Bzdury. Próba pokazania sojuszu szyickiego Hezbollahu z sunnicką Al Kaidą przeciwko Stanom jest bardzo dalekim posuniętym kłamstwem. Różnice między tymi odłamami są fundamentalne. Są to różnice na tyle istotne, że Al Kaida uważa szyitów za "heretyków" groźniejszych od szeroko pojętego "Zachodu". Natomiast szyicki Hezbollah potępił atak na WTC... nie może być mowy o jakiejkolwiek współpracy...