11 odcinków męczenia buły przez twórców, który nareszcie dał upust w finale i ostateczną rezolucję. Otóż serial powstał po jajco. Andor to po prostu nic innego jak wątki rodem z telenoweli pokroju Trudnych Sprawy i Dlaczego ja, które są serwowane na poważnie i z patosem, gdy tymczasem postacie się nie rozwijają, od...
Nie podobał mi się Rouge 1, nie czekałem na Andora. Do serialu poszedłem bez oczekiwań. Po pierwszym odcinku szykuje się średniak sf. Gwiezdnymi wojnami nazwać tego nie mogę, bo poza jednorazowym pokazaniem blastera i pojedynczym odwołaniem do imperium nie ma tu nic co by wskazywało na to uniwersum.
Wreszcie jakieś dojrzalsze SW. Nie ma komiksowości, jest normalna historia, normalnie opowiadana, z ciekawie narysowanymi postaciami.
Jedyny minus jaki wyłapałem, to scena, gdy chłopiec wchodzi do wnętrza rozbitego statku, który przecież nie wylądował poziomo, lecz rozbił się w dżungli i musiał być przechylony. We...