W jednym z wywiadów Mads powiedział, że grana przez Niego postać będzie miała nieoczekiwany romans - z kim
według Was? Czy w książkach był wogóle taki wątek?
Gdy zacząłem przeglądać temat, nie sadziłem, że 90% wypowiedzi dotyczy zachwytu nad Mads'em, zrobił się zlot groupies...
Pomijając tematy fun clubowe, wydaje mi się, że autorzy serialu nie raz nas jeszcze zaskoczą, i jeśli w ogóle będzie jakiś wątek romansowy, to wyślę, że tak samo wyszukany jak sama postać Lectera. To słowo totalnie nie pasuje do postaci Hannibala, to nie w jego stylu a już na pewno nie z flegmatyczna Alaną Bloom...
Jeśli chodzi o zachwyt samym Madsem, to bardziej zachwycam się niesamowitą barwę głosu, bardzo spokojny, stonowany a zarazem hipnotyzujący i eteryczny, idealny inteligentny psychopata, idealny Hannibal :) pozdrowienia dla psychotycznych Fanek :)
"Romans" faktycznie nieciekawe słowo w odniesieniu do Hannibala, bo zakłada jakiś związek między ludźmi, o co naszego doktora nie podejrzewam. Na razie z dwóch prób - jedną zepsuł, drugą zjadł (parafrazując dowcip o kulkach).
Myślę natomiast, że interesujące byłoby, gdyby zaczął manipulować kimś w kontekście bardziej erotycznym. I myślę tu raczej o grze nawet, niż konsumpcji.
ciekawa uwaga, też mi to przeszło przez myśl, wtedy mogłoby wyjść ciekawie. Erotyczna intryga Hannibala :) nadawałaby się do tego Jego Pani psycholog Dr Bedelia Du Maurier , dużo bardziej by pasowała niż Alana :)
Słabość do prawdziwych dam? Ale ona wydaje mi się spalona.
Jakby powyrywał płatki z tego niewinnego kwiatuszka, to też w sumie mogłoby nie być takie złe.
myślę że Hannibal ma dobry gust nie tylko w kuchni :P a tak na poważnie, to brakuje w tym serialu nie tylko romansu co bardziej jakieś tajemniczej i seksownej bohaterki, która mogłaby być natchnieniem dla Hannibala, Jego muzą. poczekamy zobaczymy.
Dobrze prawisz :) Polać, ale chyba nie ma na to szans, chyba, że doczłapiemy się do Clarice.
No mi też się podoba jego głos i gra i uważam, że Hannibalem jest idealnym :) Ale że przy okazji jest na co popaczeć :D
Potwierdzenie tego, że Hannibal będzie miał romans z Alaną :) https://24.media.tumblr.com/4058a0ec41a72a98445d9416676aa86d/tumblr_n36iqcuN231s anykeo2_500.gif
Przepraszam, uszkodzony link.
http://24.media.tumblr.com/6c09d1676ad0233966eda0db79a01559/tumblr_n36gmpBap01qe 3p9bo1_500.gif
Widziałem ten sneak peak po wczorajszym odcinku, no niektórzy ludzie po prostu nie mają wyobraźni, o jednego psychola do drugiego hehe ;-)
Niedobrze mi się robi jak na to patrzę... Chamstwo w czystej postaci (chodzi mi o postaci z serialu).
To nie tylko zemsta. On się asekuruje, potrzebny jest mu sojusznik, który w razie potrzeby stanie za nim murem, Alana jest najlepszym kandydatem. Ludzie na Tumblrze się przekrzykują na ten temat, jedni mówią, że to stare uczucie, w końcu znają się bardzo długo a Hannibal wybacza jej to jaka w ogóle cała jest - nijaka, bez wyrazu, a drudzy powielają nasze zdanie, że to kolejna manipulacja. Na serio gdyby nie fakt, że Will kazał zabić Lectera, a ofiara by się o tym nie dowiedziała, to głowę daję, że by jej nawet kijem nie tknął. W innym temacie już napisałam, że Hannibal traci grunt pod nogami, a jego urażona duma bierze nad nim górę... Zmierza to wszytko w wiadomym kierunku.
Tumblr rzeczywiście oszalał. Ale nie ma co myśleć, że to jest jakieś uczucie, stare nowe - whatever. Tak jak mówisz - on potrzebuje sojusznika. A i mini kara dla Willa również. Poza tym Will wiedząc, że Hannibal ma Alanę pod kontrolą już nie będzie tak ochoczo wykonywał ruchów jak z pielęgniarzem.
Cóż zły mężczyzna z Hanniego. Nie wierze w Jego dobre intencje i jakiekolwiek uczucie w stosunku do Alany i tak jak stwierdziłaś - to kolejna manipulacja.
Nie wiem, jak jeszcze można mieć chociaż cień podejrzenia, że Lecter coś "czuje" do Alany :o
Cokolwiek wydarzy się w następnych odcinkach między nimi, jedyne uczucie jakie tam zaistnieje, to będzie projekcja robaczywego umysłu Hannibala i jego gra z Willem. Alana to marionetka.
