PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34050}

Gwiezdne wrota

Stargate SG-1
1997 - 2007
7,7 27 tys. ocen
7,7 10 1 27321
7,3 3 krytyków
Gwiezdne wrota
powrót do forum serialu Gwiezdne wrota

Obejrzałem zaledwie kilka odcinków pierwszego sezonu jestem zawiedziony. Kompletne dno, obejrzałem AŻ kilka z nadzieją, że się rozkręci i nic. ;/
Cały serial sprowadza się do tego, że czworo ludzi przechodzi przez portal spotyka inna cywilizację, pomaga jej i wraca, albo druga wersja- łapią jakiegoś wirusa i później się z niego leczą.

Główni bohaterowie to są wojskowi, ich celem powinno być uzyskanie jak najwięcej informacji o technologiach, pozyskanie jakiś materiałów do badań, przechwycenie osobników obcych cywilizacji i wyciągnięcie od nich wiedzy.

Tymczasem w tym serialu bohaterowie latają sobie na wycieczki po obcych planetach nic stamtąd nie przynoszą, albo przynoszą szkodliwe wirusy które mogą zagrozić ludzkości i wszyscy są szczęśliwi, rząd dalej przeznacza miliony na utrzymanie i ochronę całej bazy w której znajdują się wrota, oraz na ich kulturoznawcze wypady.

Oglądając larwy wyłażące z brzucha stwierdziłem, że serial dla dzieci również za bardzo się nie nadaję, więc do kogo jest skierowany?

Valkria

Hmm powiem że odpowiedzi na twoje pytania sa zawarte juz wkolejnych odcinkach i sezonach. Walka o technlogie o ktorej mowisz jest zawarte ze oni powinni o nia walczyc itp.

Hmm ale jak dla mnie nie kreciloby mnie to że przez 10 lat bym ogladal w kazdym odcinku jak krada technologię. O technologi ktora zdobyli sie nie mowi jest wykorzystywana i to widac w innych odcinakch.

Mnie fascynowalo to co wymysla jakie inne kultury jak sie rozwinely. Bo przeciez motyw przewodni to planety z ludzmi, ktorych porwali obcy z danej czesci naszego globugdzie inna kultura i widac, jak wikingowie sie rozwineli itp.

W Star Treku jakos główny motyw tez jest poznawanie badanie i tu tez to jest glównie badanie poznawanie.

Wojskowi sa bo oni gdy natrafia na obcych zlych beda walczyc a w kazdej druzynie jest naukowiec ktory pozyskuje wiedze naukowa.

Choc i tak nie przekonam kogos kto zle jest nastawiony juz na serial widac nie polubiles(las) serialu no cóż bywa. Mnie się podoba juz kilka lat.

ocenił(a) serial na 10
Valkria

Szkoda oceniać serial po paru odcinkach i to jeszcze pierwszego sezonu... podczas gdy wiele z rzeczy rozkręca sie naprawde później. Możliwe, że miałeś pecha i trafiłeś na odcinki zapychacze.. które faktycznie nie wnoszą nic nowego. albo poprostu serial ci sie nie podoba.. cóż trudno.. też kiedyś myślałam, że to nudne... ale pojawiły się odcinki z Asgardami, podróżami w Czasie, przeskokami w czasie ( i te granie z golfa przez wrota:P), rebelią Jaffa, historią pradawnych, Ascendetami, Władcami Systemów i długobym jeszcze mogła wymieniać i mnie wciągnęło. Ktoś już to napisał, ale zdobywanie technologi tam też występuje, badania przecież są także (i nie tylko nad lekarstwem na świeżo przyniesionego wirusa) Ile różnych problemów moralnych, etycznych, politycznych z tego wynikło.

