Szkoda, że po raz wtóry, jest poprawność polityczna i wiele wątków homoseksualnych, zamiast prawdziwego sci-fi :(
Po tej obrzydliwej scenie, którą na szczęście zdążyłem przewinąć wystawiłem 1/10. Ale cały ten odcinek od deski do deski zasługuje na dokładnie taką ocenę.
A najgorszy był koniec. To sezon wcześniej naukowcy męczą się z językiem obcych, aby teraz prosty żołnierz od tak sobie tłumaczył zawiłe teksty... Tak, tak, po rytmie dźwięków dopasowała to do modlitwy...