I tak po prostu...: Sezon 3 I tak po prostu... sezon 3, odcinek 5

I tak po prostu... | Pod stołem

Under the Table 44m
6,7 47  ocen
6,7 10 1 47
I tak po prostu...
powrót do forum s3e5

Cóż, Carrie była dość wierna jednej marce, która nadal istnieje i wypuszcza buty. Po czym w AJLT nosi modna ( a jakże) aquazurre ( celowo kamera musiała pokazać ananasa w logo), która ma najgorszej jakości szpilki wykonane nawet nie ze skóry. I tak oceniam te nowe sezony. Że skórzanej klasy na plastikowy fantastic z chin. Być może już wyrosłam z tego wielkiego świata NY. Gdy leciał SATC - nawet nie marzyliśmy, ze kiedykolwiek stać nas będzie na szpilki CL czy cokolwiek od Gucci. Obecnie, gdy wszystkie te cudowne marki stały się na wyciągnięcie ręki dostępne dla każdego i owiały się synonimem kiczu - kurz opadł. 

Ewik90ez

Big sie przewraca w grobie, taka byla piekna milosc, całe zycie za nim latała, a w rok po jego śmierci juz ma czwarteczki z facetem, potem przygodny seks, umawianie na randki dla Carrie uczucia takie jak milosc, wierność nic nie znaczą... umówiła sie z Aidenem na to, ze poczeka na niego te 5 lat, kupila nawet dom dla nich zeby mieli wspolne miejsce ale na jego sugestie, ze maja nie sypiać w tym czasie z nikim innym Carrie walnęła karpia, ze jak to ONA MA NIE UPRAWIAĆ KEKSU?!?! Fakt on tez przespał się z byłą żoną ale do jasnej ciasnej, umawiam się z facetem, kupuje wspólnych dom, mowie mu, ze go kocham i poczekam ale na jego pytania o spanie z innymi uwazam ze to przecież oczywistość... poza tym obrzydliwa to jest, wszyscy lecą na Carrie, mlody, stary, ladny, brzydki, garbaty, prosty... w SATC byl motyw, ze jej redaktorka z Vouge Enid miala 50 ileś lat i narzekała, ze nie moze znaleźć faceta podczas gdy Carrie byla z Pietrowskim, a sama Carrie ma powodzenie jak nastolatka....robienie z logiki damy lekkich obyczajów... Miranda pracowala 30 lat na Manhattanie jako prawnik, sprzedała dom na Brooklynie, serio nie stać jej na mieszkanie tylko musi nocować u koleżanek i wyżerać banany? Wspólniczka z kancelarii? Seema bogaczka z układami, od facetow wymagała super domu, conajmniej dwóch aut premium (jak wybierała sie z carrie na wakacje) a teraz na pogrzeb przyjezdza metrem? To co to za kariera, ze z dnia na dzien staje sie biedaczką....I na koniec ojciec Lisy umierający dwa rady - jak umarł Big i ona przyszła do Charlotte mowi, ze jak umarł jej ojciec to byla zdenerwowana, ze jej pierścionki dzwoniły na palcach, a teraz umiera drugi raz XD

ocenił(a) serial na 1
sophialorenn

zgadzam sie w 1000%! A teraz w ostatnim odcinku Carrie rozstaje się z Aidanem bo jest zazdrosny podczas gdy odcinek wcześniej ona nie miała problemu że on przespał się z byłą żoną. Czy oni w ogole czytali scenariusz serialu czy lecą tak niezależnie?

wild_wolf

dramat