I nie serial dla dzieci nie jest bo dzieci tego nie zrozumieją

ocenił(a) serial na 8
Valkria

Nigdy nie zrozumiem kogoś kto ocenia serial po kilku odcinkach z 214. Żeby człowieka ten serial naprawdę wciągnął to trzeba obejrzeć przynajmniej 22 i 23 odcinek.

wilkszary

to dopiero @#%#@$^ przykre, że trzeba cierpieć z nudów 20 odcinków, żeby się coś ruszyło, a to i tak nie jest pewne. ja również dałem radę tylko z 9 ;] Tyle świetnych s-f skończyli kręcić po 1 sezonie a takie @#$no doczekało się 10 serii. szkoda gadać

ocenił(a) serial na 9
Private_Witt

i po 9 odcinkach jesteś w stanie ocenić całe 10 lat, które ktoś poświęcił dla rozwinięcia postaci i uniwersum sg? najs.. w ile oceniasz ludzi? 1-2 sekundy? na tyle starczy ci cierpliwości?

diana6echo

Wiesz co w tym serialu jest najbardziej irytujące?? te głupie miny aktorów, te uśmieszki tak jakby byli na jakiejś wiejskiej zabawie. Scenariusz nudny ( co to ma być ?? mongołowie i jacyś niedo@#@@# grecy, kto to pisał 8 latek po lekcji historii?)jakbym chciał o mongołach to bym wrzucił National Geographic, a że nie warto oglądać wiedziałem po 3 odcinkach, a żeby ocenić człowieka wystarczy mi 0,5 sekundy ;]

Porównaj sobie te całe Gwiezdne wrota z Battlestar Galactic (choć co tu porównywać to w ogóle nie ta liga), który jest jednym z lepszych seriali s-f.

Świetna obsada ( nie macgiver i jakiś wieśniak co odgrywa rolę jamesa spidera ( który jest tak drewniany, a miejscami wręcz pod kamień podchodzący)w zasadzie zagrał tylko w 1 serialu i kontynuacji, aż żal mi gościa którego puknął żeby dostać ta rolę)

dobra nie che mi się pisać idę spać.. SG dobry..też mi coś phi!!

Private_Witt

o którym Battlestar Galactic mówisz??

Wookie_LG

nowym

Wookie_LG

o nowym




ocenił(a) serial na 8
Valkria

"żeby ocenić człowieka wystarczy mi 0,5 sekundy ;]"
Haha. No to gratuluję arogancji. Jak ty człowieku ze sobą wytrzymujesz.

No cóż jak oceniasz Stargate po pierwszym nudnym sezonie, to twoja ocena mało dla mnie znaczy. ;)

Nie wiem też czy brać na poważnie twoje oceny innych serialów jak oceniasz je po kilku odcinkach. ;)

wilkszary

"żeby ocenić człowieka wystarczy mi 0,5 sekundy ;]"

to była ironia mało inteligentny ćwoku ;]

ocenił(a) serial na 9
Private_Witt

jakbyś Ty był inteligentny, to byś innych od ćwoków nie wyzywał, geniuszu

ocenił(a) serial na 8
Valkria

No niestety. Gdzie mi tam mało inteligentnemu ćwokowi do takiego inteligenta jak ty. ;)

ocenił(a) serial na 8
Valkria

"Battlestar Galactica vs. Stargate"

Jeśli o to chodzi to:

Battlestar Galactica może i jest lepsze jeśli chodzi o scenariusz oraz grę aktorską, ale za to Stargate jest ciekawsze i ma bardziej rozbudowane universum, to znaczy nie ogranicza się do kilku statków i kilku planet, oraz o wiele rzadziej przynudza.
Mi bardziej do gusty przypadło Stargate. Bo ja wolę filmy, w którym jest mniej dramatu i wiecznego nieszczęścia, a więcej akcji. No bo ja jak chcę oglądać wieczny dramat, to sobie puszczam fakty i wiadomości, bo nie ma co z tym przesadzać.

