Już na samym początku wtopa logiczna. Myśliwiec który obija się o cały budynek, góry, ziemię i nie widać ani rysy na nim... Nawet w bajkach disneya jest więcej realizmu. Aż się boję co będzie później.
a zaczęło się nieźle kradzieżą tie fightera, trochę powtórka z przebudzenia mocy, ale autoplagiat u disneya to standard, zresztą potem i tak zdechło to wszystko, tak jak cały 1 sezon, to jest jeszcze nudniejsze niż najnudniejsze star treki