Jak w temacie - jakie są wasze przypuszczenia co do następnego odcinka? Czy Saul będzie tym,
który pożegna się z życiem? Zwiastun nie nastraja mnie optymistycznie a każde wyjście ma słabe
strony dla serialu. Jeżeli Saul zginie to będzie coś, co przeczuwają fani od kiedy został porwany
plus serial straci jedną z ważnych postaci, a nie ma ich zbyt wielu... Po tym jak Brody umarł,
widzowie skupili się na Quinnie, Saul również jest lubiany więc nie powinni go eliminować a
jednak... Chociaż jeżeli uda się go uratować to będzie zbyt szczęśliwe rozwiązanie jak na
Homeland.
Raczej przeżyje, przynajmniej dziewiąty odcinek.
Jakiś czas temu wyciekły do sieci zdjęcia z tej sceny(ja tak sądzę) :Saul i Carrie są schowani za samochodem z kilkoma żołnierzami, oboje lekko zakrwawieni. Raczej Saul jeszcze nie zginie, myślę że to może się stać w finale, ewentualnie zginie ktoś ważny dla Carrie co ostatecznie ją załamie. Ja tam jakoś nie przepadam za Saulem więc wielce bym nie cierpiał gdyby zginął.
Właśnie możliwe, iż terroryści po wypuszczeniu Saula będą chcieli załatwić wszystkich na miejscu. Wyczytałam wśród spojlerów, że Carrie będzie poważnie ranna.
To by dopiero byłby shock jakby Carrie zginęła. A Claire coś burczała pod nosem że ma trochę dość tego serialu chce się skupić na macierzyństwie itp. Wtedy jej podnieśli pensje i przestała, teraz jednak kto wie... Choć tak daleko się raczej twórcy nie posuną.
Poważnie ranna, ale nie martwa. Nie mogą zabić Carrie bo JEST główną bohaterką serialu. To jak robić Breaking Bad bez Waltera albo Dextera bez Dextera XD.