i już od tego czasu z pasją śledziłem kolejne sezony (no i książkę).
Każdy nudzi się na czym innym. Mnie dwa pierwsze odcinki wessały po same łokcie. W trzecim i czwartym tempo zwalnia, ale od piątego to jest już miazga.