Niczego nie zauważyłem.??

Pokrótce:-Obaj służyli w marines. -Obaj mają coś z głową:-). -Obaj pojmują sprawiedliwość i karę w kontrowersyjny sposób. -Obaj mieli romans z aktualnymi/byłymi agentkami CIA;-). -Obaj w pewien sposób żyli wojną. -Żaden nie lubi być pionkiem kogokolwiek. Długo by jeszcze wymieniać.

No takie podobieństwa można wymieniać długo , tak jak długo można wymieniać różnice.
1 - co do marines chyba zgoda , bo ja już słabo pamiętam FC i właściwie tylko z komiksu
2 - no jednak Frank lepiej ogarnia temat zemsty , niż Nick - poza tym robi w innej lidze , ma na koncie więcej "trafień"
3 - ? , nie pamiętam romansu FC z agentką CIA, gdzie to było?
4 - taka to jest z wojną , to taki psychiczny pasożyt
5 - mam wrażenie , że Nicka to prawie wszyscy rozstawiają po kątach , począwszy od Nazzira , Waldena do Jess i Carrie, a po drodze jeszcze inni
A najważniejszą różnicą jest to , że Frank jest twardzielem , a Nick się złamał po traumie Iraku. No a wogóle Frank to typowa postać komiksowa , trudno realnie porównać.

2-Bo to jest w jednej z najnowszych serii dla dorosłych:-). 5-Tak ale zadowolony z tego nie jest. I za lubie FC najbardziej, za bycie twardzielem on prawie nigdy nie płakał...

Bo płacz nic nie pomoże. Ja to tylko Punishera komiksy łyknąłem , ale to ze dwadzieścia lat temu. Chyba TM semic wydawał wtedy tą serię. Chyba byłem fanem jako szczyl.

Ja też. I wciąż lubię coś z nim poczytać;-)

No i Frank wrócił z z drugiej strony po tym jak popełnił samobójstwo i wyszło że to kim był było zaplanowane przez kogoś z bardzo gorących rejonów tych zaświatów...... Może Nikowi też się uda(tak wiem marna szansa:D).

Dobrze , że do takich akcji nie doszedłem. Ja pamiętam raczej serie z Saracenem , Jigsawem czyli po prostu siekanka.

No to był słaby pomysł. Po tym zawiesili wszystkie serie z Frankiem na kilka lat. No ale to co Eniss wyprawia jest naprawdę warte przeczytania. Niezła rzeźnia no i nigdy bym nie powiedział że Frank wciąż ma potrzeby... No ale off-topic.