PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=595358}

Homeland

2011 - 2020
7,9 67 tys. ocen
7,9 10 1 66874
7,5 25 krytyków
Homeland
powrót do forum serialu Homeland

Obejrzany.

Odcinek był lepszy niż poprzednie, trochę mało Quinna ale w, scenach gdzie był wypadłł naprawdę fajnie, scena w
mieszkaniu świetna. Scena z piłęczką:chyba Quinn podał się na House który też lubił bawić się piłką w podobny sposób:D. No
i nawet niezłe te jego''dylematy'' w rozmowie z Carrie.

Carrie zamienia nam w coraz większą su.. od początku tego sezonu, to że ma tego młodego gdzieś tego najlepiej dowodzi.
Niemniej ma prawo być taka jak nikt inny w tym serialu, moim zdaniem ona naprawdę cierpi ale nie chce się do tego
przyznać.

No i mamy klasyczny motyw: ''zabili go i uciekl'', szkoda że nie dotyczy on sami wiecie kogo:D, no ale jeszcze trochę
odcinków zostało do końca...

Saul-znowu nie wiele z jego wątku wynika w tym odcinku, na szczeście za tydzięń jego znaczenie dla fabuły wzrośnie sądząc
z jednego fragmentu.

No i mamy trochę nie potrzebny wątek problemów małżęńskich pani ambasador i jej męża króey ma coś do ukrycia

No wreszczei dochodzimy do ostatniej jakże ''soczystej'' i ''kontrowersyjnej'' sceny.
Tak się zstanawiam czy Carrie uwiodła młodego dla przyjemnosci czy też dla ''dobra ojczyzny'' a może dla jednego i
drugiego?.
Bo jeśli dla przyjemności to jest chyba BARDZO zdesperowana i samotna.
Seksizm:szkoda że tak mało pokazali:-).

Jest tendencja zwyżkowa ale to nie to co kiedyś, brak czegoś po obejrzeniu czego siedział bym ze dwie minuty przed
telewizorem i nie mogł w to uwierzyć, dość przewidywalnie+słabe i nudne wątki dramaryczne.

No Broddy, No Homeland.

ocenił(a) serial na 9
WOLVERINE55

odcinek świetny, jak dla mnie ten sezon zapowiada się lepiej niż poprzednie...

WOLVERINE55

podbnie jak 1 sezonie po 2och pierwszych beznadziejnych odcinkach zaczyna sie robic ciekawie w końcu

ocenił(a) serial na 9
WOLVERINE55

Co do ostatniej sceny - dla przyjemności tego nie zrobiła na bank, jedynie z wyrachowania. Spojrzała się przedtem w lustro z pytającym wzrokiem - czy mam to robić znowu (znowu - sypiać z wrogiem..?) Skoro młodego rozdziewiczy on będzie jej jadł z ręki i bardziej ufał, a 2-3 dni które mu obiecała przeciągną się do tygodnia i nie będzie problemu.

Carrie w tej odsłonie nie zasługuje na Quinna. Quinna żal.

Zgadzam się. Wątek Carrie-Brody zostanie na zawsze dla mnie najciekawszym i najbardziej wciągającym wątkiem miłosnym w jakimkolwiek serialu. Ten serial jest teraz inny, niestety przyłapałam się, że spoglądam na pasek ile jeszcze do końca...

ocenił(a) serial na 8
Nesna

No fakt Ayan był prawiczkiem. Carrie kiedyś. miała stracha jak była z Broddym na trzeźwo. Oj, zaczynam z moimi teoriami

ocenił(a) serial na 7
Nesna

Według mnie to ona to zrobiła w dużo większym stopniu dla przyjemności. Albo inaczej: wiedziała że dobrze by było to zrobic (ze wzgędów operacyjnych) ale to nie to przeważyło. Sądzę ze ona ma jeszcze jakiś mikrospijny kręgosłup moralny i nie zrobiłaby tego tylko dla dobra sledztwa.

ocenił(a) serial na 9
majku4

Hm.. Dla przyjemności - myślę, że nie do końca. To znaczy nie zrozummy się źle. Carrie była świetnie nakreśloną postacią "bad girl" od samego początku - nie miała problemu za bardzo, żeby upić się do lustra w domy albo sobie pójść gdzieś do baru i pouprawiać przypadkowy seks (jeszcze tam jakiś wątek poboczny był, że kolesiowi - ofierze zabrała kaskę z portfela - łobuziara..:))

