Osobiście na nic nie czekam, dalej będę oglądał pewnie z przyzwyczajenia i z ciekawości co wymyślą po śmierci głównego bohatera. Mam tylko nadzieję, że nie ożywią go w jakiś "magiczny" sposób.

A co mi tam pojadę po bandzie:chciałbym zobaczyć Carrie mordującą Lochearta z zimną krwią i w sadystyczny sposób:D.
Bo inaczej.....

Gdyby nie Ty to ja bym zapomniała, że czegokolwiek jest premiera ;) Wiem, ranię Ci duszę, ale no cóż. Ja nie lubię zrywać z serialami, to one zrywają ze mną.

Dla przypomnienia:został niewiele ponad tydzień do powrotu Carrie i ,,jej gangu,,(hm)

Oj Ty puchniesz z tej nienawiści i nie będziesz mógł gonić jeleni :)

Ja czekam z niecierpliwością :D Nie mam konkretnych oczekiwań, poza jednym - byle nie spierniczyli fabuły :)

już w 3 sezonie spierniczyli, zapewne będzie tak samo, jak nie gorzej

Tak! recenzja THR: http://www.hollywoodreporter.com/review/homeland-season-4-tv-review-736021?faceb ook_20140927

Ten trailer chyba najlepiej oddaje klimat, który pojawi się w 4 sezonie. Nie wiem czy podoba mi się Carrie w tym wydaniu, ale przynajmniej w końcu coś się dzieje.

https://www.youtube.com/watch?v=guwB1Ru-YIU

Mam nadzieję że Carrie nie będzie damską wersją Jacka Bauera. Bo nie ma nawet połowy jego charyzmy. O honorze i zasadach nie wspominając(patrz finał trzeciego sezonu). I głupio wygląda z bronią na zwiastunach. No nic przekonany się już nie długo...