Tak jeszcze podejrzewam (i o tym marzę^^), że kiedy Will dowie się o romansie, może świadomie lub nie manipulować cielną krową na równi z Hannibalem.
Przecież ci wszyscy od Hannibloom co to widzą wielkie uczucie to nie mają więcej niż 15 wiosen na karku.
Komentarz z Trumblr:
"if we see a scene in the next episode of Alana riding in the ambulance with Hannibal, clutching his hand, I will bawl my eyes out for the entire week"
Uśmiech Hannibala jest cudny :P Nie na tyle, aby zdradzić swoją prawdziwą naturę, ale na tyle zaakcentowany, aby niewiasta obok widziała, że wszystko jej ok. Chociaż osobiście sądzę, że ma z tego satysfakcje i powstrzymuje uśmieszek.
Ty nie znać? Nie ściemniaj, to je rude.
http://www.youtube.com/watch?v=T4_6oRVy_8k
Masz, be awake :D
AXN Korea znam z tego, że zrobiło chyba najlepsze promo Hannibala ever.
No ładne, ładne, obejrzałam niestety bez głosu z przyczyn niezależnych ode mnie :D Uśmiech Hannibala uroczy jak zawsze.
Coś czuję, że będę się wyśmiewała z Alany tak z miesiąc abo czy.
AXN Korea już drugi raz wyszła przed szereg robiąc bardziej wylewny trailer następnego odcinka. Ale widzę, że zgodnie wszyscy widzimy co się kroi. A z wieku to się nie ma co śmiać, bo mój małżonek się ze mnie śmieje, że stara baba, a się serialem jara... pomijam fakt jarania się Madsem, choć pytał mnie ostatnio czy to przypadek, że we wszystkich filmach, które ostatnio oglądam gra ten sam aktor :D
Akurat miałam na myśli promo całego serialu - gdzieś na necie się potkłam o takie promo kilka miesięcy temu i woooow.
Ale ja się nie śmieję z niczyjego wieku jeno z gópiej Alany :D
To tak jak ja dziś rano siadam do kompa przeglądać wszystkie strony po kolei, zapomniałam, że wczoraj był świeży odcinek, którego jeszcze nie widziałam, no i na koniec włączam Tumblr i jak w mordę strzelił - ujęcie ciała Beverly, od razu odrzut od monitora i jedyna reakcja była: o kur.... A z tym promo to nie fajnie jak ktoś nie lubi spoilerów. Ja to jak uzależnienie, po każdym odcinku magluję wszystko co się da....
Ja się staram unikać spojlerów dotyczących seriali i filmów, ale już dawno stwierdziłam, że się nie da. Do Hannibala mam na szczęście stosunek dość wyluzowany, więc nie przeżywam bardzo jak się dowiem, co się stanie.
Chociaż bawi mnie jak bardzo spojleruje sam Fuller, np. w kwestii Beverly nawet nie pozostawił minimalnych nadziei, że może przeżyła, jest więziona, czy cokolwiek. Po zakończeniu odcinka Fuller mówi od razu "yep, she's dead" :D
http://25.media.tumblr.com/48e014d33295791386690d1f8ee60acc/tumblr_n37dd39egI1r9 gxdco2_250.gif
''..., że by jej nawet kijem nie tknął.'' lol xD
Ale tak na serio, to ta scena to nie jest z przyszlego odcinka, nie?
Czyli ze beda dwie sceny lózkowe, bo jeszcze ta z 10 odcinka *___*
(Uwielbiam jak Fuller o nas dba)
Raczej to jest jedna scena, a to z 10tego, eee chyba nie jednak między Hannibalem a Alaną.
No, nie, ostrzegajcie, że wrzucacie takie sceny; raz to dzisiaj zobaczyłam w zwiastunie i mam dosyć na wszystkie sezony Hannibala:)
http://www.youtube.com/watch?v=T4_6oRVy_8k
W celach czysto porządkowych to tu umieszczam, może nie będziemy tak niegrzecznie się zachowywać spoilerując gdzie nie wolno :)
Nie, nie :P
Tak se teraz myślę, że uśmiech Madsa w tej scenie jest boski. Żadnego crushes, czysta kalkulacja. A cielę bierze to za wyraz powagi z jego strony.
Mam olśnienie!!!!!!
Może ona mierzy do Hannibala ale w ostatniej chwili zmieni decyzje i pistolet włoży w usta lub przyłoży do skroni i haps - jeden moment i popełnia samobójstwo?
Mh, mi też, tak sobie właśnie przeglądałam forum i bums
pierwszy temat, który mnie zaciekawił to ten o romansie Hannibala.
Tyle, ze ...no..na wszystkich bogów Olimpijskich! Hannibal z ALANĄ SROOM? znaczy khem
Bloom? dlaczego? ja się pytam, dlaczego? niech ją zabiją czy coś błagam, ona jest tak bezpłciowa,
no aseksualna wręcz..wrr.