Ale za to pierwszy seks - w samochodzie - z Brodym - to na pewno była czysty, nieplanowany przyływ chemii - oni się na siebie rzucili! - i to był klasyczny tzw. "go with the flow" - bardzo w stylu kreowanej laski nie zastanawiającej się co przyniesie jutro (z późniejszymi wyrzutami sumienia, świadomości, że trochę namieszała w operacji, zwieszonej głowy i tłumaczeń dla Saula - na pewno tak było)

Tutaj to nie było spontaniczne. No i właśnie na tym można zakończyć... Przyjemność w przypadku "przelecenia" Aayana była, moim zdaniem, skutkiem ubocznym. I właśnie przeważyła chęć postawienia mocnego argumentu dla zwerbowania dzieciaczka.
Tak poza tym - mam wrażenie, że Aayan nie jest w jej typie haha.;) (Albo może tak bardzo nie jest w moim typie, że nie mogę sobie jakoś tego wyobrazić..;P)

ocenił(a) serial na 7
Nesna

Rozumiem argumenty, ale sie z nimi nie zgadzam. Wydaje mi się że to właśnie fakt że będzie miała okazję sie z kimś pie*rzyć sprawił ze tak ochoczo wzięła się do roboty. Carrie nie jest do konca normalna i chyba wszyscy o tym wiemy:)

ocenił(a) serial na 9
majku4

Tak mi się wydaje, że pierwotny motyw Carrie nie zostanie nam już wyjaśniony, więc chyba pozostaniemy w niezgodzie, tj. każdy przy swoim ;)

Aha jeszcze wyżej napisałeś, że postawa wypłoszonego Aayana Cię denerwuje... A jaki on ma być?? Chyba nie jest w zbyt wesołej sytuacji... Ma być wygadanym macho przejmującym inicjatywę? Jest jaki jest,choć też nie pałam do niego sympatią...
W ogóle nie ma nowych ciekawych postaci - poza - jak dla mnie, może się mylę - niedoszłym szefem sztabu w Islamabadzie. Trochę krnąbrny i zadziorny, ale na pewno jakąś rolę odegra.
Mąż ambasadorki - strasznie żałosny, oklepany, wątek, pójście na łatwiznę, odgrzewany kotlet.. Nie wiem jak jeszcze wyrazić swoje znudzenie..

ocenił(a) serial na 7
Nesna

Dla mnie ciekawa postacie byl Sandy... no ale juz nie jest z wiadomych przyczyn. Nadal nie moge uwiezyc ze nie zyje, bo jak czytalam te wszystkie newsy to on byl przedstawiany jako jeden z glownych bohaterow. No i w sumienie widzielismy jego trupa... ach te moje teorie spiskowe.
Jesli chodzi o Aayana. Moze zle sie wyrazilam. Ja rozumiem ze nie moze stac sie superbohaterem ale ten jego sposob bycia jest tak wkurzajacy. On kazdym swoim oddechem przeprasza ze zyje i ze stoi kolo rozmowcy.... Aktor tez nie pomaga mi w polubieniu tej postaci. Jak juz napisalam on zamiast mowic normalnie to tylko cos tam sobie mamrocze pod nosem, patrzac w swoje buty i czekajac na zmilowanie. Jakies emocje by nie zaszkodzily a on tylko chodzi jak nacpany. Pozatym jest bardzo latwowierny i naiwny...

ocenił(a) serial na 10
Nesna

dokładnie, carrie-brody to najlepszy serialowy związek choć raczej nietypowy :D z quinnem tego na pewno nie będzie. a z wyrachowanie przespała się z młodym, ogólnie te sceny z lustrem często się powtarzają, jakby Carrie pytała samą siebie, czy da radę to zrobić.

ocenił(a) serial na 8
Miska84

Zgodnie z tradycją:info o oglądalności. Czwarty odcinek miał oglądalność na poziomie 1,35 miliona widzów. Była ona wyższa tylko od analogicznego odcinka sezonu pierwszego. Twórcą marzy się kolejna nagroda People Choice Award sądząc po wpisie na Facebooku. Zasłużyli waszym zdaniem?.

ocenił(a) serial na 10
WOLVERINE55

pewnie dlatego, że wtedy mało osób jeszcze oglądało homeland, a nagroda pfff za co ?
NESNA zgodzę się, że wątek z puszystą dość nietypowy i w sumie dobrze, ogólnie są poruszane kontrowersyjne tematy, dla mnie naj jest próba utopienia dziecka i dobrze że film wychodzi poza schematy. Ale jednak 1 i 2 sezon były genialne, a teraz ciągną, bo ciągną ten serial...

ocenił(a) serial na 9
Miska84

A propos Quinna - wątek z.. puszystą... był chyba kompletnie niespodziewanym odważnym eksperymentem spośród wszystkich seriali, które oglądałam.. Nigdy nikt czegoś takiego nie spróbował wcześniej - dodać do obiektywnie atrakcyjnego bohatera obiektywnie ultranieatrakcyjną partnerkę i pociągnąć to jako coś więcej niż seks-pomyłka po pijaku. Bardzo mi się ten wątek podobał ze względu na jego unikatowość. Ale oczywiście wzbudza w środku takie zawstydzenie i zmieszanie - fajnie działa ;)

Quinna mi strasznie jakoś szkoda w tym sezonie. Jest chłopak w najgorszym typie friendzone'a, który, z uwagi na zawód którym się para, może go kosztować życie.. Chyba nie był takim desperatem w poprzednich sezonach...

