którą moc byście wybrali spośród wszystkich w herosie , mozna podac jedna z herosow i jedna jakas wymyslona przez siebie :P ... ja odpowiem pozniej :P
moglbym powiedziec ze moca najbardziej odpowiadajaca mi jest moc Hiro, jednak nie wiem czy nie namotalbym za bardzo. Wiec moze lepiej odpowiem... Nathan i jego latanie.
ja uwazam ze matt parkman , i wszystko jasne :P , kazdy robi to co Ty chcesz , i zadne latanie , sylary nie sa potrzebne :P ogolnie sporo mocy jest ktorymi bym nie pogardzil , ten kolo co zamienial wszystko w złoto , sylar (lecz przy tym jak bys jedyny mial na swiecie moc to nie mialbys komu odbierac) , to samo sie tyczy petera , wiec najlepiej parkman:P
Masz rację , telepatia jest bardzo przydatna . Na pewno każdemu by się przydała
Moc tej dziewczyny u ktorej zatrzymal sie syn Niki. Ona jak zobaczyla cos w telewizji to potrafila to zrobic. to bylo syper! no i moce Sylara... ale chyba nie potrafilabym otworzyc mu czaszki, zeby je zdobyc, jest zbyt uroczy...
jakbys miala miec takie moce , to bys otworzyla czaszke nawet małemu pieskowi :P , przynajmniej ja
sadysto jak juz , jestem on :D , no a nie otworzylbys czaski psu zeby miec takie moce:P?
Moim zdaniem życe z mocą czy bez też jest dobre ale też i niebezpieczne można przypadkiem kogoś zabić i co wtedy potem odrazu nagonka i ściagnie przez całe życie a ludzie różnie reagują na takie cuda jak latanie i telepatia i podróże w czasie wiadmo każdy chciałbym mieć moc tak się nie da żyć to tylko serial wiadmo i fantazja jakby musiał wybierać to moc Slayera jakby co ale wiadmo życie to nie bajka i żadna moc nam nie pomoże musimy żyć dalej dniem dziejszym a nie fantazją .
PETER, ze swoją pierwotną mocą, później to już lipa. A tak to najlepsza moc, bo chłonie wszystkie, wystarczy że raz się koło nich znajduje no i moja ulubiona postać :)
A ja bym zapożyczył moc Tracy Strauss - moc zamrażania. W każdym filmie bohater obdarzony takimi umiejętnościami jest moim ulubionym... A druga to oczywiście zmiennokształtność :) Swoja droga to mam nadzieję, że w tym ostatnim sezonie wprowadza postać tej kobiety, która wydziela z siebie trujące gazy. Byłoby toxycznie ;)
Oczywiście Parkman zna się wszystkich myśli, potrafi się kontrolować ludzkie zachowania, no żyć nie umierać xd
Sylar. Zdecydowanie Sylar :)
Po prostu nie mógłbym się oprzeć pokusie sprawdzenia, jak inni ludzie działają... Tik, tak... tik, tak...
ja wybrałbym moc telekinezy(janie było by sobie przyciągac rzeczy albo kierowac niektórymi ludzmi)
hmmm petera moc ... hmm ... wlasnie on mial moce kazdego jak sie znajdował koło nich , a jakbyscie jedyni na świecie mieli moc ? to raczej by sie ona na nic zdała ...
oczywiscie moc czarnej trucizny (miala ja taka dziewczyna- Maya, ktora uciekala z bratem do Ameryki) no i jeszcze telekineza;)
Przeraża mnie odczuwanie głodu, ale myślę, że dałabym radę.
mogłabym wybrać bezpieczniejsza formę; pierwsza moc Petera, ale ona była za słaba, zbyt duża ilość przejmowanych talentów sprawiła że Pete wybuchł.
także wybieram moc Sylara - słabość do psychopatów tez mną kieruje :p
Peter nie wybuchł z nadmiaru mocy tylko przez pochłonięcie mocy Teda (bomba atomowa)
Moc Petera ani Sylara nie zdała by się na nic bez innych 'wyjątkowych' bo Peter pochłaniał a Sylar przejmował przez rozumienie jak działa mózg.
A jedna z lepszych mocy to Tracy Strauss (zamrażanie/zamiana w lód/wodę) albo może rodzeństwo Gordon (pirokineza)
O tak, moc szybkiego biegania, jak u Daphne bardzo by mi się przydała no i podoba mi się moc Hiro - przynajmniej miałabym szansę przekonać, ile jest prawdy w tym, co piszą podręczniki historii ;)
moce Tracy Strauss oraz kontrola tworzenia wody oraz szybkie zapamiętywanie (koleżanka Hiro) i może latanie