W jednym z wywiadów Mads powiedział, że grana przez Niego postać będzie miała nieoczekiwany romans - z kim
według Was? Czy w książkach był wogóle taki wątek?
Dobrze, że jesteś taka młoda (w porównaniu ze mną :)) a szukasz faceta, a nie chłopaka. Ja jak jakiś czas temu analizowałam kto np: z aktorów podobał mi się kiedy miałam te 10 lat mniej to widzę, że im jestem starsza, tym podobają mi się starsi, tak, żeby różnica wieku była co najmniej 10 lat..... :) Czyli faceci jak wino, im starsi tym lepsi :)
Właśnie tę zasadę wyznaję :D A jeszcze ten fakt, że jestem zauroczona 48 latkiem (czyt. Madsem, bo to o nim cały czas idzie temat) to już lekka przesada, ale rozglądam się za takimi do 35 roku życia :D
o taki deficyt testosterony poniżej pewnego wieku, że nawet futerko sprawy nie urządza :D
E tam, do 30 można szaleć;-). Kawał:przychodzi Will do księgarni i mówi:-chciałbym kupić jakąś książkę-. Sprzedawaca-to może książkę o logicznym myśleniu?-. Will-a co to?-. Sprzedawca:-no jakby to panu wyjaśnić, lubi pan zwierzęta?-. Will:-Tak mam w domu psy-. Sprzedawca:-i lubi pan zapewne spacery na łonie natury-. Will:-tak,lubię i obserwowanie jeleni, najlepiej w towarzystwie kobiet-. Sprzedawca:-i stąd wniosek że nie jest pan gejem-. Will:-to jest fantastyczne!!!, kupuje tę książke-. Nieco później Will spotyka Hanniballa. Hannibal-Witaj Will, co to za książkę zakupiłeś?-. Will-o logicznym myśleniu-. Hanniball:-i rozumiesz co to?-. Will:- jasne,masz w domu zwierzęta?-. Hanniball-nie mam-. Will:-to jesteś gejem!!!-.;-). Wiem słabe.
Lekki off topic. Dochodzę do wniosku że Will wcale nie jest największym jeleniem w obecnie emitowanych serialach. Większym jeleniem jest ten rudy lis:-). Miał dwie niewierne łanie:-). Jedna robiła z nim co chciała pod koniec. A teraz robi karierę Will:oddaj panu poroże;-). I znowu post od rzeczy...
http://madsmikkelsennews.tumblr.com/post/92356902735/mads-mikkelsen-a-summary-in -text-posts-insp
Oglądam codziennie tumblra :) Świetna notka :)
Ja męczę jego wizerunek z "Charlie Countryman" http://3.bp.blogspot.com/-btT3Z1kb1qk/U7XKJcIlTwI/AAAAAAAAEOc/-tOscvCDlYs/s1600/ 6.png <3
Noł noł noł nooooł noooooł :<
http://www10.zip pyshare.com/i/59341649/129288/mads3.jpg now? :) [usuń space w linku]
Rety, ileż można oglądać Madsena i jego futerko?. Nie lepiej dla odmiany obejrzeć sobie Bibera?, tak pięknie o miłości śpiewa. Zaliczył rolę ,,tragiczną,, CSI:Las Vegas;-). Świetny aktor i piosenkarz;-). (ależ jestem złośliwy).
Ot choćby tą z mojego avatara(nie jest może najpiękniejsza ale ma to coś, taka jej wersja Madsenowego futerka;-).
łe, Ty serio na obcych wodach taki coming out? Ja wiem, że to postać niedoceniona, a i milo, ze aktorka nie rzuca super mimiką i idealnym biustem, ale że serio?
http://static.bips.channel4.com/bips/520x390/homeland/characters/2d0bd6fe-9256-4 629-af16-a4ffacd458e6.jpg
Ale ma piękne oczy. A w jednej scenie odcinka 1x2 bym ją naprawdę przytulił. No i jestem romantykiem(a przepraszam byłem do wiadomego momentu;-)). Jak chcesz mnie wkurzyć to musisz się bardziej wysilić:-).
