Taki babol na koniec. Na morzu pierwszeństwo przed kutrem będzie miał prom. A tam w filmie przedstawili, że Heweliusz zrobił zwrot przez linię wiatru aby małemu kuterkowi ustąpić. Cały serial świetny ale facepalm zrobiłem jak to tak przedstawiono. Piszę jako żeglarz, a każdy marynarz to potwierdzi.
Nie, ja też pływałem w latach 90. Od "zawsze" statek większy o mniejszej możliwości manewru ma pierwszeństwo przed małym zwrotnym statkiem. Tak samo jeśli chodzi o napędy - wiosłowy przed żaglami, żagle przed silnikiem. Oczywiście zgodnie z rozsądkiem, nikt kajakiem przed pasażerski nie powinien wpływać :), tak mnie uczono.
To chyba wypada wrócić do nauki. Bo prawo drogi nigdzie nie stanowi, że kuter ma ustępować promowi.