Jeden z lepszych odcinków całej serii.

Ciekawe co się z Katz stanie,znaczy wiadomo że albo ją zje albo wsadzi do piwnicy ale na bank będzie dochodzenie o to że zaginęła

(SPOILER!) Fuller ma ciekawy sposób na promocję serialu i informację już nam podał, mówiąc o reakcji Jack'a, gdy ten wchodzi i znajduje ciało Katz. Naprawdę muszę przestać czytać, co wygaduje.

a co powiedział? :D

http://www.avclub.com/article/hannibals-bryan-fuller-terrifying-cliffhanger-2024 78
Na razie wspomniał tylko, że wszyscy będą zszokowani, a dużo 'milczących kadrów' sugeruje odcinek pół-żałobny.Po każdym odcinku Bryan udziela tu pełnego spoilerów wywiadu. To jakaś strategia marketingowa? Czy nie może po prostu wytrzymać? Człowiek wie, że nie powinien zaglądać, ale kusi...

no to już wiem, po co ta cała sytuacja z Bellą, bo tego nie czaiłam, po co ten wątek.

https://www.youtube.com/watch?v=wQB4MH0BsHg&feature=youtu.be

Lubię Briana, to bardzo wesoły człowieczek, ale kurcze, jego metoda na wywiady jest eeerrrr kontrowersyjna :D
Na samym wstępie wali spoilera dotyczącego następnego odcinka, a potem podrzuca coś to tu, to tam :o
Ale sam wywiad ciekawy, dzięki za linka.

Odcinek dość dobry akcja toczyła się wolno coż końcówka uratowała serial i tyle można powiedzieć no kolejny odcinek zapowiada się jeszcze bardziej ciekawie .

mnie naszło kilka wniosków:
-skoro w 7 odcinku ma się pojawić zaginiona agentka, to może Abigail też żyje,
-szkoda, że nie zobaczymy Azjatki przez jakiś czas, bo ją polubiłam,
-biorąc pod uwagę to co działo się w "Czerwonym smoku", gdzieś Hannibalowi powinie się łapka i wszystko wskazuje na to, że w tej serii wszystko się wyjaśni o ile scenarzyści będą w miarę wiernie opierać się na książce, to Jackowi w tej piwnicy poza obrażeniami z walki z Hannibalem też się nic nie stanie,
-rozczarowuje mnie postawa Chltona, że dał się zmanipulować Willowi, no chyba, że jest aż tak próżny (takie sprawia wrażenie),
-niepokoi mnie dość szybko rozwijająca się akcja, bo nie wróży to dużej ilości serii (a szkoda),
-wątek z pszczołami ominęłam w ogóle, był nudny, ale dla mnie to kwestia wciągnięcia się relacje Hannibal-Will,
-podoba mi się też zabieg, że w 1 serii Hannibal, był tak przedstawiony, że widz go polubił, zabijał tylko kiedy musiał, zjadanie było kwestią poboczną, a teraz jawi się na serio jako prawdziwy świr, który nie dość, że zjada ludzi, to jeszcze przetrzymuje ich w domu z odciętymi kończynami, a wszystko co robi jest zbrodnią doskonałą. Do tej pory myślałam, że on na serio darzy Willa zdrową przyjaźnią, a wychodzi na to, że Will jest kolejną ofiarą, tylko nie wiem czy Hannibal chciał by go zjeść, czy przelecieć....

albo przelecieć, a potem zjeść :D

No i teraz jak oglądam jeszcze raz z napisami, wygląda na to, że Hannibal sam naprowadził Azjatkę na swoją osobę, po tym jak się podzieliła radosną nowiną o układzie z Willem. Wiedział, że jest na tyle dociekliwa, że do niego trafi i przestanie drążyć.

Chilton był dupkiem i idiotą w książkach, jeżeli dobrze pomnę, więc w sumie tu i tak wyszedł w miarę :D

Abigail niekoniecznie żyje. Było coś o tym, że "tego odprysku z tętnicy nie można pomylić z niczym innym".

a mogę prosić o źródło tego opisu odcinka?

jakim spoilerem? gdzie mogę znaleść ten opis 7 odcinka bo jestem bardzo ciekawe kto tam jest i wg

sorki za 2 posty ale coś się popsuło

http://www.hannibal.net.pl/spoiler-alert-kosmiczny-spoiler-ii-sezonu/ dla mnie to żaden spoiler, bo nie znaleziono ciała agentki, a jej sprawa tak na serio nie była wyjaśniona do końca, ja się domyślałam, że może żyć.

