Stargate ma świetne momenty ;p Niektóre rzeczy bawią mnie niepomierne-np. reakcje Teal'ca na niektóre ziemskie zwyczaje, to jak Jack przerywa komuś naukowe wywody ( krótkie "A!" a cieszy) Jednak najbardziej mnie śmieszy, że na każdej nie-pustynnej planecie są paprotki ;p Wiem, że odcinki kręcono w jednym miejscu, ale to mnie po prostu rozkłada na łopatki. Mamy z rodzinką nawet taką grę-kto pierwszy zauważy paprotkę po przejściu SG1 przez Gwiezdne Wrota ;p
Miło, że zamiłowanie do SG jest u was rodzinne;>
Ja dopiero zaczynam swoją przygodę z serialem (kończę drugi sezon), ale chyba najbardziej rozśmieszają mnie momenty, kiedy każą Teal'cowi się uśmiechnąć - bo z jakim on to robi wdziękiem xD Poza tym zawsze się uśmiecham przy rozmowach/kłótniach Jacka z Danielem. Oni są razem borscy! (Nazwijcie mnie teraz napaloną fanką, ale jak można nie kochać Daniela?) A do scenerii da się przyzwyczaić - wystarczy obejrzeć sobie odcinki Doktora Who z lat sześćdziesiątych - i wszystko od razu wygląda profesjonalnie (weźmy takich tekturowych Daleków...).
Zamiłowanie do SG1 musi być rodzinne-mama została sterroryzowana na początku pierwszego sezonu, gdy stwierdziła "że głupot nie będzie oglądać" ;p Potem sama chciała :D
A ja wolę osobiście Jacka od Daniela ;p Ale są świetni, i tak. Doszłaś już do odcinka, w którym Danielowi zmienili fryzurę?
Rozumiem, że chodzi o początek 3 sezonu? Tak, fryzura jest o-kro-pna, ale z czasem się przyzwyczaję;> Mnie wciągnęła moja starsza siostra, okupując TV i każąc mi oglądać SG zamiast Lostów, które leciały w tamtym czasie na innym kanale (i na dobre mi to zresztą wyszło, bo Rozbitkowie po 2 sezonie znacznie spadli jakościowo). Jack jest fenomenalny, zgadzam się, choć czasem jeszcze nagle staje mi on przed oczami MacGyver i powalają mnie skojarzenia (kiedyś - gdzieś w wieku 8 lat - szalałam za tym serialem), a z Danielem nie mam takich "problemów". No i ta jego mina niezdarnego misia, z alergią na dodatek (takie kobiece zboczenie:P).
Taak, a propos nowego sezonu - czy oni muszą każdy ostatni odcinek kończyć cliffhangerem? Ja bym chyba padła, gdybym miała czekać na kolejny sezon 4 miesiące...
Uwielbiam ten serial, ale niektóre motywy mogli by sobie odpuścić, jak 2 "zabawnych" naukowców, czy serial "Wormhole Xtreem" itp. Jeden odcinek z jajami był jednak genialny, kiedy marionetkami skrócili historie powstania progdramu SG, leżałem i kwiczałem :P
ha no i w serialu jest tyle zabawnych tekstów, że poprostu nie da się nie śmiać! Np, jak Vala mówi do wszystkich zebranych: "Ostatni raz TAK się zawiodłam jak uprawiałam sex z Danielem" ;)
albo
Curter: Może TY coś wymyśl.
O'Neil: [patrzy na nią znacząco]
Curter: Czasem sprawdzają się te głupie pomysły.
Archeolog: Czemu Majowie budowali takie wąskie korytarze?
Daniel: Może byli szczupli.
Archeolog: A czemu były takie niskie?
Daniel: Może byli szczupłymi karłami
:))