Nesna

Mam nadzieję że szybko rozwinie się wątek Carrie - Quinn i coś się między nimi zadzieje.

Nesna

Dlaczego od razu "obiektywnie ultranieatrakcyjną"? Pytam poważnie, ponieważ według mnie ma dziewczyna sporo plusów: zarządza jakimś tam budynkiem, jest troskliwa, opiekuńcza, nie chce mi się szukać jej zdjęcia, ale rysy twarzy też miała raczej przyjemne, ma dystans do siebie. Jej jedyny minus sprowadza się do nadwagi. Czy to powód, żeby oceniać kogoś jako odpychającego?

ocenił(a) serial na 9
Cairns

Odpychająca - może za mocne słowo... Ale chyba nie zaprzeczysz, że zdecydowanie odbiegała od holywoodzkiego kanonu piękna. Dodatkowo od urody, którą prezentuje np. Carrie w której Quinn jest zakochany/zauroczony. (A Carrie też nie jest obiektywną miss świata bez wad, natomiast jest bardzo atrakcyjna, czemu nie da się zaprzeczyć) I był to zabieg celowy, żeby zszokować, ale też pokazać, że takie rzeczy się zdarzają. A niestety - ja nie mam nic do tego, ale większość zapytanych facetów jednak ze względu na olbrzymią otyłość takiej kobiety uznałoby ją właśnie za odpychająca. I przyjemne rysy, czy to że sobie radzi w życiu nic tu nie pomogą. Co jest przykre ale prawdziwe. Patrz reakcja serialowych typków w barze - budzi właśnie taką niesprawiedliwość jaką obudziło w Quinnie i stało się punktem zapalnym do spuszczenia im wpier.. A dziewczyna próbowała go uspokoić mówiąc że słyszy to każdego dnia. Niestety. atrakcyjnej z niej na siłę nie zrobisz.. I taki był cel scenarzystów!

Nesna

Zgodzę się, że odbiega od kanonu piękna i prawdopodobnie miało to pokazać, że Quinn nie jest facetem płytkim jak kałuża i w Carrie też widzi coś więcej poza tym, że jest atrakcyjna wizualnie. Ja osobiście nie widzę w niej zbyt wielu pozytywnych cech, a jemu chyba oczy już się otwierają.

ocenił(a) serial na 9
Cairns

Tak, Quinn jest zdecydowanie postacią pozytywną. A Carrie pociąga go nie tylko z wyglądu (chociaż on na pewno nie przeszkadza ten jej image blue-eyed blondie..:)) Moim zdaniem on zna jej wszystkie złe cechy. Przecież kiedyś jej wygarnął skrajny egoizm w stylu "przecież w tym wszystkim nie chodzi o Ciebie". Racjonalnie wie, że związek z taką osobą to porażka, ale niestety, miłość jest ślepa ;)

ocenił(a) serial na 5
WOLVERINE55

Od początku modliłam się, aby nie przeleciała tego młodego, ale potem stwierdziłam, ze to zbyt poje.bane i nikomu nie przyjdzie na myśl... Ja rozumiem, że Carrie lekko szurnięta, ale niech mi tu pedofilii nie uprawia... Niech bierze ten lit i biega... Gdyby przelecenie go miało jakieś uzasadnienie wywiadowcze, ale co to to ma być...

ocenił(a) serial na 8
jocisko

Zrobiła to by go kontrolować rzecz jasna. Jaka pedofilia? , on jest na studiach. W sumie mnie to nie zaskoczyło. W tym jest problem:ten sezon i Carrie poza postawą wobec jest przewidywany...

ocenił(a) serial na 9
WOLVERINE55

No właśnie, ja już wiedziałam co się święci kiedy instruowała Farę, że jest to młody chłopiec i będzie receptywny na kobiecy dotyk...