UWAGA POTENCJALNY SPOILER

Czy czasem jej świeżo ucięta ręka nie pojawiła się w poprzednim sezonie?

Zgadza się

Ale udowodnili, że to jej reka? Zalożyłam temat o tym spoilerze, gdy ktoś nie chciał nadmiernie grzeszyć spoilerami :)

http://www.filmweb.pl/serial/Hannibal-2013-650378/discussion/2x07+MEGA+SPOILERY, 2413395

z tego co ja pamiętam, to chyba testy DNA potwierdziły, że to jej ręka. Ale sprawdzę w wolnej chwili, bo mam wszystkie odcinki.

Ja też jestem prawie pewna, ze to była jej ręka, bo to miał być w założeniu mindf*ck na Crawfordzie i z tego co pamiętam, to się udał. Czyli ręka musiała być prawdziwa i co najważniejsze - była świeża.
Jedna z wielu denerwujących mnie kwestii z poprzedniego sezonu, czyli porzucenie wątku ewidentnie żywej, więzionej od lat agentki FBI. Tak to chyba wyglądało prawda?

Hmm, ja zrozumiałam raczej, że ona była "świeżo odcięta", ale zamrożona xD

właśnie sprawdziłam, cały 7 odcinek, jest w nim mowa o tej ręce, w taki sposób, że muszą być pewni, że była Miriam, i, że była świeżo odcięta. Ato jak ten wątek został "porzucony" dawało do myślenia, że to nie koniec.

Czyli na stówę była świeża?

Może świeżo odcięta, niekoniecznei jednoznaczenie, że ofiary żyła? Hmm Hannibal mógłby no neiw iem trzymac ręke w lodówce?

Ale to jest łatwe do rozróżnienia dla patologów, a dla nas przez to ogromnie ważne - czy ciało było martwe w momencie dokonania amputacji, czy... agentka żyła. Nie chce mi się wracać do starych odcinków, koleżanka wyżej właśnie obejrzała więc ją podpytuję o szczegóły :)

Wiesz ja tym patologom nie ufam :) Hmm ten dzisiejszy brak nerki, no normalnie jak można było to przeoczyć?

Więc tak, przejrzałam cały odcinek 6 i 7, i owszem nie ma tam powiedzianego wprost, że ręka była świeża, że ofiara żyła w czasie odcinania. Will mówił o ręce i ofierze na swoim wykładzie na początku 7 odcinka, pada tam takie zdanie, że Miriam była uważana za chyba 7, albo 9 ofiarę (nie pamiętam dokładnie), ale fakty okazały się inne po znalezieniu ręki. Tyle. Nie wiem czemu części z nas wydawało się, że było powiedziane, że ręka jest świeża. Choć teraz jak już pisałam, po spilerach o 7 odcinku wiemy, że dziewczyna żyje.

Wróćmy może do faktu, że doktorek trzymał ją tam 2 LATA. Nawet więcej, bo ile minęło czasu od znalezienia ręki? Za drzwiami piwnicy. Gdy co tydzień zapraszał pół FBI na kolacyjki. Ja wiem, że on nawet nie bierze pod uwagę, że coś mogłoby go wydać, da się wywnioskować po jego dotychczasowych działaniach. I jest to stuprocentowa fikcja. Ale...
Poza tym, warto sobie zadać pytanie: jaki miał w tym cel?

Fakt, że Miriam ma się pojawić w 7 odcinku niby sugeruje, że żyje, tylko teraz nie wiem, czy sprecyzowano, że pojawi się żywa, ale jeśli tak to ręka znaleziona na koniec 6 odcinka 1 sezonu, to musiała być świeża, to po pierwsze. Po drugie, plany piwnicy Hannibala pokazane na Twiterze Fullera (link kilka wypowiedzi niżej), sugerują, że raczej nie trzymał jej w domu, w piwnicy, bo nie było tam miejsca.

Raz: na pewno żyje, opisy mówią o dość dużej roli w dalszej części fabuły. Jeśli w piwnicy jej nie ma, to po co te łańcuchy? Coś musiało przestraszyć Beverly. (Z drugiej strony etatowy kanibal mógłby tam trzymać cokolwiek)

To albo jej wyprał Hannibal mózg albo no nie wiem...

Po co łańcuchy i haki? Przecież gdzieś musiał wieszać tusze/półtusze w celu ich np. oskórowania itp. :)

Jak to brzmi - półtusze :D

Katz zachowała się zupełnie nieprofesjonalnie mówiąc Hannibalowi o dalszych poszukiwaniach dowodów. W jej zawodzie niestety jak się popełnia taki błąd, trzeba się liczyć z konsekwencjami.

konsekwencją pewnie jest kolacja z Hannibalem :)

Ciekawe co ładnego z niej ugotuje :P

Czytałam niepokojące wieści na necie, że oglądalność spada i producenci podobno rozważają porzucenie Hannibala.
W.T.F. Nie rozumiem człowieków przecież ten sezon jest świetny, co ponownie udowodnił najświeższym odcinkiem.

