Ciekawostka: w dość starym filmiku gdzie Rupert opowiada o Quinie jest fragment gdzie mówi(Quinn;-)) chyba do matki swego dziecka że chciałby drugiej szansy. W serialu jednak ta scena nie występuje. Wygląda na że wycięli ten wątek który na pewno był by ciekawszy niż sceny D&L... Jak to jest dopracowany scenariusz to ja jestem prezydentem ameryki. No nieźle zrąbali serial.
HTTP://youtube.com/watch?list=_XzBiZnYDV0i3OzuqhpABiDlLQ3xXy3G&v=_N8kb4w_30w&cli ent=mv-google&gl=PL&guid=&hl=pl Scena pod koniec, najpierw do niej idzie, potem mówi coś w tym stylu. No woleli dać FASCYNUJĄCE sceny Dana/Leo zamiast Quinna który miał być ważna postacią.