No jej akurat nie lubi zapewne 90 procent fanów tego serialu;-). Czyżbyś uczyła się sztuki złośliwych komentarzy na 3 sezon Haniballa?, myślisz że będzie aż tak źle?.
W Hannibalku na pewno ;) I o ile sobie Hanni cioci nie przygrucha to nawet i futerka nie uświadczymy. A ciocia podobno ma być za Willem (niedobra ciocia).
Tej pani nie lubią za minki jej, ale podobno dobrze oddała te chorobę. Ja po wielu trudach i znojach ją lubię. Nie lubię natomiast twórców :D Ale to tak zawsze bywa.
Ja myślę że w finale będą wieszać Hanniballa przy użyciu dźwigu w jakimś arabskim kraju. Will będzie krzyczał:-Hanniball!!, Hanniball!!-. Po egzekucji Will wróci do kraju i będzie dalej robił karierę w FBI. Będzie też miał dziecko z jakąś kobietą ale będzie miał to gdzieś. Kariera i rogi najważniejsze;-). A czwarty sezon to będzie wielki restart serialu;-).
Hmm no ja się boję, że to będzie dylu dylu w Europie. a to z ciotką, a to z Badelią, a to sobie pomedytują gdzieś...
Nie w książce nie tylko medytowali więc może doczekasz się futerka(cokolwiek by to nie było;-)).
Ale to troszkę wiek nie styknie? Ja chciałam widzieć Hannibalka na wolności i jak wszystkim szczęka opada, kiedy prawda wyjdzie na jaw. a tu co? Będzie hasanie w Europie i co?
Tu mało co styka :D
Ja kompletnie nie potrafię sobie wyobrazić trzeciego sezonu... Jak dokończę powtórne oglądanie serialu, może coś wymyślę. Dotychczas serial różni się tak bardzo od filmu, że ciężko jest coś wymyślić :)
W czwartek jest Comic-Con, będą Twittować na żywo. Mają być jakieś niespodzianki dotyczące 3 sezonu, może coś zdradzą :)
Moje drogie, ulubione misie kolorowe z tego forum... Właśnie jestem po re-watch'u całego serialu Hannibal i mam nowe, świeże myśli i wnioski.
Po pierwsze, dostrzegłam, że Hannibal MUSIAŁ wiedzieć co planuje Will. Hannibal nie jest ani głupi ani naiwny. Odkąd Will doszedł do wniosku, że nic nie wskóra oskarżając Hannibala, postanawiając się z nim zaprzyjaźnić sam zapalił lampeczkę w głowie Hanniego. W ostatnich odcinkach 2 sezonu Hannibal niejednokrotnie coś sugerował między zdaniami. Nie każdy mógł to zrozumieć, ja też zapewne nie zrozumiałam wszystkiego, ale póki co...
Druga sprawa. Badelia podczas zeznań dla FBI powiedziała, że była pod wpływem Hannibala i manipulował nią. Tak sobie myślę... Może w ostatniej scenie w samolocie ona jest tam z nim nie z własnej woli? Może wziął ją jako "zakładnika". Wiedział, że oni wiedzą, wiedział, że będą go szukać. Już pominę to, że przecież FBI zablokowała jego paszport i już nie będę nawet rozwodzić się skąd i jak załatwił tak szybko drugi, czy jakkolwiek się dostał na pokład samolotu. Ale to jest całkiem realna teoria. Zagroził Badelii, że jak z nim nie poleci to ją zabije i stąd widzimy ich we dwoje. Co prawda ona ma zawsze w tym serialu minę zbitego psa, ale jakoś niewyraźnie wyglądała na pokładzie. Boi się latać czy boi się Hannibala? Z tym drugim przyznała się wielokrotnie i Hannibalowi i FBI.
Alana Bloom wypchnięta przez okno. Tak bardzo chciałabym wiedzieć jak to możliwe, że nagle znalazła się tak blisko okna.
Wiemy, że dom Hannibala jest dość duży, więc mógł zwyczajnie przejść do innego pomieszczenia i szepnąć na uszko (niestety tylko prawe) Abigail, że go go powerangers wypchnij Alankę bo ja nie chcę sobie pobrudzić już i tak brudnych rączek.