Do Private_Witt. Dzięki temu, że masz tak mierne pojęcie o Stargate i całym jego świecie, to proszę cię nie odpisuj na ten post, jeśli masz zamiar dalej posługiwać się swoimi żałosnymi argumentami.

wilkszary

nic nie odpisze bo stargate jest ciekawsze i nie przynudza. ;]

Private_Witt

Dodam jeszcze tylko, że czekam na nowe Stargate Universe i spodziewam się dobrego s-f. Trailer był całkiem obiecujący a optymizmem napawa mnie fakt, że gra tam tak świetny aktor jak Robert Carlyle. No i fabuła bez ceregieli zerżnięta z Batllestar Galactica ;]

ocenił(a) serial na 8
Private_Witt

"nic nie odpisze bo stargate jest ciekawsze i nie przynudza. ;]"
Chodziło mi o to, że w Stargate jest mniej pieprzenia, więcej akcji.

"No i fabuła bez ceregieli zerżnięta z Batllestar Galactica ;]"
No i właśnie tego się boję, ale może ten spory kawałek zerżnięty z "Star Trek: Enterprise" jakoś to zrównoważy.

wilkszary

pożyjemy zobaczymy ;)

Valkria

obejrzałem wszystkie sezony, moim zdaniem powinni skończyć na 6. Wtedy byłoby u mnie 10/10.

użytkownik usunięty
Valkria

Valkiria czy jestes moze z NID?





ocenił(a) serial na 10

Heh. xD
Ale tak ogólnie to się zgadzam, że na początku serial mnie nie wciągnął. Zrobiłam sobie przerwę i potem do niego wróciłam. Teraz nie wyobrażam sobie jak mogłam go nie lubić.
Mój ulubiony serial. :)

ocenił(a) serial na 8
Lellandra

Ja również obejrzałem kilka odcinków i zarzuciłem projekt.... Zaczęło się oczywiście od filmu który był fantastyczny, oglądałem go z zapartym tchem potem długo długo nic, kilka lat temu dowiedziałem się o serialu SG 1 chciałem obejrzeć ale przerażała mnie wizja serialu sprzed 10 lat, czułem co się szykuje, czyli nuda więc przerzuciłem się na Atlantis i wszystkich którzy się boją SG 1 polecam SGA tam jest akcja od początku po sam koniec ostatniego odcinka ostatniej serii, wszystko zrozumiecie SGA gdy odwołuje się do SG 1 to aktorzy wszystko opowiadają (te teksty: SG1 miało z tym problem.....czytałem raport...itp) obejrzałem cały serial i niedosyt, za szybko skończyli więc porwałem się na SG 1, pierwsze dwa odcinki to w sumie kontynuacja filmu niestety moim zdaniem w gorszym stylu ale bez tych odcinków dużo straciłbym z całej historii, serial SG1 jednak jak się obawiałem, nudził i smęcił miałem wrażenie że twórcy każdy odcinek traktowali jak pilot bo można ten serial zakończyć na którymś odcinku 1 serii więc zarzuciłem go na 1 serii. Teraz weszło SGU więc zobaczyłem co to, serial zupełnie inny trochę za mało wrót a za dużo psychologii, ale on już taki będzie i mimo mało gwiezdno-wrotowości jest ciekawy, to on pozostawił we mnie taki niedosyt że postanowiłem "ratować" SG 1, wpadłem na szatański pomysł postanowiłem że obejrzę jakiś odcinek ze środka traf padł na odcinek ataku na gwiezdne wrota (nie szło ich zamknąć i takie tam), odcinek był dwuczęściowy i strasznie mnie zaciekawił był równie ciekawy jak SGA tylko fabuła była dla mnie niezrozumiała i to spowodowało że postanowiłem iż zacisnę zęby i wytrzymam. Akcja była coraz to ciekawsza, oczywiście są dziwne zapychacze serii, które niewiele wnoszą ale jeśli już serial się polubi to chce się nawet te zapychacze oglądać .