Homeland

2011 - 2020
7,9 67 tys. ocen
7,9 10 1 67319
7,6 20 krytyków
Homeland
powrót do forum serialu Homeland

Według mnie powinno to wyglądać zupełnie inaczej:

Brody nie zabija Akbariego, ponieważ w pomieszczeniu znajdują się również strażnicy, natomiast wydaje mu
Javadiego. Javadi podczas próby aresztowania, wyciąga schowaną broń i zostaje zabity na miejscu. Akbari jest
wdzięczny Brodyiemu i proponuje mu zajęcie miejsca Javadiego. Brody przyjmuje propozycję. Wszyscy, oprócz Carrie
sądzą, że Brody ich zdradził. Próbują się go pozbyć, jednak Carrie przekonuje ich, że taki jest plan. Jednak ludzie z
CIA chcą dowodu. Chcą, aby Brody spotkał się z Akbarim w miejscu publicznym (mogliby się spotkać z jakimś
ważnym człowiekiem Akbariego na przykład lub z innego powodu), a tam czeka na niego zasadzka. Ludzie z CIA
przekonują, aby od razu "sprzątnąć" niewygodnego Brodyiego, jednak Saul się nie zgadza. Brody umawia spotkanie z
Akbarim. Podczas jazdy na spotkanie, Brody otrzymuje telefon od Akbariego, który informuje go, że dla zabezpiecznia,
porwał Carrie, ponieważ jeszcze mu nie ufa do końca (Brody przecież współpracował w planie mającym na celu
zabicie Akbariego). Trzyma ją jednak w dobrych warunkach i po spotkaniu ją wypuści. Oznajmia również, że jeżeli
posiada jakiekolwiek informacje na temat jakiegoś ataku, to niech go poinformuje teraz, bo potem już będzie za
późno. Brody już wie, że Carrie jest w ciąży. Musi wybierać między ludźmi, których kocha najbardziej, a swoją ojczyzną.
Brody oznajmia Akbariemu, że planowany jest na niego atak. Rozmowa kończy się, gdy obaj rozmówcy dojechali już
na miejsce (nie wysiedli jeszcze z samochodów)


(sytuacja podobna do tej, w której Brody miał zabić Akbariego trucizną (Obaj widzą siebie nawzajem podczas
rozmowy, jednak nie wysiadają z samochodów)).


Akbari każe Brodyiemu wyjawić, jaki jest plan ataku i gdzie znajdują się oddziały CIA. Brody, bojąc się o życie Carrie i
nienarodzonego dziecka, wyjawia Akbariemu żądane informacje. Oddziały CIA zostają wykryte i zniszczone. Akbari
nie ufa Brodyiemu i nie wypuszcza Carrie. Chce jej użyć, jako zabezpieczenie przed Brodym. Brody chce się spotkać z
Carrie. Akbari w końcu daje się przekonać i Brody odwiedza Carrie w więzieniu. Brody i Carrie przytulają się i Brody
przekazuje po kryjomu Carrie strzykawkę z trucizną (nie wyrzucił jej wcześniej jadąc samochodem po nieudanym
ataku na Akbarim). Carrie prowokuje Akbariego do spotkania się z nim (odmawia jedzenia, lub inny powód). Carrie
przed spotkaniem z Akbarim zostaje dokładnie przeszukana, jednak ta znajduje sposób, żeby ukryć strzykawkę
(dziura w łóżku? pod płytką w podłodze?). Akbari pewien, że Carrie jest bezbronna, odsyła swoich strażników. Carrie
wyjmuje strzykawkę i zabija Akbariego. Strzykawka powoduje zawał serca. Akbari ginie na miejscu. Carrie jest
oczywiście traktowana, jako główna podejrzana i jest torturowana. Na miejsce Akbariego zostaje powołany Brody(!),
nadal uznawany za bohatera narodowego w Iranie (tylko Akbari wiedział o jego powiązaniach z CIA). Brody wyciąga
Carrie z więzienia i stara się przekonać CIA, że nadal jest po ich stronie. Jest to jednak niemożliwe. Po wyjawieniu
ataku przygotowanego na Akbariego i śmierci żołnierzy w niego zamieszanych, USA chce zabić Brodyiego za wszelką
cenę. Brody i Carrie muszą walczyć przeciwko swojej ojczyźnie, by bronić żyć swoich i ich dziecka.

Dalszy ciąg już można sobie w dowolną stronę wymyślać. Historia mogłaby pójść w każdą stronę. Serial przeniósłby
się na zupełnie nowy poziom. Do tego świetnie by było, gdyby Saul został na pozycji szefa CIA. Musiałby wtedy
walczyć przeciwko Carrie, a to nadałoby jeszcze większego dramatuzmu.


Napisałem to wszystko tylko po to, by pokazać, że ludzie, tworzący Homeland nie wykorzystali ogromnego potencjału
drzemiącego w tej opowieści. Według mnie historia powinna potoczyć się inaczej, ciekawiej, a teraz Brody jest
martwy i praktycznie sam serial też jest już martwy. Wiem, że w wielu miejscach przesadziłem i niektóre momenty
byłyby nierealistyczne, ale chciałem zarysować jedynie ogólny zarys mojego pomysłu na kontynuację serialu.
Przepraszam za ewentualne błędy językowe i masę powtórzeń.

ocenił(a) serial na 8
Jaruzel

Napisz fanfika. ;)

Moim zdaniem, to się jednak nie trzyma kupy, i to już w pierwszym akapicie. CIA w życiu nie dałoby się przekonać, że "taki był plan", ponieważ plan od początku do końca opierał się na ŻYWYM Javadim u szczytu władzy (tylko na niego CIA miała tak potężnego haka) - nie na samej śmierci Akbariego i nie na - całkowicie nierealnym! - zastąpieniu Akbariego Brodym. Co innego przyznać komuś status "bohatera narodowego" w nagrodę za podłożenie bomby w znienawidzonym USA, a co innego obwołać tego bohatera dyktatorem własnego kraju, prawie z dnia na dzień. To dopiero byłoby naciągane.

Jaruzel

Nic dodać, nic ująć. Dla mnie to byłaby idealna wersja wydarzeń. I masz rację co do zupełnie niewykorzystanego potencjału serialu. Scenarzyści chyba stracili mózg pisząc taki finał trzeciego sezonu. Koniec Brody'ego - koniec Homeland'u. Niestety.