Jak Carrie rozdziewiczyła tego Pakiego, to już totalnie zwątpiłem, powinni to zakończyć śmiercią Brody'ego, zamknąć cykl, serial miałby swoje miejsce w historii amerykańskiej TV, teraz to jest to na zasadzie Dextera, stacja ma praktykę w przeciąganiu do granic śmieszności fajnego serialu, niszcząc go dla kasy.
Dla mnie serial zakończył się na 3 sezonie. Byłby to świetny finał bardzo dobrego serialu, a tak można powiedzieć, że robią cały serial od nowa. Główny bohater umiera, jego miejsce zajmuje Carrie, powiązań z poprzednimi sezonami pewnie też nie będzie za dużo, albo nawet w ogóle ich nie będzie. Akcja całego serialu kręciła się wokół Brody'ego, a teraz to już będzie tylko na siłę przeciągany serial. Ja podziękuję, dalej nie oglądam. :)
Najgorsze jest to, że Brody trzymał zdrowy rozum w tym serialu, hehe, Carrie była od początku psychiczna, teraz już nie ma rozumu, normalnie jakby w CIA pracowali sami psychiczni gdy dorzucimy jeszcze Quinna, który także sfiksował, wygląda, że taki ma być końcowy przekaz serialu, za kulisami wielkiej polityki mamy samych szaleńców.