Wszystko mi się podobało, a najbardziej manipulacje: Lectera Willem, Willa Chiltonem, Lectera Bellą i Jackiem. Do tego Azjatka - marionetka pociągana za sznureczki przez Willa i Hannibala, próbująca w tym wszystkim być sobą, co się niestety nie udaje, bo generalnie małpuje albo nieświadomie robi, co oni wymyślą i jej podsuną. A jedyna próba prowadzenia dochodzenia przez siebie, na skutek podjętej samodzielnie decyzji - kończy się fatalnie.

Do tego wspaniała muzyka, obraz, przejmująca scena pokazująca ogrom zniszczeń dokonanych w umyśle Willa przez Lectera, tak samo jak scena z Willem mówiącym co Hanni robi z trofeami :O

Sprawa pszczół głównie olana przez mnie, ja się już pogodziłam z tym, że takie "szoki" muszą się pojawiać, ale serial jest nie o tym. Może te woooow-gross!-eeewww-omg! sceny są pod publiczkę spragnioną makabry i napędzającą widownię? A reszta jest dla nas? Fannibals? :D

Co do następnego odcinka SPOILER SPOILER SPOILER jednak dobrze rozumowałam nie kupując do końca Lectera jako mordercy naśladowcy :) już nie mogę się doczekać na ten wątek :3

Prywatna przyjemność: piękny uśmiech Willa (rujnowany obecnością Abigail). Loczki były? Były.

Co do zakończenia produkcji na drugim sezonie - co tu więcej może być, nić złapanie Hannibala i odwrócenie ról z ostatniej sceny ostatniego odcinka pierwszego sezonu? Musiałaby się pojawić Clarice.
Ewentualnie jakby twórcy pokusili się o swoją wersję przeszłości Hannibala i od czego mu się w główce pomieszało, to by było w pytę.

A w następnym odcinku będzie coś, co winno być wizytówką tego serialu - czyli gotujący Hannibal. Słowo daję, jakby programy kulinarne miały zdjęcia wykonane z takim pietyzmem jak w Hannibalu, to byłbym fanem. Ba dum tss.

Uśmiech piękny, ale loczki? :) Ryli loczki? :D

Zgadzam się, choć serial ma swoje minusy, ale ogólnie bardzo go lubię i super się go ogląda. Szkoda by było, gdyby z niego zrezygnowali :(

Kto ma facebooka, niech zajrzy na Hannibal-Fandom, są tam zdjęcia, a raczej plany między innymi piwnicy Hannibala, trochę to zawęża nasze wyobrażenia o tym co Katz mogła tam zobaczyć, no bo wiadomo, każdy kto ogląda i lubi (albo fascynuje się nim) Hannibala (jako postać), może mieć nadzieję, że skoro okazuje się, że Miriam żyje, to Hannibal, przynajmniej przetrzymuje ją jakichś "normalnych" warunkach. Aż boję się pomyśleć, co będzie dalej.

A zapodaj linkami jak masz :) On tam równie dobrze mógł mięsko przetrzymywać.

https://www.facebook.com/Hannibalfandom?ref=ts&fref=ts
https://twitter.com/BryanFuller

Bóg Ci wynagrodzi :)

Hmm ja tam widzę skrytkę na żywność.

Aż się zarejestrowałam żeby skomentować :) Bo odcinek był po prostu świetny, o ile bardzo podobał mi się poprzedni, to ten po prostu rozsadził mi mózg. Rozmowa Willa z Chiltonem na początku nieźle mnie poruszyła - manipulacja poprzez odwołanie do narcyzmu; brawo, panie Graham, brawo! (ujawniają się wpływy pewnego doktora?)
Mam wrażenie, że będziemy teraz świadkami pięknej gry pomiędzy Dobrym Doktorem i Willem.
A Katz popełniła błąd nowicjusza, cóż - zapłaci za to. I kończę ze spoilerami - bo przez nie wiem już kto jest w piwnicy :(
Scena z monetą chyba przejdzie do kanonu moich ulubionych: gdzieś w tle nuciło mi sie Scissor Sisters "I can't decide'
Nie mogę się doczekać następnego odcinka.

Haha, idealne skojarzenie z piosenką :)