Zobaczyłem pierwszy odcinek trzeciej serii mojego serialu i nie mogę uwierzyć. Niby jest, ale jakby go nie było. Wciskają mi tutaj jakiś obyczaj.
To tragedia co oni wyprawiają w tym trzecim sezonie. Pierwsze dwa odcinki to istna obyczajówka dla nastolatków która nawet nie trzyma się sensu. Homeland nigdy nie było mistrzem trzymania się logiki i związków przyczynowo skutkowych ale teraz to przechodzą samych siebie..
No za dużo Dany i jej gównianych perypetii miłosnych które nikogo chyba nie interesują.
daję szansę serialowi - za bardzo go lubię :) jeśli odc. 4 będzie taki szitowy jak pierwsze 3 to będę mocno zawiedziona....
napięcie siadło, jednak serial zabrnął do takiego miejsca, że potrzebne jest nowe otwarcie. stąd, przypuszczam, kilka odcinków odbiegających od tego co oglądaliśmy wcześniej. myślę, że się rozkręci, aczkolwiek chyba trzecia seria powinna być ostatnią.
jestem po trzecim odcinku i już nie dam mu więcej szansy. Ten trzeci to pewnie zrobili za parę tysięcy dolców. Poziom "mjm", wszystko robione najtaniej jak się da, z absurdalnym scenariuszem, płycizną w grze aktorów, efektów specjalnych i zdjęciach. Producenci chyba brali prochy, kiedy czytali wypociny scenarzystów trzeciego sezonu ...
To robisz wielki błąd, przełam się i zobacz 4 odcinek (tylko cały) :) Zagwarantuje ci, że będziesz chciał dalej oglądać :)
Pierwsze trzy odcinki sezonu można sobie streścić trailerami. Czwarty odcinek dał nadzieję, piąty pokazał, że serial wraca na dawną ścieżkę :)
no tak, czwarty jest oki, aby tylko w piątym nie wracali do Ameryki pd, bo nie dam rady takiej amatorszczyzny przetrzymać. Tam w jednej ze scen, to nawet lampę mają w kadrze pod sufitem, taką reportażową, z która sam kiedyś jeździłem w tv, jak nie było kasy na nic lepszego
Za kilka tysięcy? Pewnie,przelot do Puerto Rico ktoś za darmo zafundował?,plan też urządził?,nie rozumie tego zarzutu...