Znowu te zgłoszenia na policję i pogotowie... Gdyby za każdym razem tak długo człowiek czekał choćby na karetkę, to bylibyśmy gatunkiem zagrożonym, bo nie zdążyli by ratować nam życia. To jest dla mnie dziwne już od momentu gdy obejrzałam finał po raz pierwszy. A łącznie z dzisiejszym oglądaniem ostatni odcinek obejrzałam jakieś 6 razy :D
Kto przeżyje? Z całą pewnością nie Abigail. Graham przeżyje na 100%. Skoro opierają się JAKO TAKO na książce, to przy życiu musi zostać Hannibala frędzel (czyt. przyjaciel). Jack już wiadomo z informacji od produkcji, że przeżyje. Alana? Alana tak jak pisałam wcześniej podejrzewam, że przeżyje i albo wycofa się z psychiatrii i FBI i będzie jej bardzo mało w serialu, albo po kilku odcinkach umrze. Tak sobie myślę... Może spiknie się z Grahamem? Ciekawa jestem czy zrobią przeskok np. kilku miesięcy/lat w 3 sezonie...
W każdym razie, podsumowując... Nadal jestem zachwycona grą aktorską Madsa i zaczęłam też dostrzegać talent Dancy'ego. O całej miłości do serialu nie będę mówić, bo 10 gwiazdek i ulubieniec o czymś świadczy - to się nie zmieniło :) 2 sezon był dla mnie bardziej ciekawy pod względem zmian jakie nastały, zdecydowanie wolę przyjaźń między Hannibalem a Willem niż mieszanie w głowie Willa z pierwszego sezonu. I zauważyłam duuużo nieścisłości, o których teraz już nie pamiętam, ale szczególnie w końcówce 2 sezonu trochę tego było. Myślę, że gdybym obejrzała serial po raz trzeci (nie wykluczam tego po wakacjach) to mogłabym stworzyć scenariusz do 3 sezonu :D Na chwilę obecną myślę, że będzie jak w filmie Hannibal z Julianne Moore i oczywiście Anthony Hopkinsem. Akcja będzie toczyć się we Francji lub we Włoszech (Hannibal miłuje się we Włochach ale ten język francuski załogi mnie trochę wybija z tropu). Tematyka będzie poświęcona polowaniu Vergera na Hannibala i polowaniu Jacka i Willa na Hannibala. Biedny Hannibal, nigdy się od tego nie uwolni. Ciężkie ma życie... Wszyscy chcą go zabić :)
Sorry za tasiemca, jak już zacznę to nie umiem skończyć. Chciałam jeszcze pisać i pisać, ale oszczędzę wam. Może lepiej by się czytało, gdybym pisała piękniejszą polszczyzną :)
Nei świruj, OK jest :)
Mnie zastawia to jak pełna ryku Abigail szlocha, że "I did, what he told me" a pół Tumblra wzdycha o tym, że Alanie jako jedynej dał szanse na uratowanie się. Abigail to wysłał SMSa? Jak to było? I nasze kochana dzierlatka, niesłuszne posądzona o bycie na talerzu w 1x13 tak bardzo rozpaczała nad tym, co jej kazał, ale jednocześnie tak miała wyprany mózg, że podeszła do Hanniego niemal popełniając samobójstwo?
Może nie był świadomy do końca, że przeżyje. W sensie... Ludzie potrafią spaść/skoczyć z 4 piętra i przeżyć, a drudzy nie przeżyją. A co dopiero z pierwszego piętra... Albo... Może On nie chciał jej zabijać, chciał ją jedynie 'obezwładnić' w pewnym sensie, by nie przeszkadzała w tym wszystkim co się dzieje na chacie, nie mówiąc już o poinformowaniu FBI o tym co się dzieje na imprezce u Hanniego :D Może naprawdę ją pokochał, ale był zmuszony ją wyeliminować z tej całej 'zabawy'. W sumie to Alana aż tak bardzo mu nie zagrażała, nie dociekała tego kim jest, co robi, czego nie robi. Stała za nim murem prawie do samego końca. Była gotowa uwierzyć Willowi i w sumie to mu uwierzyła, ale w scenie gdy zobaczyła Hannibala wyważającego drzwi do spiżarni miała jednak lekkie zdziwko, więc zapewne miała nadzieję, że nie okaże się Hannibalem-Kanibalem.
