http://youtube.com/watch?v=gdjKC9ocxLY&ctp=CIQBEKQwIhMIx4P7zKHEvwIVZRHCCh0SR gCUMgtjNC1vdmVydmlld1oYVUNuS3RibWI1VlphdkVzSEFZdm44N1N3&gl=PL&hl=pl& client=mv-google&guid= No i mamy pierwszy tester czwartego sezonu. Po obejrzeniu pewny jestem tego że duże znaczenie dla tego sezonu będzie miał atak drona w którym zginęli jacyś cywile. Jedyna ciekawe scena którą zauważyłem to Peter wkurzony na Dar Adala i chwytający go za gardło. Co sądzicie o tym testerze?
Już nie mogę się doczekać. Carrie, Saul i Peter to najlepszy team, fajnie będzie ich znowu widzieć.
To dla Rudego oglądałem ten serial, więc będzie go brakowało. Cieszy mnie, iż nie zrezygnowali z postaci Petera. Dam szansę nowemu sezonowi, zobaczymy co z tego wyjdzie.
youtube.com/watch?v=SPqEHRBEVr8&ctp=CDQQpDAYAyITCK7Np_bahcACFajKwgodJncAKVIS SG9tZWxhbmQgc2Vzc29ucyA0&hl=pl&gl=PL&client=mv-google Filmik z sesji zdjęciowej do czwartego sezonu robionej w Nowym Yorku. Szkoda że nie ma żadnych nowych ujęć no i Ruperta tam nie ma. Mnie ta taktyka:nie mówimy wiele co się będzie działo zaczyna wkurzać. Liczę na wyciek;-).
Jest nowy zwiastun. Chyba twórcy chcą by fani się nim ,,wzruszyli,,. Uwaga będą złośliwości: o biedna Carrie, o jaka nieszczęśliwa. Bo nie chce jechać do Pakistanu ale musi;-). Siostra jej dowala i dobrze. O jeszcze biedniejszy Peter czy jak on tam się zwie naprawdę. Chce skończyć ale nie może:-). Saul jedyna znośna postać w tym zwiastunie. Ależ oni biedni. No ale kariera najważniejsza nie zasady, przynajmniej dla Carrie. Chyba twórcy robią z niej ,,dobrą,, postać bo akcja dzieje się sześć miesięcy po finale trzeciego sezonu. Wygląda na to że ,,olała,, Stambuł i została z dzieckiem. Ale po tym co się stało powinna olać całe CIA a nie tylko ten przydział. Ale się ,,wzruszyłem,, ,cebulę obraną proszę(1kg). Bardzo kiepski ten punkt wyjścia tego sezonu moim zdaniem. Dziury i brak konceptu. Bo Pakistan niebezpieczny no to dopiero powód... Twórcy teraz się kapli że sporo ludzi nienawidzi Carrie, brawo!!!.
Normalnie życzę postaciom względnie jak najlepiej, ale tutaj no coż ta córka powinna urodzić się martwa, ona rzuca się w wir pracy i odkrywa znowu wielkie coś, wielki spisek, jest ważna itp itd, pełna bólu toczy ostateczną bitwę i rodzi się na nowo... Można by było to dobrze zrobić, bez popadania w kicz, tylko mocno, psychologiczne z przytupem. A tak to kiziu miziu na macierzyńskim.
Kolejny filmik 1:30. Jedyna rzecz która mi się w nim podobała to zbliżenie na oczy Carrie(ładne ma oczy przyznaje). Reszta:amatorszczyzna+wybuch robiony w direct x. W sumie:Carrie ratuje świat, tylko czemu kosztem takiego kur....?.