Tak patrzę sobie teraz po dłuższym czasie że oceniłam serial jako rewelacyjny.. ale teraz to już nie to samo... Nie chciałabym odejmować gwiazdek... ale uczciwie trzeba przyznać - z niesamowitych zwrotów akcji, świetnie przedstawionego zakazanego uczucia i psychicznych jazd Carrie... Została nam dyssocjalna Carrie i jakieś poboczne terrorystyczne rozgrywki.. Gdzieniegdzie przewija się Saul... Gdzieś wrzucają męża ambasadorki w tarapatach... niespójne... I nieciekawe.

ocenił(a) serial na 8
Nesna

Mnie ciekawi dla kogo pracuje ta ładna kobieta która go szantażuje.
W tym zwiastunie jest taka scena jak Carrie krzyczy a Quinn
ją trzyma, ciekawe o co tam chodzi. Bo póki co jest bardzo opanowana.

ocenił(a) serial na 5
WOLVERINE55

A idź takiego szczyla mogła kontrolować przez sam fakt, że jest jego jedyną deską ratunku...

ocenił(a) serial na 8
jocisko

Była wyposzczona? Z nikim nie spała od czasów Jeffa.

WOLVERINE55

Tez bym chcial zeby mnie tajna agentka tak przekupila, oj spiewalbym

ocenił(a) serial na 7
WOLVERINE55

Ten odcinek był strasznie nierówny. Wątek męza pani ambasador pozwalał mi wyjść do kuchni i zaparzyć herbatę. Narazie wygląda na zrobiony na siłę. Najwyrazniej twórcy nie umieli zapełnić całego odcinka problemami Carrie wiec dosadzili jeszcze jego jako czołowego wymoczka który szpiegował żonę. Nudne i nie interesujące.
Quinna mało. Ale to dobrze. To jego spojrzenie gdy Carrie przytulała tego chłoptasia było żałosne. On się tak zmienił (na gorsze oczywiście) że imie też mu powinni zmienic.
Było ciekawie z tym od słuchawki w uchu. Ale potem facet się zmył. I przestało być ciekawie.
Saula niewiele. I nudno jak cholera. Z tej jego rozmowy w restauracji nic nie wynikło.
I cały twist że Haquanni czy jak mu tam żyje, wg mnie nie zaskoczył. W sensie nie spodziewałam się tego, ale jakoś mnie to nie poruszyło. A chyba twórcy zaplanowali że miał to być najbardziej zaskakujący moment. No cóż... Nie wyszło...
Ayan/Aylan stał się dużo ciekawszą postacią niż sie wydaje. Choć bardzo denerwuje mnie to jak stara się być zagubiony i cichy. To jego mamrotanie pod nosem..... Powoli mnie to doprowadza do białej gorączki

ocenił(a) serial na 8
majku4

No właśnie wątek zazdrości Quinna o Carrie jest jedną z glupszych rzeczy w tej postaci. On był o nią zazdrosny już od drugiego sezonu choć ledwo ją znał.

ocenił(a) serial na 9
WOLVERINE55

Kompletny brak pomysłów w tym sezonie. Dodają na siłę jakieś postacie, które nic nie wnoszą. Są jedynie czasozapychaczami. Chcą nadrobić jakimiś wątkami miłosno-erotycznymi, ale to raczej jest żałosne a nie interesujące. Ten odcinek chyba najlepszy z 4. sezonu, ale i tak oceniam go ledwie na piątkę. Mam jedynie nadzieję, że Ayan zrobi coś nieoczekiwanego, bo reszta postaci nic świeżego nie wnosi.

ocenił(a) serial na 10
r1xc

dokładnie, zaczyna mnie nudzić ten serial niestety :/ rzeczywiście wątek niby romantyczny z Quinnem, a z Ayanem to Carrie trochę się robi na taką milf :D generalnie dość obrzydliwe ;) a sama intryga coś się dzieje, ale szału dalej nie ma, szkoda, i szkoda że Brody nie wróci...

ocenił(a) serial na 8
WOLVERINE55

Co masz na myśli przez "zabili go i uciekł"?
Chyba nie to, że wątek Sandy'ego zmierza do jego ocalenia?

ocenił(a) serial na 8
pracus

Ja tego teroryste miałem na myśli nie Sanddyego.

ocenił(a) serial na 9
WOLVERINE55

Co za dziecko pisało ta recenzje? Cieżko sie to czyta. "Niepotrzebny wątek problemów małżeńskich ambasador"?! Na prawdę uważasz to za wątek? Przecież tu chodzi o coś innego. " jej maź coś ukrywa " ? Jeszcze sie nie domyśliłeś co? Przecież po tym odcinku już wszystko jest jasne.

ocenił(a) serial na 8
mulen

Zauważyłem że coś ukrywa i że kombinuje jakby tu szybko przed tym uciec. Ale robi przy tym takie banalne fochy. To nie była recenzja a wrażenia na świeżo po odcinku.