a myślałem, że tylko ja oglądam dopiero 2. sezon na bieżaco w TVP1, na szczęscie nie jestem jedyny :)

1. czy to był pogrzeb ? ja załapałem, że było to coś w rodzaju pożegnania, może faktycznie dziwne, że w CIA, ale chyba sam pogrzeb miał odbyć się w chyba bardziej typowym miejscu

2. szyby w pokoju faktycznie mogły pęknąć, ale sam wybuch wywołujący takie zniszczenia w budynku i dziesiątki ofiar to wg mnie trochę przesada - ale wstrząsający efekt musi być
przede wszystkim jak w CIA mogli dopuscić do takiej serii błędów i to na terenie CIA ? byli owładnięci sukcesem wyeliminowania Abu Nazira ?

3. "chyba znalezli by jakieś dowody, że Brody zaparkował swój samochód gdzie indziej i potem ktos go przestawił. jakies nagrania z kamer, czy coś... " wydaje się, że mogłby sie probować bronić, ale po takim zamachu, po dotychczasowych kontaktach Brodyego z terrorystami i jeszcze pokazaniu w TV nagrania Brodyego sprzed wczesniejszego zamachu, nie miałby szans na obronę.

4. ja byłem zdziwiony, że zginął Estes, myslałem że będzie odgrywał jakąs rolę (chociaż to jest Homeland - nigdy nie wiadomo jak jest naprawdę...)

serial - absolutny Amazing, zaskakujący, trzymający w napięciu, nie można o nim zapomnieć

PS. mam nadzieję, że TVP pokaże 3. sezon Homeland - po coś ten abonament się płaci...

1. Tak, ja też odniosłam wrażenie, że to było coś w rodzaju ceremonii upamiętniającej, pożegnania, ale nie właściwy pogrzeb. Może pogrzeb odbył się trochę wcześniej, może miał być poźniej. A czy przypadkiem któreś z Brodych - Nick czy Jess- nie nazwali jakoś tej uroczystości podczas romowy przez telefon? Tak mi się wydaje, ale nie pamiętam teraz.

3. Nawet jeśli znaleźliby dowód, że to nie Brody przestawił samochód, to pozostaje jeszcze wiele innych spraw: jak bomba znalazła się w jego samochodzie, a on o tym nie wiedział, nagranie, świadomość, że był terrrorystą. Myślę, że naprawdę nikt by mu nie uwierzył, ostatecznie mógł zostać ukarany jako kozioł ofiarny - nie mogli złapać sprawcy, to przynajmniej daliby ludziom jakiegoś winnego.

1. Ceremonia pożegnalna odbyła się w siedzibie CIA być może dlatego, że wiceprezydent zanim nim został, był przez kilka lat szefem CIA.
3. Sam samochód i jego przestawienie to pal licho, ale to nagranie go całkowicie pogrążyło i nieważne, że nagrane przy innej okazji, bo do tej pasowało jak ulał.

Mnie dziwi fakt, że z samą śmiercią wiceprezydenta poszło tak gładko. Brody był ostatnią osobą, która go widziała żywego. Był u niego w gabinecie i sprawdzając monitoring można zauważyć, że wszedł tam sam, jeszcze przed wiceprezydentem. Nie był umówiony. Jego odciski były wszędzie w gabinecie, a przede wszystkim na tej skrzyneczce od zastawki. No i połączenie telefoniczne z telefonu Brody'ego też można zapewne sprawdzić.

Zastanawia mnie również co by zrobili terroryści, gdyby jednak Quinn zabił Brody'ego nad jeziorem.

Ponadto rola Saula nie do końca jest dla mnie oczywista. W jednym z pierwszych odcinków pierwszego sezonu była sprawa z więźniem, który podciął sobie żyły, mimo, że został wcześniej dokładnie przeszukany. Jedyną osobą, która go dotknęła (oprócz Brody'ego) był Saul, który przywitał się z nim obejmując mu dłonie. Później zresztą Saul oblał badanie na wariografie i powtórzył je dnia kolejnego już panując nad emocjami.

