Cały sezon co odcinek to większe napięcie, sezon dużo lepszy niz oczekiwałem. A tu nagle jakby odcinek oderwany od reszty - całkowite rozczarowanie, nie pasujący do reszty. Nie wiem jaki cel przyświecał twórcom. Jak nie mieli pomysłu mogli pokazać jak Quinn wraca do domu :-) Szkoda że to koniec sezonu...
Po ponownym obejrzeniu końcówki czwartego sezonu uważam że czwarty sezon jak najbardziej miał zakończenie, można powiedzieć że w meczu CIA-ISI i Haqani był swego rodzaju remis /kompromis, nie dający satysfakcji żadnej ze stron ale zawsze. Po tym jak za sprawą Quinna wyciekło nagranie na którym Haqani zabija Ayana Haqani był w sumie skończony w Pakistanie i musiał negocjować z Adalem usunięcie z listy celów. I w sumie stracił swój atut w postaci nagrania i przestał tak naprawdę być prawdziwie groźny. Jak sądzicie?.