Z Abigail to ja to widzę tak. Był tam fragment, jak Hannibal stanął za zatrzaśniętymi przez Alanę drzwiami. Ona oddała trzy strzały w drzwi (Boże, jakie to było głupie...miała nadzieję, że trafi? da fak... to byłaby najgorsza i najdurniejsza śmierć wszech czasów xD). Widać było cienie przez dziury po kulach. Wydaje mi się, że w międzyczasie Hannibal przeszedł do innego pomieszczenia gdzie zamknął Abigail i powiedział jej jak to w scenie ze swoim byłym pacjentem-tym który przybierał postać drapieżcy jaskiniowego (czy tam kogoś) - KILL. I Abigail poszła i sru Alankę przez okno (które początkowo było dosyć daleko by ją wypchnąć, ale to już niedociągnięcia scenarzystów). Abigail dla mnie jest dość durną postacią, w sumie niepotrzebnie nawet wprowadzoną do tego serialu. Mogli sobie ją darować, ale widocznie w Fullerze obudził się jakiś instynkt i chciał wstawkę typu ojcowie-córka :D
Alane to mógł Hanni obezwładnić na dwa susy, nie wiem dlaczego tego nie zrobił. Nasza pani doktor pognała do sypialni Hanniego, na tereny znane jej najbardziej, a sarenka Abigail już tam czekała. I teraz jak to niby było? Tam jest drugie wejście? Gdyby było drugie to miejsce ucieczki niefortunnie wybrane... Ale pewnie jakaś łazienka tam była i tam siedziała Abigail? I teoria SMSa znowu dysze mi na uchem. Ale nie wyobrażam sobie Hanniego w tak plebejskiej czynności jak wysłanie SMS'a, a i durna teoria jak całe CSI Baltimore.
Potem czy Hanni wiedział, że Alanka ma drugi magazynek? Jeśli tak to mógł być przygotowany na wersję awaryjną. Ale jeżeli nie wiedział, to pewnie dlatego, że Bloom nie nosiła go w torebce obok pyralginy, tylko dołożyła potem w razie W. Więc jeśli dołożyła to dlaczego nie sprawdziła broni?
Wszystko się kupy nie trzyma, ten serial nigdy się kupy nie trzymał i tak już pozostanie. Przewlekłe zapominanie o szczegółach i nadmierna komiksowość.
Alana i Hanni to z jej strony wielkie "BLIND" i seksik, szczęściara kurna. A z jego strony to fun, jakiś sojusznik, coś w rodzaju beki z politowaniem i seks, dużo seksu. W ogóle strasznie RUDE był Hanni z tym swoim "In the pantry" to było prostackie nawet, mimo że sarkastyczne.
Też jest trochę niejasności z tą ucieczką Alany,czemu po prostu nie wybiegła z domu? Normalny, zwykły człowiek by tak zrobił. Możliwe, że to pomieszczenie miało drugie wejście. Trochę to wszystko skomplikowane dla mnie.
Dla mnie dziwne jest, że zanim weszła do kuchni nie sprawdziła czy w ogóle ma czym strzelać, to jest piękne :D Tak jak mówisz, dlaczego nie sprawdziła broni?!
Jest tu sporo błędów, niejasności, ale trzeba pogratulować Fullerowi, że wymyślił takie cudo. Szary człowiek nie byłby w stanie takiego scenariusza napisać. I wszystko niby jest to co w Czerwonym Smoku, ale z drugiej strony są to wydarzenia przed złapaniem Lectera. Także propsy dla ekipy, że zdołali sami zrobić takie puzzle i układać je powoli w całość.
Alana i Hanni bardzo mi się podobają. ALE po co wciskanie tej sceny z seksem z rogaczem xD Ja wybuchłam wtedy takim śmiechem, i za pierwszym i za drugim razem xD "In the pantry" było mega seksowny, takie Madsowe :D To jak się rozczochrał... Miodek :D
http://kissthefuture.tumblr.com/post/92283707200/murderfamilybusiness-not-even-h annibal-is-above