Szczerze mowiac jakos nie wylapalam ze byl dla CIA tak wazny. Ale nadal ta idea organizacji ceremonii pozegnalne/pogrzebu w siedzibie tajnych sluzb jest hmm... No nie przekonuje mnie...

Co do sladow jakie zostawil Brody, to nie zastanawialam sie nad tym. Ale w sumie czemu mieliby cos takiego sprawdzac? Wiceprezydent podczas prywatnego spotkania ze swoim przyszlym nastepca, bliskim przyjacielem, dostaje ataku serca bo rozrusznik sie zepsul. Mysle ze nikt nie bral tu udzielu osob trzecich pod uwage.

Jesli chodzi o Saula. Kilka(nascie) odcinkow temu bylam prawie pewna ze jest wtyczka, szpiegiem, terrprysta (jak zwal tak zwal). Ale od jakiegos czasu wg o tym nie mysle (bardziej skupialam sie na tym co do jasnej anielki odwala Estes do spolki z Quinnem). I teraz szczerze mowiac znowu zaczelo mi cos z nim nie pasowac, nie wiem w sumie co, bo jednak z drugiej stronu wydaje mi sie taka dobra dusza. No ale ewidentnie musi byc z nim cos nie tak, bo moj tata, ktory wczorajszych odcinkow nie ogladal, dzisiaj rano gdy spytalam sie czy chce zebym mu je strescila, on powiedzial ze interesuje go tylko to czy Saul okazal sie terrorysta.

Walden był dyrektorem CIA nim został vice prezydentem więc mu się należał taki memoriał.

1. Na pierwsze pytanie parę osób już odpowiedziało. Podczas tej ceremonii Estes coś tam ględził o wkładzie wiceprezydenta w rozwój CIA w czasie kiedy był jej szefem.
3. Faktycznie mogli próbować udowodnić niewinność Brody'ego, ale pamiętajcie o tym, że Carrie nie zawsze panuje nad emocjami i trzeźwo myśli. Po wybuchu była w szoku, i sama zaczęła go oskarżać, że to jego robota, mimo że minutę wcześniej wyznawała mu miłość. Trochę spanikowali. Poza tym i tak parę rzeczy było trudnych do wytłumaczenia. Przede wszystkim zbieg okoliczności, że tylko on i Carrie przeżyli wybuch, bo wyszli parę chwil przed nim. No i oczywiście nagranie od terrorystów, które dotyczyło wcześniejszego zamachu.

Co do Saula, to jakoś od początku wzbudza moje zaufanie. Być może jego zaskakujące zachowania w niektórych sytuacjach wynikają z faktu, że jest muzułmaninem i ma trochę inne podejście do podejrzanych i przesłuchiwanych terrorystów.

Rozumiem, że oglądacie "Homeland" na TVP1, no to pewnie słyszeliście, że kolejnych sezonów musimy sobie poszukać gdzie indziej, bo telewizja rezygnuje z emisji. No pięknie, jedyny serial jaki oglądałem w TVP:(

No nie gadaj! A ja juz sie nastawiłam na 3 sezon w TV. Tzn i tak mam inne "źródła" ale ten serial jest jednym z naprawde nielicznych, w których potulnie czekam na kolejny odcinek, zamiast rzucac się do przeszukiwac internetu. ZAŁAMAŁEŚ MNIE TA WIADOMOSCIA!!!

Saul jest żydem;-). Bawiła mnie po drugim sezonie myśl by to on stał za zamachem a tymczasem po trzecim sezonie jest jedyną postacią która zachowała się PRZYZWOICIE(na końcu sezonu)... No ale dość bo coś przypadkiem zdradzę...

Szanowny WOLVERINE55, niestety to był SPOILER :(

To o zachowaniu?, czy o tym że jest żydem?. Bo jeśli idzie o to pierwsze zwróć uwagę że nie napisałem jaką sytuację mam na myśl....