Naprawde,serial zrobil na mnie duze wrazenie,poczatkowo nie moglem przyzwyczic sie do Dean'a Anderson'a (pamietny z serialu Mc'Giver),ale po kilku odcinkach calkowicie mnie do siebie przkonal(jego minki,gesty rozbawialy mnie do lez).Rozwoj posatci jest przeprowadzony wzorowo ,jak i glowny watek (walka z Goauld'ami).Moj ulubiony odcinek to 4x06 -WINDOW OF OPPORTUNITY (~pętla czasowa) !Czekam z niecierpliowscia na 8 serie jak i Stargate - Atlantis- majac nadzieje ze niezawiedzie on moich oczekiwan i podtrzyma tradycje!